artykuły

dobrze-wiedziecDOBRZE WIEDZIEĆ
ReklamaBilbord - ubezpieczenia likwidacja szkody
Jak będą działać polskie szlaki kamperowe?

Jak będą działać polskie szlaki kamperowe?

Czas czytania 7 minut

Czy oficjalne trasy dla kamperów mogą odmienić podróżowanie po kraju nad Wisłą?

W Polsce coraz więcej osób łapie bakcyla podróżowania kamperem. Stowarzyszenie Polska Grupa Caravaningowa postanowiło wyjść naprzeciw tej modzie i ruszyć z inicjatywą, która ma skutkować zwiększeniem i uatrakcyjnieniem ruchu na rynku turystycznym – Oficjalne Polskie Szlaki Kamperowe. O co w tym wszystkim chodzi i dlaczego w ogóle warto takie akcje inicjować?

Kamperowy boom – skąd ten pomysł?

Europa, w tym nasza Polska, od kilku lat przeżywa prawdziwy boom na kampery. Rynek rośnie jak na drożdżach – w samym 2024 r. zarejestrowano rekordową liczbę ponad 14 tys. nowych i sprowadzonych kamperów oraz przyczep kempingowych. Przez ostatnie pięć lat całkowity potencjał urósł o ponad 65 tys. pojazdów kempingowych. Choć nie wszyscy tak uważają, caravaning to już nie jest niszowa pasja – to styl życia, który coraz bardziej widać na polskich drogach. Co prawda jeszcze jesteśmy na takim etapie, że widać to głównie w szczycie letniego sezonu, ale przecież Kraków też nie od razu zbudowano.

I tu pojawia się problem: choć kamperów przybywa, oficjalnych tras i miejsc postojowych nadal jest u nas jak na lekarstwo. Sąsiadujące z nami Niemcy mają już ponad 1,8 mln zarejestrowanych pojazdów kempingowych, a liczba miejsc postojowych i cała infrastruktura potrzebna turystom caravaningowym jest trudna do zliczenia. Wszystko jest wzorowo przygotowane, ponieważ już dawno włodarze tamtejszych landów uświadomili sobie, że za turystą idą konkretne wpływy do budżetów przedsiębiorców i lokalnych samorządów. Z kolei Polska, mimo że ma świetne warunki i ogromny potencjał, wciąż nie oferuje dobrze oznakowanych, przemyślanych oficjalnych tras. SPGC chce to zmienić.

ReklamaJak będą działać polskie szlaki kamperowe? 1

Dlaczego oficjalne szlaki kamperowe to dobry pomysł?

  • Lepsza organizacja i mniej chaosu – Brak infrastruktury prowadzi do „dzikiego” nocowania, co często kończy się konfliktami z lokalną społecznością albo interwencjami służb. Oficjalne szlaki oznaczają uporządkowanie ruchu i większy spokój dla wszystkich.
  • Bezpieczeństwo i wygoda – Szlaki z legalnymi miejscami postojowymi, punktami serwisowymi i zapleczem sanitarnym to większy komfort i przewidywalność w podróży.
  • Wspieranie lokalnych społeczności – Kamperowicze zostawiają swoje pieniądze w sklepach, restauracjach i na lokalnych atrakcjach. SPGC szacuje, że jedna trasa z ruchem tysiąca kamperów rocznie może przynieść regionowi nawet 3–5 mln zł wpływu! I to często poza sezonem, kiedy inne formy turystyki zamierają.
  • Promocja regionalnych atrakcji – Szlaki mogą być tematyczne: od winnic, przez zamki, po kulinaria czy dziką naturę. Takie podróżowanie jest ciekawsze i pozwala lepiej poznać region.
  • Ekologia i zrównoważony rozwój – Szlaki mogą być projektowane tak, by sprzyjać środowisku i nie obciążać najpopularniejszych miejsc. Rozproszenie turystyki oznacza więcej korzyści dla małych gmin.
  • Dostępność dla wszystkich – SPGC w programie zadbało, by miejsca postojowe i większość atrakcji były przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, aby każdy mógł skorzystać z uroków podróży.

Jak to ma wyglądać w praktyce?

W czerwcu 2025 r. w szeregach Stowarzyszenia Polska Grupa Caravaningowa powstał projekt, który po przeanalizowaniu został złożony do Ministerstwa Sportu i Turystyki w formie wniosku o dofinansowanie realizacji zadania ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Z bardzo obszernego wniosku wynika, że prace nad przygotowaniem i wdrożeniem dwóch pilotażowych tras kamperowych mają się zakończyć do 21 listopada 2025 r. Dwie pierwsze trasy pomogą się oswoić z tematem i pokażą, jak wiele możemy zyskać dzięki dobrze przygotowanej infrastrukturze. Szlaki będą odpowiednio oznakowane, wyposażone w multimedia i dostępne dla wszystkich, także dzięki QR kodom prowadzącym do materiałów cyfrowych, które są dużym ułatwieniem na wielu płaszczyznach dzisiejszego życia. Co ważne, szlaki mają być połączone z lokalną ofertą turystyczną – od zwiedzania winnic i degustacji, przez odkrywanie zamków, po regionalne przysmaki jak milicki karp czy oscypek. Plany zakładają, że każdy znajdzie coś dla siebie: rodziny z dziećmi, początkujący kamperowicze, pary szukające romantycznych miejscówek, miłośnicy przyrody czy seniorzy. Turyści krajowi i zagraniczni.

ReklamaJak będą działać polskie szlaki kamperowe? 2

Przykład: Enoturystyczna trasa po zachodniej Polsce

Jeden z planowanych szlaków to propozycja dla tych, którzy chcą odkryć polskie winnice. Tu nie chodzi o masową turystykę, ale o prawdziwe spotkania z pasją i autentycznymi ludźmi. Winnice często mają niepowtarzalny klimat – od rodzinnej Lipki, przez designerską Modernę, po ekskluzywną Winnicę Niemczańską z własnym SPA. Między przystankami jest zaledwie 30–80 km, więc jazda jest spokojna, bez forsowania długich dystansów. Na trasie czekają nie tylko degustacje win i regionalnych potraw (karp, sery, dziczyzna), ale też warsztaty, spacery po lasach, jeziorach i górach czy relaks na łonie natury, czyli to, co jest inspiracją dla wielu turystów poruszających się pojazdami kempingowymi. Wszystko to w spokojnej, zielonej scenerii, która pozwala naprawdę wypocząć. Trasa obejmuje m.in. Winnicę Orle zlokalizowaną nad jeziorem, gdzie można się zatrzymać kamperem lub przenocować w dębowych beczkach, a także skorzystać z lokalnych specjałów jak szczupak czy miody z pobliskich pasiek. Następnie w Lipce Wielkiej i Na Polanie czeka domowa atmosfera agroturystyki, jazda konna, degustacje regionalnych win i tradycyjnych pierogów. Przystanek w Olandii Kamper Park to komfortowy relaks z dostępem do SPA nad jeziorem, kuchnią opartą na dziczyźnie i lokalnych deserach. Krośnicka Winnica Anna oferuje obserwację ptaków, warsztaty ekologiczne oraz produkty z Doliny Baryczy, takie jak certyfikowany karp. Na trasie znalazła się również elegancka Winnica Niemczańska z bogatym wyborem win, serami i luksusowymi udogodnieniami w otoczeniu Sudetów, a całość dopełnia nowoczesna Winnica Moderna pod Wrocławiem, słynąca z wegańskich win i kulinarnych degustacji. Każdy z przystanków pozwala poczuć lokalny charakter i różnorodność regionu – od jezior i rezerwatów przyrody, przez wiejską agroturystykę, aż po wydarzenia kulturalne i premium SPA.

Kto na tym skorzysta?

  • Rodziny z dziećmi – bo łatwo tu o atrakcje terenowe, kontakt ze zwierzętami i możliwość obcowania z naturą.
  • Początkujący kamperowicze – bo trasa jest bezpieczna i komfortowa.
  • Pary i szukający relaksu – bo romantycznych miejsc nie zabraknie.
  • Miłośnicy jedzenia i wina – bo to prawdziwa uczta dla zmysłów.
  • Seniorzy i osoby z ograniczoną mobilnością – bo infrastruktura powstała z myślą o wszystkich.

Inicjatywa SPGC to krok w stronę nowoczesnej, dostępnej i bezpiecznej turystyki. Polskie Szlaki Kamperowe będą nie tylko promować aktywny wypoczynek, ale też pomagać lokalnym społecznościom i wprowadzać nową jakość w podróżowaniu po kraju. Dzięki zadbanej infrastrukturze i cyfrowym udogodnieniom podróżowanie może się stać bezproblemowe i przyjemne dla każdego – bez względu na wiek czy poziom doświadczenia w podróżowaniu kamperem. Nowa inicjatywa to także szansa na odkrywanie regionalnych smaków, tradycji i gościnności, które bywają niedostępne podczas typowych, masowych wycieczek. Warto więc obserwować inicjatywę, aby się przekonać, jak wiele niespodzianek i niezapomnianych chwil czeka na kamperowych szlakach Polski – szczególnie gdy spojrzy się na kraj z zupełnie innej, mobilnej perspektywy. To zaproszenie do odkrywania Polski na nowo i dzielenia się tą przygodą z innymi. Czekamy, aż będzie można ruszyć z miejsca i przekonać się, jak piękna jest Polska, zwłaszcza z perspektywy kampera!

Marcin Turko

Artykuł pochodzi z numeru 5 (125) 2025 r. magazynu „Polski Caravaning”.

Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej


Administrator06:00
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News