Jeśli Ford TT to pradziadek modelu Transit, to jeszcze bogatszą historią pochwalić się może firma Dormobile. W 1773 roku Martin Walter zaczyna od produkcji uprzęży dla koni. Z nastaniem motoryzacji potomkowie utalentowanego konstruktora zamysł „The Bedroom on Wheels” ucieleśnili w kultowych dziś kamperach Freeway.
Dziewięć lat po premierze modelu Ford T w ofercie koncernu pojawił model TT – pierwszy użytkowy samochód produkowany przez zakłady Forda, który nie tylko na nowo zdefiniował możliwości transportowe. Henry Ford zaprojektował podwozie w taki sposób, aby można było podpiąć do ramy wózki transportowe czy zabudowy innych firm, co miało zwiększyć funkcjonalność modelu.
Dostawczak sprawdzał się w przewozie towarów i surowców, co zrewolucjonizowało łańcuchy dostaw i spowodowało szybszy wzrost gospodarczy. Dodatkową zaletą samochodu była przystępna cena – wynosiła ona 600 dolarów. To spowodowało, że Ford TT szybko zyskiwał na popularności. W pierwszym roku sprzedano 209 sztuk, a do 1928 roku – aż 1,3 miliona egzemplarzy.
Wpływ modelu TT na różna gałęzie przemysłu był ogromny. Rolnicy mogli transportować swoje plony z większą wydajnością. Firmy również doceniły uniwersalność nowej konstrukcji.
Pierwszy Transit
Furgonetka pierwotnie nazywała się „Projekt Radcap” i była pierwszym modelem marki opracowanym dla całej Europy. Powstała w wyniku partnerstwa pomiędzy niemieckim a brytyjskim odziałem Ford Motor Company. Projektanci obu krajów połączyli siły, aby doświadczenie w produkowaniu aut dostawczych (chodzi o model 400E oraz Taunus Transit) przekuć w stworzenie auta użytkowego, które podbije nie tylko rynki Starego Kontynentu.
Transit Mk1 pojawił się w 1965 roku i od początku był oferowany w różnych konfiguracjach nadwozia – zarówno w wersji z długim, jak i krótkim rozstawem osi, jako furgon, kombi i minibus, a także jako podwozie do zabudowy.Sama kombinacja drzwi obejmowała osiemnaście wariantów – między innymi boczne wahadłowe, przesuwne drzwi panelowe, tylną klapę lub dwoje drzwi wahadłowych. Topową odmianą była wersja Custom oferująca 15 miejsc i kosztująca 997 funtów brytyjskich.
The Bedroom on Wheels
W tym czasie rodzinna firma Martina Waltera już dawno porzuciła powozy konne. Jeszcze przed II wojną światową Dormobile w Folkestone prezentuje rewolucyjne jak na owe czasy konwersje pojazdów na potrzeby turystyczne! Jej konstruktorzy biorą na warsztat różnorakie modele Rolls Royce, Bentley, Vauxhall, by aranżować salonki i prawdziwe sypialnie na kołach.
W latach 50-tych XX wieku zyskuje rozgłos dzięki kamperowi Bedford CA z uchylanym na bok dachem, a dekadę później debiutuje ikoniczny dziś model Ford Transit Custom Pop Top Camper Dormobile – w skrócie nazywany: Freeway.
Uchylny na bok dach zapewnia, że możesz stanąć w środku – i to na całej długości pokładu tak urządzonego kampervana. A po zmroku ułożyć się do snu w sypialni na piętrze.
Freeway
Egzemplarze Freeway od tego czasu osiągnęły kultowy status wśród miłośników klasycznych samochodów dostawczych i kamperów. A firma Dormobile stała się powszechnie znana wśród fanów caravaningu w Anglii, podobnie jak Westfalia Wohnmobil w Niemczech.
Po bezprecedensowym sukcesie pod koniec XX wieku, losy Dormobile gwałtownie się pogarszają. Rosnące koszty surowców i konkurencja nowoczesnych linii montażowych wielkich graczy w branży caravaningowej – to wszystko sprawia, że zakłady zamykają swoje podwoje. Dormobile Ltd w Hampshire skupia się odtąd na renowacji swoich arcydzieł i produkcji akcesoriów do konwersji pojazdów seryjnych na cele caravaningowe.Owszem, firma produkuje kampervany bazujące na seryjnych fordach, ale w dużo mniejszych ilościach.
To o tyle istotne, że w 1976 roku wyprodukowano milionowego Transita, a czteromilionowy egzemplarz zjechał z taśm produkcyjnych w 2000 roku.
Fot. Ford / Dormobile