Polskie przepisy, zwłaszcza w kontekście poruszania się po drogach różnymi pojazdami, są niezwykle zagmatwane. Nie inaczej jest z kamperami. Z jaką prędkością można nimi jeździć po drogach szybkiego ruchu? Jest tylko jedna, właściwa odpowiedź: nie wiadomo.
Takie pytania zadają na caravaningowych grupach sami użytkownicy pojazdów kempingowych. Dyskusje nie mają końca: jedni przywołują przepisy kodeksu drogowego, inni linkują do archiwalnych artykułów zamieszczonych chociażby na „Polskim Caravaningu”. Jeszcze inni karzą po prostu podróżować i się nie przejmować. Kto ma rację?
Według wspomnianego kodeksu (artykuł 20. prawa o ruchu drogowym) maksymalna prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym wynosi 50 km/5. Poza nim: 140 km/h na autostradzie, 120 km/h na drodze ekspresowej dwujezdniowej, 100 km/h na jednojezdniowej i 90 km/h na wszelkich pozostałych drogach poza obszarem zabudowanym. Wszystkie te wartości tyczą się samochodu osobowego, motocykla lub samochodu ciężarowego o masie nieprzekraczającej 3,5 ton.
Ale czym jest kamper? Najczęściej w dowodzie rejestracyjnym znajdziemy zapis o „pojeździe specjalnym kempingowym”. Nie jest to więc „samochód osobowy” lub „samochodów ciężarowy”. Czy w takim razie powinniśmy go zakwalifikować do „pojazdów wcześniej niewymienionych” i tym samym narzucić ograniczenia prędkości takie same, jak w przypadku ciężarówek o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) powyżej 3,5 tony? Wówczas rację mieliby ci, którzy twierdzą, że kamperem można podróżować z prędkością maksymalną wynoszącą 80 km/h.
A może „samochód specjalny kempingowy” to nadal „samochód osobowy”? W końcu wpisuje się on w definicję „pojazdu samochodowego przeznaczonego konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą oraz ich bagażu”. „Auto Świat” zaznacza, że jeżeli tak by było to w dowodzie rejestracyjnym zamiast wpisu „samochód specjalny kempingowy” urzędy powinny w rubryce „Rodzaj pojazdu” wpisywać „samochód osobowy” a w rubryce „Przeznaczenie” - „kempingowy”.Tak się jednak nie dzieje. Rubryka „Przeznaczenie” jest najczęściej pusta („- - -„) więc do końca nie wiadomo, pod jakie ograniczenia prędkości należy zaliczyć dany pojazd. I tak jest właśnie z kamperami. Nie wiadomo, pod jaką klasyfikację je skategoryzować i tym samym z jaką prędkością mogą się one poruszać. Kodeks drogowy jest przestarzały i należałoby go niezwłocznie zaktualizować (a przy okazji dodać zapis o możliwości prowadzenia kampera o DMC do 5 ton posiadając wyłącznie prawo jazdy kategorii „B” - bo dlaczego nie).
A jak niejasną sytuację komentuje policja? Funkcjonariusze zgodnie stwierdzają w nieoficjalnych rozmowach, że kampery traktują jako samochody osobowe i do wymienionych wyżej ograniczeń (50, 140, 120, 100, 90 km/h) należy się dostosować.
Odpowiadając więc na postawione we wstępie pytanie: jeździć, podróżować i się nie przejmować zachowując rozsądek za kierownicą. Tego nie zastąpią żadne przepisy prawne.