PRZEGLĄD RYNKU
Tej jesieni Caveman przygotował ciekawą ofertę zabudowy, uzupełniającą dotychczasowe portfolio pojazdów firmy. Konfiguracja przygotowana dla Mercedesa Sprintera w gabarycie L2H2 jest bardzo interesującą propozycją, ponieważ w pojeździe o stosunkowo niewielkich wymiarach udało się zmieścić niezbędne do życia wyposażenie kempingowe, przy zachowaniu wystarczającej ilości miejsca, by mogły nim komfortowo podróżować cztery osoby.
Choć zabudowę nazwaną Rock Rider zaprojektowano dla Mercedesa Sprintera, nie ma przeszkód, by zaadaptować ją na potrzeby innych marek produkujących nadwozia w tym rozmiarze.
Niezwykłość Rock Ridera polega na tym, że w tak małym samochodzie udało się zmieścić wszystko, czego potrzeba w kamperze. Mimo kompaktowych rozmiarów wewnątrz znajdziemy duże, umieszczone wzdłuż auta łóżko, łazienkę z prysznicem i toaletą, dwa stoliki oraz funkcjonalną kuchnię.
Rock Rider powstał w odpowiedzi na indywidualne potrzeby klienta, których nie był w stanie zaspokoić żaden z producentów na rynku europejskim. Dotąd nikt nie pokusił się o stworzenie tak kompleksowej zabudowy na tak małym gabarycie vana. Choć auto przygotowano do jazdy dla czterech podróżnych, drugi rząd siedzeń można całkowicie zdemontować i zwiększyć przestrzeń mieszkaniową. Umieszczone wzdłużnie łóżko o wymiarach 190 × 170 cm zapewnia zaś wygodne miejsce do spania dwóm osobom.
Rock Rider wyposażony jest w instalację elektryczną 12 V i 230 V, a panel solarny oraz akumulator 200 Ah zapewniający niezależność energetyczną na kilka dni. Na standardowym wyposażeniu jest też urządzenie Simper Camp do łatwego i efektywnego monitorowania i zarządzania elektryką w vanie. Dodatkowo zawiera zbiorniki na czystą i szarą wodę, bojler, lodówkę kompresorową z łatwym dostępem, zlew z kuchenką gazową oraz mnóstwo miejsca w schowkach, szafkach i szufladach. Doprawdy niesamowite, ile przestrzeni udało się wygospodarować w tak niewielkim wnętrzu! Obowiązkowym wyposażeniem jest także ogrzewanie postojowe i markiza, by w dobrą pogodę móc także miło spędzać czas na zewnątrz kampera.
Nie sztuką jest zmieścić niezbędne wyposażenie w dużym samochodzie dostawczym, jednak gdy do dyspozycji mamy znacznie mniejsze auto, ulokowanie wszystkich udogodnień i zaspokojenie potrzeb wymagającego klienta wydaje się niemożliwe. Nie jest to łatwa sztuka, ale Rock Rider udowadnia, że nie jest to niewykonalne i nawet tak mały samochód dostawczy może zostać kamperem w pełnym tego słowa znaczeniu, bez kompromisów w kwestiach komfortu i wyposażenia.
Cena takiej zabudowy to ok. 145 tys. zł netto, a dokładna specyfikacja jest przedmiotem szczegółowych ustaleń ze zleceniodawcą. To ciekawa oferta dla osób, które szukają wykonawcy zabudowy, by na powierzonym pojeździe o niewielkich rozmiarach stworzyć typowo wyprawowego kampera.
Artykuł pochodzi z numeru 5 (125) 2025 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.
