artykuły

prezentacje-pojazdowPREZENTACJE POJAZDÓW
ReklamaBilbord Ubezpieczenia
Piotr Suwałowski, właściciel firmy Kampery Suwałowski
Piotr Suwałowski, właściciel firmy Kampery Suwałowski

Kreatywny serwis kamperów i przyczep. Odwiedzamy firmę Kampery Suwałowski

Czas czytania 5 minut

– Mam fajny zespół, który nie boi się wyzwań. Mogę śmiało powiedzieć, że nie ma rzeczy, których nie jesteśmy w stanie zrobić. Moi pracownicy mają zmysł techniczny, są otwarci na wyzwania. Nikogo nie odsyłamy z kwitkiem – opowiada o pracy swojego serwisu kamperów i przyczep kempingowych Piotr Suwałowski, właściciel firmy Kampery Suwałowski z podwarszawskiej miejscowości Mościska.

Prowadzi Pan serwis dopiero drugi rok, ale widzimy tu na miejscu, że macie już swoją renomę, bo pracy nie brakuje. Czym się zajmujecie?

Wykonujemy standardowe usługi, jak naprawy gwarancyjne i pogwarancyjne, przeglądy instalacji, ale też doposażamy kampery i przyczepy w akcesoria. Mamy serwisową autoryzację takich marek jak Benimar, Steckerman, Bravia, ale też producentów akcesoriów, jak Dometic czy Truma, wkrótce także Webasto.

Jakie trendy zauważa Pan obecnie? Czego poszukują klienci?

Zdecydowanie rozwiązań podnoszących ich niezależność, dlatego najczęściej doposażamy pojazdy w akumulatory, przetwornice czy gasbanki. Ludzie coraz częściej szukają miejsc dzikich, bez infrastruktury caravaningowej. Jeżdżą do lasu, nad zatoki czy nawet zwiedzają miasta i chcą być samowystarczalni.
Oferujemy oczywiście rozwiązania renomowanych producentów, ale mam też bardzo kreatywny zespół, sam lubię majsterkować, dlatego posiadamy również własne autorskie rozwiązania. Jednym z nich jest przetwornica do klimatyzacji. Mamy opracowany pakiet oddzielnych komponentów, które są dużo tańsze, więc oferujemy klientom także takie ekonomiczne alternatywy. Cena jest niższa nawet o połowę.

ReklamaŚT - biholiday 06.03-30.06 Sebastian
Klimatyzacja postojowa bez podpięcia pod słupek z prądem wciąż jest jednak rzadkością. Na jaką wydajność można liczyć?

Przy akumulatorze o pojemności 100 Ah, bez doładowywania, klimatyzacja może średnio pracować nawet 4-5 godzin, przy czym bezwzględnie musi to być akumulator LiFePo. Dobry akumulator mieszkalny, który w trakcie jazdy będziemy doładowywać do 40 A, do tego panele solarne – to nam wystarczy w dużej mierze do niezależności energetycznej. 

Wspomniał Pan o dużej kreatywności zespołu serwisowego. Nasi czytelnicy chętnie poznają przykłady.

Do każdego zlecenia podchodzimy indywidualnie, poszukujemy niestandardowych rozwiązań, dużo rozmawiamy z klientami i podpowiadamy, co może uprzyjemnić im kempingowe wyjazdy. 
Mamy w ofercie autorski projekt tapicerowanych paneli do alkowy, gdzie wymieniamy wewnętrzną część ściany. Jest przytulnie i bardzo estetycznie, natomiast pomysł na to powstał, kiedy odbudowywaliśmy alkowę klientowi po uderzeniu w balkon. Z zewnątrz odbudowa jest prostsza, natomiast w środku musieliśmy poszukać innowacyjnych rozwiązań, bo ubezpieczyciel nie zgodził się na wymianę całości. I tak powstał produkt, który oferujemy dziś kolejnym klientom.
Zachęcam klientów posiadających starszy system ogrzewania Truma do wymiany paneli, dzięki czemu będą mogli sterować temperaturą przez smartfona – to dość szybki proces, a korzyści są niemałe. Na razie tylko poprzez Bluetooth, ale pracujemy nad tym. 

ReklamaKreatywny serwis kamperów i przyczep. Odwiedzamy firmę Kampery Suwałowski 2
Ciekawy temat mieliśmy w Grand Californii, klient kupił nowy pojazd bez klimatyzacji, ale ostatecznie zmienił zdanie. Tyle że było za późno, bo w tylnej części dachu miał już duże okno. Nikt nie chciał podjąć się montażu. Mieliśmy potężną dyskusję, była duża nieśmiałość w zespole, bo trzeba było wyciąć pośrodku dachu kolejny otwór – w miejscu, w którym nigdy klimatyzacji w Grand Californii nie widziałem. Ale zrobiliśmy to, jest pełen sukces.

Wiem, że specjalizujecie się też w montażu hydraulicznych podnośników podporowych. Rozwiązanie bardzo fajne, natomiast w kamperach często szukamy oszczędności. Ile waży taki system?

System waży ok. 55 kg (± 10 kg, w zależności od modelu), natomiast jego koszt to ok. 25–30 tys. zł. Myślę, że przy zakupie kampera za 300-400 tys. zł warto zdecydować się na taki dodatek. W kwestii masy też możemy poszukać oszczędności, bo mając podnośniki, wyrzucamy kliny, podpory, lewarek. Jeśli trzeba „odchudzić” kampera, wymieńmy akumulatory na LiFePo. Można w ten sposób zaoszczędzić nawet 40 kg.
Warto pomyśleć o hydraulicznych podporach, bo pomagają w wielu sytuacjach, jak zakładanie łańcuchów na koła czy wyjazd po zakopaniu się w błocie czy piasku. Wystarczy trochę się podnieść i coś podłożyć. Ułatwi to zmianę koła w przypadku awarii. Jeśli parkujemy pojazd na kilka miesięcy (np. zimą), również warto go unieść – oszczędzamy w ten sposób opony. Nie mówię już o szybkim wypoziomowaniu kampera na czas pobytu. Zapraszamy do nas na tę usługę. Mamy autoryzację producentów podnośników HPC, a wkrótce także E&P.

Dziękuję za rozmowę.

Tekst i fot. Piotr Łukaszewicz

Artykuł pochodzi z numeru 3 (111) 2023 r. magazynu „Polski Caravaning”.

Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.


Administrator13.07.2023 zdjęć 3
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News