artykuły

podrozePODRÓŻE
ReklamaBilbord - BookingCamper wynajmij i w drogę
Tuvalu – najrzadziej odwiedzany kraj. Co tam jest?
  fot. Wiki Commons, domena publiczna

Tuvalu – najrzadziej odwiedzany kraj. Co tam jest?

Czas czytania 4 minuty

Najrzadziej odwiedzany kraj na świecie nazywa się Tuvalu. Z danych zebranych przez Światową Organizację Turystyki Narodów Zjednoczonych (UNWTO) wynika, że gości rocznie około tysiąca turystów. 

Na pewno nie znacie nikogo, kto pojechał do Tuvalu kamperem lub przyczepę. Prawdopodobnie nie znacie nikogo, kto wybiera się do tego kraju (lub choćby o nim słyszał). 

Ktoś może pomyśleć, że tak znikome zainteresowanie wynika z faktu, iż Tuvalu nie należy do pięknych miejsc, a co za tym idzie, nikt nie chce go oglądać. Wręcz przeciwnie! Mamy tu krajobrazy jak z bajki, cudowne plaże, rafy koralowe i idealne miejsce do wypoczynku. 

Tuvalu – najrzadziej odwiedzany kraj. Co tam jest?  1

Plaża w Tuvalu. Fot. Wiki Commons, domena publiczna. 

Niewielka liczba turystów wynika z zupełnie innych czynników. 

Dlaczego turyści nie odwiedzają Tuvalu? 

Tuvalu to kraj wyspiarski na Pacyfiku w zachodniej Polinezji. Nazwa państwa w lokalnym języku oznacza „osiem wysp”. Mieszka w nim zaledwie 11 200 osób. Kraj otaczają wody Oceanu Spokojnego. Niełatwo się tu dostać, to wyzwanie dla prawdziwych zapaleńców. 

Część dociera do Tuvalu statkiem, przy czym podróż może potrwać kilka dni. Rejsy odbywają się między innymi z Fidżi. Do Tuvalu można dostać się również samolotem, ale do Międzynarodowego Portu Lotniczego Funafuti połączenia oferuje tylko jedna linia, to jest Air Fiji. Połączeń jest mało, a bilety lotnicze osiągają niebotyczne ceny

Ponadto poruszanie się po kraju również stanowi wyzwanie. Ogromna większość dróg jest piaszczysta (utwardzono jedynie 22 kilometry). Najprościej byłoby poruszać się rowerem, ale żeby zwiedzieć atol należy wynająć łódź.

ReklamaTuvalu – najrzadziej odwiedzany kraj. Co tam jest?  2
W Tuvalu znajduje się tylko jedno miasto, stolica Vaiaku, położona na atolu Funafuti. Reszta terytorium to wioski lub dzikie tereny. Tuvalu jest monarchią parlamentarną, jednym z najmniejszych i najbiedniejszych krajów świata. Gospodarka opiera się na rybołówstwie oraz rolnictwie.

Jeśli ktoś pragnie odwiedzić Tuvalu, musi się spieszyć. Ten kraj tonie. 

Dlaczego Tuvalu tonie?

W ostatnich latach państwo doczekało się miana „tonące wyspy”. Wszystkie prognozy wskazują, że może zatonąć do 2050 roku. 

Z okazji szczytu COP26 minister Tuvalu nagrał wystąpienie stojąc po kolana w wodzie.

Przemówienie i pochodzące z niego kadry obiegły internet. Tuvalu leży zaledwie kilka metrów nad poziomem morza. Nawet niewielka zmiana wysokości wody ma ogromny wpływ na jego tereny. 

Wedle danych zebranych przez Reuters w ostatnim stuleciu wody wokół archipelagu podniosły się o 20 centymetrów. Wydaje się mało, ale w praktyce oznacza to katastrofę.

Ogromna większość terytorium zostanie zalana. Tuvalu to biedny kraj, który nie posiada infrastruktury, mogącej uchronić wyspy ani środków na jej zbudowanie oraz utrzymanie. Teren jest płaski, bez gór, które mógłby powstrzymać wodę. Najwyższe wzniesienie w Tuvalu mierzy pięć metrów nad poziomem morza. W takich okolicznościach podnoszący się ocean po prostu przeleje się przez wyspy. 

Co czeka kraj w przyszłości? 

Jeśli ponure prognozy się spełnią, Tuvalu będzie pierwszym krajem na świecie, który zniknie z powierzchni ziemi na skutek podnoszenia się poziomu mórz i oceanów. 

ReklamaTuvalu – najrzadziej odwiedzany kraj. Co tam jest?  3
Mieszkańcy muszą szukać sobie innego domu. Z pomocą przyszła im Australia, która zadeklarowała chęć przyjęcia obywateli Tuvalu z tonących wysp oraz stworzenie przepisów prawnych, pozwalających na łatwiejsze osiedlenie się i podjęcie pracy. Oba kraje podpisały w tej sprawie porozumienie. 

Wykorzystane media: 

  • Nagranie przemówienie ministra. Kanał: Guardian News (@guardiannews)
  • Zdjęcia: Wiki Commons, domena publiczna.

Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News