DOBRZE WIEDZIEĆ
Kto podróżuje kamperem, ten zechce pewnie zabrać ze sobą nie tylko rower. Skuter czy motocykl zapewniają dodatkową mobilność i przyjemność dotarcia do miejsc, gdzie po prostu nie warto wybierać się domem na kołach. Kiedy warto wozić „co większe zabawki” w cieniu aerodynamicznym zabudowy, a kiedy zdecydować się na przyczepkę?
Gdy interesuje nas znikomy wydatek? Rozsądnym posunięciem będzie przewożenie skuterów w środku naszych pojazdów. Niezaprzeczalny atut tego rozwiązania to znikomość poniesionych inwestycji i gwarancja ukrycia cennych “zabawek” przed wzrokiem ciekawskich. Takie możliwości daje tzw. garaż w kamperze. Schowek taki wykorzystają posiadacze obszernych garaży (wysokości przynajmniej 110 cm). Należy wtedy oczywiście solidnie zabezpieczyć taki jednoślad, a też doposażyć się w odpowiednie najazdy.
To najprostsze rozwiązanie, o ile tylko pozwala na to ładowność posiadanego kampera w ramach limitu DMC. Należy też uwzględnić maksymalne obciążenie osi tylnej i minimalne obciążenie osi przedniej. Niezastosowanie się do tych zaleceń może prowadzić do nieprawidłowego działania elektronicznych systemów kontroli jazdy (np. ESP)! Cóż, pojazd kempingowy jest z bagażem i pasażerami na pokładzie dość ciężki.
Transportowanie co większych zabawek
Kto dysponuje odpowiednią ładownością, tego zainteresują rozwiązania gwarantujące dużo większe możliwości „domu na kołach”. Mowa tu o systemach przewożenia „co większych zabawek”za tylnym nawisem - na stelażu umocowanych do ściany kampera, a zwłaszcza do konstrukcji nośnej zakotwionej do solidnych punktów podparcia, tj. do ramy nośnej pojazdu.
Temat platform bagażowych i przyczepek na skutery czy motocykle, to pytanie: kiedy pozostaje wybór wożenia sprzętu na dyszlu. Z wiadomych względów kolejna oś to nie tyle pomniejszenie komfortu podróży, co… uszczuplenie wakacyjnego budżetu. Na płatnych odcinkach dróg czy w ramach winiety koszty przejazdu zależą m.in. od liczby osi. Najtaniej traktowane są pojazdy samochodowe o dwóch osiach, bez podwójnych kół, nieciągnące przyczepy.
Idąc tym tropem, w pierwszym rzędzie rozważmy zalety i wady wożenia skutera czy motocykla za tylnym nawisem.
Hak do kampera
Pojazdy kempingowe mogą być bardzo bogato wyposażone. Sensownym rozwiązaniem będzie zainstalowanie również haka holowniczego. Dzięki niemu można przewozić nie tylko rowery. Renomowani dostawcy rozwiązań dla branży caravaningowej, opracowali bogate portfolio modeli, by w podróż zabrać nawet motocykle. Oczywiście bez konieczności rezygnowania z przestrzeni mieszkalnej lub do przechowywania bagażu.
Bagażnik rowerowy do aut osobowych to produkt, który pozwala zabrać nawet do 4 rowerów w dowolną podróż. Tyle teoria, bo w praktyce okazuje się, że faktyczna nośność takiego to nawet mniej niż 50 kg. Jedno to homologacja producenta haka holowniczego. Dwa to homologacja pojazdu. Może się okazać, że producent auta w ogóle nie przewidział działania dodatkowych sił związanych z instalacją takiego bagażnika. Trzeba mieć świadomość, że wektor siły nie działa przy bagażniku rowerowym pionowo w dół, tj. na hak, tylko w środku masy całego układu: bagażnik/rowery. A tu pojawia się już potężny moment skręcający.
Zupełnie inaczej będzie w kamperach. Te powstają na bazie pojazdów dostawczych i gwarantują dużo większe możliwości. A skoro tak, to mogą to być także solidniejsze rozwiązania niż tylko bagażniki montowane na haku holowniczym.SAWIKO projektuje i buduje dla kamperów
Takie systemy nośne powstają od 25 lat, co oczywiście oznacza wysoki poziom profesjonalizmu. Najczęściej sprzedawane dziś systemy to VELO III, VARIO i LIGERO. Bestsellerem jest również przyczepa WHEELY.
Marka SAWIKO deklaruje pełne pokrycie parku pojazdów kempingowych. Haki dedykowane do kamperów mają nośność od 75 kg do 150kg. Ile kosztują? Czasem wystarczy mniej niż 400 EUR. Innym razem (np. w przypadku podwozia z obniżoną ramą AL-KO) wydamy ponad 2 razy więcej. Wszystko zależy od konkretnego wariantu kampera. O ile najłatwiej dobrać rozwiązanie do kampervanów, by wspomnieć któregoś z „trojaczków”, to sprawa komplikuje się, gdy na warsztat trafi kamper z klasyczną zabudową. Zwłaszcza z długim ogonem za tylną osią skrywającą pokaźny garaż.
Gdy nie wystarcza nośność bagażnika montowanego na haku holowniczym? Kto użytkuje kampera i jest jednocześnie fanem dwuosiowych pojazdów, tego zainteresuje stelaż nośny. Mowa tu o platformach, których nośność sięga 150 kg. A opcjonalnie nawet 200kg, co wystarczy do transportowania nie tylko skutera na kategorię prawa jazdy B. Taki np. KTM 690 Duke ma masę własną 150 kg.
80kg, 120kg, 150kg ….200kg!
Platforma wydłuża kampera dokładnie o tyle, ile potrzeba nam miejsca za obrysem pojazdu na transport „ulubionej zabawki”. Czasem wystarczy mieć w cieniu aerodynamicznym (co minimalizuje ryzyko zwiększonego zużycia paliwa, gdy mieć na uwadze, że zabudowa kempingowa może mieć szerokość nie tylko ok. 200 cm, ale np. 235 cm!) element wystający na ok. 35 cm, a gdy wozić ze sobą „dwie zabawki”, to np. o 70 cm czy 95 cm. Analogicznie jak w bagażnikach rowerowych, po złożeniu do pionu konstrukcja taka w minimalnym stopniu wydłuża nasz pojazd. Skoro nie korzystamy z dyszla, nie musimy godzić się na ograniczenia prędkości dla podróżujących z przyczepami. To kolejna przewaga.
- Systemy SAWIKO, takie jak VARIO lub LIGERO, są montowane bezpośrednio do ramy pojazdu i dlatego są przeznaczone do dużych obciążeń do 150 kg - przybliża portfolio rozwiązań Michael Hampe z firmy SAWIKO.
- Firma SAWIKO posiada również specjalne systemy nośne dla samochodów dostawczych, takie jak Agito Top. Można je obracać, aby korzystać np. z tylnych drzwi. Systemy te mają również dużą ładowność i mogą przewozić skutery. Obojętnie jakie, wadą tego typu rozwiązań może być to, że pojazdy bez stabilnego przedłużenia ramy mogą wymagać od właściciela poniesienia wysokich kosztów, by w ogóle taki system umocować.
Tu wspomnijmy, że autoryzowanym dystrybutorem produktów SAWIKO jest firma ACK z Kędzierzyna-Koźla. Świadczy kompleksowe usługi związane z zakupem i profesjonalnym montażem omawianych tu rozwiązań.
Także na zawiasach drzwi dwuskrzydłowych
Faktyczna nośność platformy będzie w dużej mierze zależała od odległości liczonej np. od zwisu do kuli haka. I tu przewaga propozycji SAWIKO. Agito Top obywa się bez haka! System mocowany jest do poprzecznej belki dokręconej pod zderzakiem furgonu, dzięki czemu nadal można korzystać z dwuskrzydłowych drzwi tylnych. Ma postać odchylanego stelażu (o masie całkowitej 58kg) za obrysem kampervana (np. Ducato) o nośności 80kg lub 120/150kg. Jeszcze większe możliwości – aż 200kg nośności - oferuje ultralekka (tylko 32 kg) platforma Kawa, co pozwala zabrać w podróż skuter i np. rower elektryczny. Prócz Agito Top (o ładowności 80/120/150kg) mamy np. stelaż Futuro – idealne i tańsze rozwiązanie dla kampervanów ze średnimi i wysokimi dachami. Mocowanie do zawiasów dwuskrzydłowych pozwala wozić lżejsze jednoślady o masie do 60/80 kg. Łatwiej je zakotwiczymy i zdemontujemy, gdy doposażymy się w elektryczną windę, dzięki czemu platforma obniża się na postoju o 110 cm.
Wspomniana rodzina systemów VARIO i LIGERO ma podobne walory użytkowe do Agito Top, tyle że powstała z myślą o klasycznych, tj. kontenerowej zabudowy kamperach. Co innego, że bardziej rozbudowane systemy – zwłaszcza do przewożenia skutera/motocykla i jednocześnie rowerów - mogą zaskoczyć wysoką ceną skomplikowanego, tj. pracochłonnego montażu.
Tylny zwis – długi ogon kampera
Koszty mogą zaskoczyć, gdy zajdzie potrzeba przedłużenia ramy, tj. dodania stabilnych punktów podparcia dla systemu nośnego za obrysem kampera. Jeżeli wymiar nie będzie wystarczający, konieczna będzie wymiana przedłużenia ramy. Wszystko zależy od konkretnego egzemplarza kampera. Nie wystarczy model czy marka (np. Dethleffs Advantgage T6611). Trzeba podać także rok produkcji i numer podwozia. A czasem dokonać pomiarów: rozstaw osi, zwis tylny, odległość od podłogi garażu do jezdni, itp.
Wspomniana firma SAWIKO ma homologowane rozwiązania dla wszystkich kamperów powstałych na podwoziach Fiata Ducato (począwszy od Ducato 280-290, tj. z lat 1986-1994, po współcześnie produkowane kampery), Mercedesa Sprintera (od 2006), Renault Mastera (od 1997), Forda Transita (2000-2014). Za każdym razem trzeba oczywiście sprawdzić naszą faktyczną nośność, a skoro obciążamy mocno tył pojazdu, to na tabliczce znamionowej rubrykę: dopuszczalnego maksymalnego nacisku na oś.
Jak zabrać w podróż 670kg?
Wspomnieliśmy o wiele większej nośności przysłowiowej „trzeciej osi”. Do każdej takiej przyczepki, możemy przenieść nadmiar bagażu, jeśli przekraczamy DMC kampera. Czasem, gdy poruszamy się już w górnym limicie DMC pojazdu, nie pozostanie po prostu inny wybór jak stworzenie zespołu pojazdów (kamper+przyczepa). A wtedy naszą uwagę zwrócą możliwie zgrabne przyczepki transportowe. Dedykowane do caravaningu produkuje także SAWIKO. Ich nośność może być wiele większa, skoro mają masę całkowitą 350, 750 lub nawet 950 kg. A to oznacza, że na krótkim dyszlu (istotny to walor nie tylko na czas manewrowania tyłem) możemy zabrać w podróż nawet 670-kilogramowego microcara, a więc nie tylko quada czy dwa ciężkie motocykle.
Katalog propozycji jest bogaty. Począwszy od niewielkim modeli przyczep o powierzchni rzędu 2 mkw, po 2-krotnie większe. Za każdym razem propozycja obejmuje najazdy i metodę bezwysiłkowego dokowania ciężkich jednośladów. Wspomniany producent ma w bogatym portfolio wszechstronną propozycją transportowania „ulubionych zabawek”. Te są funkcjonalne, skoro można dokupić dodatkowy kit i tym sposobem stworzyć ad hoc przyczepę do wożenia np. piachu na budowę.
Fot. SAWIKO
