Ewolucja niemieckich przyczep z serii Azur trwa. Oto test modelu 500 ES, klasyfikowanego do klasy średniej.
W oczy rzuca nam się nowy typ karoserii, ozdobiony dużymi uchwytami oraz charakterystyczny wzór, który odróżnia najnowszego Azura choćby od modelu Südwind. Wewnątrz zaś klasyczne klapy szaf z prawdziwego drewna. Cena kształtuje się od 16 980 euro, jednak model ten można nabyć, korzystając jeszcze z trzech różnych pakietów: Gourmet, Plus oraz Zimowego. A zatem, w zależności od dodatkowego wyposażenia cena jest wyższa. Wersja podstawowa przykładowo nie posiada klimatyzacji.
Karoseria
Nowy design Azura wygląda gustownie, w szczególności dzięki srebrnemu lakierowi oraz eleganckim alufelgom. Podkreśla to znawca karoserii – Rudi Stahl. Ponad poziom średniej klasy wybija się dach – wykonany ze wzmocnionego włókna szklanego jest odporny nawet na najcięższe gradobicie. Podwozie jest starannie wykonane. Ściany, dach oraz podłoga są dobrze uszczelnione, dzięki czemu nie ma mowy o przedostawaniu się czy nawet osiadaniu w szczelinach błota albo innego brudu. Tylna część przyczepy sprawia wrażenie ciężkiej przez masywne nasady oraz dużą drabinę, która wypełnia wolną przestrzeń przy oknie. I ma to swój urok. Karoseria jest wykonana z gładkiej blachy. Klapa serwisu została umieszczona po lewej stronie pojazdu i jest dość nisko usytuowana.
Rzut oka na luksusowy kuchenny blok oraz pojedyncze łóżka - nowy Azur 500 ES jest komfortowo i przytulnie urządzony.
Technika
Zarówno markizy nad piekarnikiem, jak i elementy należące do klimatyzacji oraz wszystkie inne elementy techniczne są wbudowane tak, aby nie przeszkadzały w codziennym użytkowaniu. Przykładowo-gazowe zawory ukryto za szufladą na sztućce. W podobny sposób zakryto wszystkie inne instalacje, np. elektryczne (kable, styki itp.)
Miejsce do siedzenia jest dobrze oświetlone – zresztą jest tak w całym pojeździe. Światło jest rozmieszczone praktycznie i stabilnie zamontowane.
Urządzenie wnętrza
Umeblowanie najnowszego Azura chwali Matthias Bartels, stolarz. Jest solidne – stół opiera się na szerokim stojaku, a wyższe szafki posiadają stylowe obłe kształty. Całość wykonana została z litego drewna. Obsługę ułatwiają poręczne ruchliwe rączki oraz uchwyty. W kuchni napotykamy na kuchenkę z trzema palnikami oraz elegancki zlewozmywak o dużej powierzchni oraz mocnymi szufladami obok. Bardzo wąskie i równe szczeliny przy stykach mebli świadczą o dokładnej obróbce mebli. Obłe krawędzie krzeseł oraz łóżka obklejono dekorem. W środku znajduje się również wieko skrzyni do siedzenia, jest ono fornirowane. Łazienka, podobnie jak i kuchnia, jest dobrze uszczelniona. Tu jednak pojawia się pewien problem – otóż do części powierzchni trudno dotrzeć podczas sprzątania, dlatego należy się spodziewać, że będzie się w niektórych miejscach zbierał brud. Wszystkie szafy wyposażone są w tzw. puch-locks – uchwyty z zatrzaskami. Zostały one tak zamontowane i skonstruowane, że ich obsługa nie jest hałaśliwa. Podobnie jest z wszystkimi szufladami, które przesuwają się po toczących się rolkach. Zastosowano więc rozwiązania najprostsze, a co za tym idzie łatwe do naprawienia przy drobnych uszkodzeniach mechanicznych.
Rudi Stahl (41 lat) Nowy Azur robi wrażenie potężnego i silnego modelu, co jeszcze bardziej uwydatnia srebrny lakier. Oprócz wyglądu samej przyczepy, sprawdza się ona od strony technicznej. Przyczepę wyróżnia montaż oraz zastosowanie dobrej jakości materiałów oraz komponentów.
Christiane Eckl (45 lat) Pomijając przyciasne przejście między kuchnią i łazienką Azur 500 ES jest szykowny i komfortowy. Wielka kuchnia oferuje wiele miejsca do pracy i gotowania.
Roman Heizle (45 lat) Od strony technicznej to wciąż klasa średnia, lecz najwyższej jakości. Oprócz wyposażenia, zwrócić należy uwagę na instalacje - doprowadzenie przewodów i np. wody jest tak skonstruowane i wykonane, aby nie wadziło w żadnym momencie.
Dieter Heinz (lat 53) Przyczepa zachowuje dobrą przyczepność i stabilność podczas jazdy – to jeden z tych modeli, który nadaje się na dalekie wyprawy.
Matthias Bartels (lat 49) Model dobrze wyprofilowany i solidnie wykonany. Poza tym staranne okucia – wszystko to przemawia za tym, że mówimy o bardzo dobrej konstrukcji.
Część mieszkalna
Zastosowany w tym modelu pomysł na urządzenie przestrzeni oceniła znawca od designu wnętrz, Christiane Eckl. Według niej wyściełanie krzeseł, obicia oraz firany pasują do siebie i są bardzo miłe dla oka. Krytykuje jednak dość ciasne przejście pomiędzy kuchnią a łazienką, które przynosi poczucie dyskomfortu i ciasnoty. Zauważa też inne niedopracowania – wokół stołu znajdują się miejsca do siedzenia dla trzech, czterech ludzi, lecz - niestety - stół okazuje się już zbyt mały dla takiej liczby osób. Chwali ona zagospodarowanie przestrzeni w kuchni, zauważając jednak, że zlewozmywak mógłby zostać zamontowany nieco głębiej, bo za bardzo odstaje. Może to utrudniać pracę w kuchni – podczas większego gotowania zaczyna nam brakować miejsca. Standardowa łazienka z wygodną umywalką, kabiną prysznicową oraz toaletą jest według niej wystarczającej wielkości. Eckl zwraca szczególną uwagę na dużą ilość funkcjonalnych małych szafek w tej części przyczepy, w których z powodzeniem schowamy wiele kosmetyków. Oświetlenie wnętrza przyczepy jest rozlokowane bardzo praktycznie i może być obsługiwane nieomal intuicyjnie. Okna zamykane są prosto – na tzw. knebel i przetyczkę. Do tego standardowe rolety, zasłony i moskitiery.
Testowany model Azur 500 ES posiada łazienkę z kabiną prysznicową, obok której znajdziemy miejsce na rozebranie się przed kąpielą.
Pod wygodnymi pojedynczymi łóżkami znajduje się nie tylko obszerne miejsce na bagaże, a do tego miejsce to jest dobrze ogrzewane.
Szybko i łatwo przygotujemy się w przyczepie do snu – korzystając z umiejscowionej obok łóżek szafy na ubrania oraz zamontowanej wyżej bieliźniarki.
Podsumowanie
Zespół Camping, Cars & Caravans uznaje, że jeśli chodzi o model Azur 500 ES, to jego budowa wraz szeregiem aplikacji robi dobre wrażenie, pomimo pewnych wspomnianych uchybień. Ich zdaniem, przyczepa jest porządnie wykonana, dobrze uszczelniona, a umeblowanie skonstruowane solidnie.
Tekst: Volker Stallmann
Zdjęcia: Dieter Heinz
Tłum. Magda Graff
Oprac. Dawid Majer
na podstawie: CAMPING, CARS & CARAVANS