Już w drugim roku istnienia przyczepa Südwind Knausa została ulepszona. Na pytanie, czy wprowadzenie tych ulepszeń opłaciło się, odpowie nasz test użytkownika.
Südwind jest najważniejszym modelem w ofercie Knausa. Duża objętościowo przyczepa jest wyzwaniem dla zdolności produkcyjnej firmy, ponieważ jedynie przy równomiernym wykorzystaniu możliwości produkcyjnych, montaż przebiega sprawnie. Wraz z trzecią generacją przyczep Südwind, która została wprowadzona na rynek w lecie 2004 roku , pojawiły się przejściowe trudności. Klienci musieli przyzwyczaić się do nowego wyglądu zewnętrznego i nowego wyposażenia wnętrza. W zestawieniu z prostą, pozbawioną ozdobników karoserią, nowe sprzęty z gładkimi frontami z ciepłego drewna bukowego wykończone srebrnymi detalami wydawały się miłośnikom tej marki zbyt nowoczesne. Na reakcję osób odpowiedzialnych w firmie za design nie trzeba było jednak długo czekać. Już do modelu roku 2005/2006 dodano dekoracyjne listwy zewnętrzne, przeprojektowano również wnętrze przyczepy.
Rodzina Fischerów podróżowała przyczepą Südwind 500 FU na płaskowyżu Seiser Alm w Tyrolu Południowym.
Zmiany
Z modelu Eurostar przejęto formę
i kształt aneksu kuchennego. Znacznie zredukowano srebrne elementy wykończeniowe i zastąpiono je ciepłymi detalami drewnianymi z kanadyjskiego klonu. Wystrój drewniany uzupełniają zielone szybki akrylowe. Poza tym: zwężono meblościanki, przyczepę wyposażono w proste lampy i zamaskowano agregat prądotwórczy. Forma aneksu kuchennego została zaadaptowana z modelu Eurostar. W teście mieszkaniowym nowa Südwind 500 FU musi udowodnić, czy dokonane zmiany przyniosły efekt.
Willi Bayer mieszkał przez dwanaście dni na P1, parkingu na targach przy salonie caravaningowym.
Nowoczesność i cena
500 FU jest nowoczesną dwuosobową przyczepą z okrągła kanapą w tyle, francuskim łóżkiem i boczną toaletą z przodu. W porównaniu z modelem ubiegłorocznym jej cena wzrosła o 120 euro - do 13 560 euro. Dodatkowo dochodzą też dwa pakiety uzupełniające, z których jednak nie sposób zrezygnować ze względu na to, że poprawiają bezpieczeństwo użytkowania i ulepszają wyposażenie techniczne. Jest to stabilizator i to większa lodówka - albo obieg ciepłej wody. Pakiety zwiększają cenę podstawową przyczepy o 770 i 635 euro, co razem daje już jednak 14 965 euro. W testowanej przyczepie była też: klimatyzacja (1 490 euro), kuchenka mikrofalowa (99 euro), bagażnik rowerowy (260 euro) i markizy (610 euro), co w sumie dało cenę 2 459 euro. Tak komfortowo wyposażoną przyczepą, nasi testerzy udali się w podróż.
Francuskie łóżko jest wygodne...
Mały schowek pod siedziskiem jest doskonały na buty i inne przedmioty przeszkadzające w wypoczynku.
Wokół umywalki i w jej zabudowie jest wiele miejsca na przybory toaletowe.
W podróży
Z pomieszczeniem bagażowym nikt nie miał większych problemów. Jest bardzo funkcjonalne – nie tylko z powodu dwóch dwudrzwiowych szaf. Ładowność ogranicza jedynie dopuszczalna masa brutto całej przyczepy, która zależna jest od rodzaju zamontowanej osi. W naszym przypadku była to oś 1600. Możliwości załadunku były oceniane przez użytkowników jako dobre. Wszystkie schowki są łatwo dostępne, mają dobre zamki i zawiasy.
Dużo miejsca do pracy , trzy miejsca do gotowania i wiele schowków proponuje kuchnia.
Kącik z kanapą i stołem: okrągła kanapa proponuje dużo miejsca do siedzenia i jeszcze więcej miejsca na stole. Rodzina może tutaj wygodnie siedzieć a dwie osoby wygodnie spać.
Łazienka z WC mieści toaletę i prysznic. Solidne drzwi mają dużą klamkę.
Łóżka
Więcej problemów przysparzała konstrukcja łóżka z tyłu przyczepy. Prawidłowe umiejscowienie tapicerowanych puzzli wymaga bowiem dłuższego namysłu, ale wynagradza to zaskakująco dobry komfort wypoczynku na rozłożonym łóżku , w którym jest więcej miejsca niż na łóżku z przodu przyczepy. Łóżko z przodu zachęca z kolei do wypoczynku dobrym materacem umiejscowionym na kratce z listew, która pozwala się podnieść za pomocą sprężynowego zawiasu. Jednak łóżko jest niestety z trzech stron ograniczone i przez to trochę zbyt małe. Dobrze by było zabrać kilka centymetrów łazienki i powiększyć dzięki temu przestrzeń na łóżko.
Przeprojektowany aneks kuchenny i wąskie meblościanki – smuklejsza linia. Okładziny w brązie pod wiszącymi szafkami nie dominują już tak bardzo optyki w Südwind 500 FU.
Falista forma górnej szafki, kontrastujące akcesoria i ciepła tonacja drewna nadają przyczepie Südwind 2006 bardziej elegancki i nowoczesny wygląd.
Kuchnia i łazienka
Trochę mniej ciasno jest w kuchni. Co prawda, ukośne wykonanie górnych szafek nie przynosi wielu korzyści, ale za to bardzo dobrze wygląda, a nowe uchwyty są naprawdę świetne. Dobre rozplanowanie urządzeń i dodatkowe meblościanki tworzą dużą powierzchnię do czynności kuchennych. W dolnej zabudowie zapomniano tylko o kilku wyciągach. Padły one „ofiarą” kuchenki mikrofalowej, z której oczywiście nikt nie chciałby zrezygnować.
Nikt również nie zrezygnowałby z sensownie zaplanowanej łazienki. Wokół dobrze wyeksponowanej umywalki jest dużo miejsca na przybory toaletowe. Prysznic i toaleta, oprócz swoich zwykłych funkcji, oferują też miejsce na mokrą odzież. Tylko wejście do tego pomieszczenia wydaje się zbyt ciasne.
Sofa
To spostrzeżenie w żadnym wypadku nie dotyczy okrągłej sofy. Niezależnie czy zasiądą tu dwie, cztery, czy więcej osób, wspólne posiedzenie faktycznie może sprawić przyjemność. Wygodna tapicerka z wysokimi oparciami na narożnikach wprost zaprasza do spędzenia czasu w gronie przyjaciół. Narożnikowy, oświetlony regał zapewnia miejsce na różne przedmioty, tym bardziej cenne, że nie ma w przyczepie rozkładanego stolika – a wraz z lampą sufitową zapewnia dobre oświetlenie.
Oświetlenie i klimatyzacja
Jeśli już jesteśmy przy świetle i klimatyzacji. Wentylacja jest więcej niż wystarczająca. Wszystkie otwory wentylacyjne są zaopatrzone w żaluzje uchylne. Pozostaje tylko uczucie złości na źle zwijające się rolety. Kiedy wreszcie zastosowane będą składane zasłony? Do dyspozycji użytkowników jest wystarczająca liczba lamp i lampek (wszystkie 12- woltowe), chociaż w kilku miejscach przydałoby się ich trochę więcej. 350-watowy agregat prądotwórczy wytrzyma bez problemu dodatkowe obciążenie. Aż do podłączenia żarówki halogenowej w trakcie testu agregat funkcjonował prawidłowo. Jakość użytych materiałów i wykończenie zadowalało wszystkich uczestników testu. Knaus w tym względzie może nawiązać do dawnych czasów, kiedy to Jandelsbrunner zalewali rynek dobrą techniką w przystępnych cenach. Obecnie Südwind plasuje się raczej w górnym poziomie cenowym klasy średniej - w związku z tym wymagania w stosunku do produktów są coraz wyższe. W tym kontekście, wprowadzenie ulepszeń detali w każdej linii produktów okazuje się bardzo przydatne.
Nowe uchwyty z dociskiem są zaprojektowane ergonomicznie i lepiej zamykają szafki.
Mała przegródka pod kuchenką mikrofalową wydaje się być idealna na patelnie, ale wystające na wierzchu przewody utrudniają jej wykorzystanie.
Agregat pracuje bezgłośnie w nowoczesnej technologii ... ale zamontowany jest bez ochrony, jedynie w skrzynce.
Również terma pod łóżkiem powinna być lepiej zabudowana.
Testujący chwalili
• Nowoczesną karoserię.
• Łatwo dostępną skrzynię dyszla z perfekcyjnym mechanizmem.
• Kompletne wyposażenie zapewniające bezpieczeństwo łącznie z kompresorem i butlą ze sprężonym powietrzem do napełniania opon.
• Dobrą stabilność w trakcie jazdy.
• Perfekcyjnie zestawione kolorystycznie wyposażenie wnętrza.
• Zielony akryl - decydujący estetyczny element kontrastowy.
• Aneks kuchenny perfekcyjnie zaprojektowany i przemyślany w każdym szczególe.
• Liczne schowki.
• Perfekcyjne zamki i uchwyty.
• Dobre oddzielenie od siebie pomieszczeń.
• Duży kącik wypoczynkowy.
• Schowki na buty w kanapie.
• Dobre oświetlenie.
• Nowoczesny agregat prądotwórczy.
Testujący krytykowali
• Za bardzo z tyłu umieszczoną pokrywę kanapy.
• Wąskie wejście do łazienki.
• Brak w szufladzie na sztućce jednej długiej przegrody.
• Nieco zbyt wąskie łóżko.
Na podstawie materiałów „Camping, Cars & Caravans”
tłum. Elżbieta Gładzka
oprac. Dariusz Wołodźko