artykuły

nasze-testyNASZE TESTY
ReklamaBilbord - ACSI

Jak czarny kamper Pathfinder XS sprawdza się latem?

Czas czytania 8 minut
Jak czarny kamper Pathfinder XS sprawdza się latem?
Pathfinder XS jawi się niczym muscle car pośród kampervanów – nie tylko za sprawą muskularnej linii dachu 

Ekstrawagancją będzie wejść w posiadanie kampera skąpanego w kolorze czarnym, a wręcz szaleństwem testowanie takiego na południu Europy, w szczycie sezonu wakacyjnego. Cóż, Pathfinder XS całkiem nieźle potrafił izolować wnętrze od skwaru, co każe wnosić, że na czas zimowego caravaningu z utrzymywaniem pożądanej temperatury poradziłby sobie jeszcze lepiej.

Spośród propozycji polskiego producenta uwagę zwraca Pathfinder. Na tę linię modelową składają się trzy wersje kampervanów: XS – najkrótszy, o długości zaledwie 599 cm, z łazienką umieszczoną z tyłu i łóżkiem francuskim; X – o bardzo podobnej zabudowie wnętrza, ale o długości 636 cm; oraz Z – również 636-centymetrowy pojazd, ale z podwójnym łóżkiem i centralnie umieszczoną łazienką. Wspólnym DNA dla wszystkich jest to, że bazują na którymś z „trojaczków” (np. Fiat Ducato czy Peugeot Boxer) w wersji z wysokimi dachami (H3), tyle że fabryczny laminat zostaje przemodelowany. Ulepszenie w postaci aerodynamicznie wymodelowanej skorupy poszycia z laminatu gwarantuje, że kamperów marki Globe-Traveller nie sposób pomylić z jakimikolwiek innymi. Skądinąd taka stylizacja musi się podobać i faktycznie wielokrotnie podczas naszego testu (podróż przerywaliśmy pobytami na kempingach w Austrii, na Słowenii i w Chorwacji) sylwetka Pathfindera XS wywoływała niekłamany zachwyt wśród fanów caravaningu.

Do testu otrzymaliśmy egzemplarz w kolorze czarnym, w dodatku pozbawiony klimatyzacji postojowej. Od razu donieśmy – w takiej specyfikacji z testu wyszedł obronną ręką! Na czas jazdy wydajność klimatyzacji samochodowej gwarantowała przyjemny chłód we wnętrzu. Na czas postoju potwierdziliśmy dobrze izolowany termicznie pokład, co wespół z przemyślaną wentylacją niewymuszoną (okna boczne i dachowe) w sposób nader satysfakcjonujący ograniczało uciążliwe nagrzewanie się wnętrza.

ReklamaJak czarny kamper Pathfinder XS sprawdza się latem? 1
O wyjątkowości propozycji polskiego producenta świadczy fakt, że Pathfinder XS jako jeden z nielicznych pośród kampervanów europejskich skrywa rozwiązania zarezerwowane raczej dla kategorii o półkę wyższej – mowa tu oczywiście o zabudowach kempingowych aranżowanych na „gołych podwoziach” pojazdów użytkowych. Ponadstandardowym walorem testowanego jest puszka powietrzna tzw. podwójnej podłogi. Wysokość przestrzeni międzypodłogowej to 16 cm. Zbiorniki wody – czystej i szarej, a także ogrzewanie Truma Diesel (nieabsorbujące, bo zasilane olejem napędowym wprost ze zbiornika paliwa) czynią tego kampera pojazdem prawdziwie całoroczny.

Dla czterech osób

Dowodów na to, z jak ambitnym kamperem mieliśmy do czynienia, nie brakuje. Wszak mowa o 6-metrowym nadwoziu, którego pokład zaaranżowano dla 4 podróżnych. Rzut oka na sylwetkę Pathfindera XS przybliża rozwiązanie zagadki – jak to możliwe, że w kompaktowych rozmiarów środku udało się wygospodarować przestronne wnętrze?

Linia autorskiego ulepszenia wysokiego dachu bierze swój początek w górnej krawędzi szyby przedniej – nadając charakterystyczny garb minialkowy. Efekt? Bez specjalnej szkody dla aerodynamiki pod powiększoną kubaturą wysokiego dachu udało się zaaranżować górną sypialnię wzdłuż do kierunku jazdy. Przy okazji relingi dachowe okazują się być elementem ozdobnym, nadając kamperowi rasowy charakter. Co gdy zechcemy objuczyć kampera większymi bagażami? W bagażniku nad zabudową ogrzewania postojowego jest wnęka, która zagwarantuje, że umieszczone tu po skosie narty mogą mierzyć nawet 2 metry. Za niedogodność uznajmy przykrótki luk bagażowy – miejsce, jakie wykrojono po otwarciu drzwi dwuskrzydłowych w tyle zabudowy. W praktyce ów przymały garaż nie „połknie” więcej niż 2-3 rowery, a i tak nieodzowne okaże się zdemontowanie wszystkich kół. Cóż, architektura pokładowa podyktowana jest maksymalizacją strefy mieszkalnej. I trzeba przyznać, że ów paradygmat zrealizowano po mistrzowsku.

ReklamaŚT2 - biholiday 06.03-31.05 Sebastian
Wzór produktowy sypialni górnej

Największe wrażenie we wnętrzu robi koncepcja górnej sypialni. Rozkładane łóżko aranżujemy nad dwuosobową ławką, stolikiem, by w połowie długości posłania sypialnia wykorzystywała kubaturę przestrzeni oddzielonej podsufitką od szoferki samochodu. Nieaktywowany stelaż ukryto w szafce podsufitowej. Wystarczy uwolnić blokadę, by opuścić front szafki o kąt 90°, a w kilka sekund później wysunięty stelaż oprzeć o element szafki podsufitowej po przeciwnej stronie wnętrza. To rozwiązanie spotykane wyłącznie w kamperach Globe-Traveller. Wygodne na czas aktywacji czy składania posłanie okazuje się jednak niepełnowymiarowe. Skoro śpimy tu wzdłuż do kierunku jazdy, to długość materaca (187 cm) wypada w praktyce „pomniejszyć” o skosy poddasza. Kolejnym argumentem, że miejsce to zdecydowanie zadowoli niewysokie osoby, jest nie tyle szerokość posłania (134 cm to akurat całkiem sporo), a fakt, że sypialnia okazuje się być wysoka tylko na... łokieć (ok. 50 cm). Pocieszeniem niech będzie fakt, że rozłożone łóżko nie niweczy pokusy urządzenia biesiady dla 4 osób na parterze.

Górna sypialnia wznosi się na 100 cm od poduszki ławki, a skoro w szoferce mamy obrotowe fotele kapitańskie, to podczas gdy dzieci będą układać się do snu, rodzice mogą nadal podejmować gości za stołem. Gdy sen zmorzy także dorosłych, rodzice udadzą się na tył pojazdu, by cieszyć się snem na francuskim łożu. Nadkomplet pasażerów na czas postoju? Piąta osoba, a w przypadku małoletnich nawet dwójka korzystających z gościny, może ułożyć się do snu, wykorzystując układankę stelaży na bazie ławki, stołu i obróconych foteli w szoferce. Obietnica noclegu dla tak licznego grona to kolejny dowód, z jak przemyślaną koncepcją kompaktowego kampera mamy do czynienia. Niepozorny na zewnątrz, okazuje się nadspodziewanie wielki w środku. Skądinąd wysokość we wnętrzu Pathfindera XS jest imponująca. W najniższym punkcie części mieszkalnej mamy do dyspozycji 195 cm, a w okolicach stolika aż 210 cm.

Toaletka na zewnątrz łazienki

Komunikację we wnętrzu rozwiązano wzorcowo. Dość powiedzieć, że między blatem stołu a aneksem kuchennym mamy całe 40 cm, a w najszerszej części, bo pomiędzy lodówką a blatem, aż 82 cm. Zaraz za aneksem kuchennym czeka nas zaskakujące odkrycie – na wprost łazienki, po lewej stronie znajdziemy toaletkę z lustrem i... umywalką. Kącik ten okazuje się bardzo funkcjonalny, oferując dużo miejsca na kosmetyki i przybory toaletowe. Gdy wspomnieć, że gwarantuje swobodę ruchów na czas układania fryzury czy makijażu, mamy pewność, że każda kobieta poczuje się tu jak w domu.

Nie tylko pani domu znajdzie więcej powodów do satysfakcji. Każdego, komu przyjdzie pełnić obowiązki szefa kuchni, ucieszy ergonomia lodówki zamontowanej na wysokości pół metra od podłogi. Mowa o urządzeniu kompresorowym, stąd pojawia się pytanie: co gdy z jakichś powodów przyjdzie nam przerywać postój z pominięciem przyłącza 230 V? Wybawieniem okażą się solary! Aż trzy baterie słoneczne o łącznej mocy 150 watów w połączeniu ze 120-Ah akumulatorem postojowym to gwarancja autonomii, co potwierdziliśmy w trakcie testów w okresie letnim. Zimą tak skompletowany kamper może okazać się nie mniej satysfakcjonujący.

Dane techniczne

  • Kampervan z silnikiem 180 MultiJet Power 

- pojemność 2999 cm³ i 177 KM

  • Wymiary pojazdu (dł./szer./wys.): 599/206/295 cm
  • Wysokość wnętrza: 195/210 cm
  • Masy: w stanie gotowości do jazdy 

- 3070 kg, dmc – 3500 kg

  • Maksymalna liczba pasażerów: 4
  • Maksymalna liczba miejsc do spania: 5
  • Wymiary łóżek:

- tylne: 193x123 cm
- nad szoferką: 187x134 cm
- na bazie stołu i sofy 167x98 cm

  • Zbiorniki: wody czystej – 100 l, wody brudnej – 130 l
  • Wyposażenie (m.in.): fotele kapitańskie w szoferce, osłony termiczne szyby przedniej i szyb w drzwiach szoferki, ogrzewanie postojowe Truma Combi 6 Diesel, markiza Fiamma, prysznic zewnętrzny, toaleta kasetowa Dometic CTS4110, ładowarka 12 V/16 A, 2 gniazdka 230 V i 2 gniazda 12 V, lodówka kompresorowa CoolMatic CR-110 o pojemności 100 l, 2-palnikowa kuchenka (gazowa).

Łóżko francuskie

Główną sypialnię znajdziemy w tyle pojazdu. Materac ma wymiary 193x123 cm, ale od spodziewanej powierzchni trzeba jeszcze odliczyć zaokrąglenie. Podobnie skromniej wypada aranżacja łazienki. Jakkolwiek narożne pomieszczenie zaopatrzono w skrzydło drzwi z wytrzymałego poliwęglanu, to po ich otwarciu otwór drzwiowy jest niewielki – w praktyce mierzony w tzw. świetle przejścia ma nieco ponad 30 cm. Owo „wąskie gardło” prowadzi za to do całkiem długiego pomieszczenia (96 cm), nieskrępowane ruchy najbardziej ograniczy szerokość łazienki – do dyspozycji mamy 62 cm. Na pocieszenie dodajmy, że im dłużej oswajamy się z ograniczeniem wynikającym z zabudowy zaaranżowanej na pojeździe typu furgon, tym bardziej ergonomiczna okazuje się aranżacja prysznica czy WC.

Imponująco wygląda za to kubatura oddana na potrzeby bagażu podręcznego. Jest szafa ubraniowa, są szuflady pod blatem aneksu kuchennego, a do tego ciąg szafek podsufitowych w sypialni tylnej. Wszelkie formatki mebli wykonano z niesamowitą precyzją, a o profesjonalnie przeprowadzonym montażu wnosimy z faktu, że nawet na czas jazdy poza trasą do uszu nie dochodzą żadne, ale to absolutnie żadne irytujące dźwięki! Elegancko spasowane detale to skądinąd jeden z powodów do dumy producenta, którego kampery chwalone są za ów walor na rynku wtórnym.

Jak czarny kamper Pathfinder XS sprawdza się latem? 3
Rzut oka na układ wnętrza modelu Pathfinder XS

W drogę!

Krótkie nadwozie to gwarancja nieskrępowanego caravaningu w najbardziej zatłoczonych kurortach, tym bardziej że testowany Pathfinder XS miał „wielkie serce” do połykania kolejnych kilometrów. 3-litrowy turbodiesel o mocy 177 KM zestrojono z półautomatyczną skrzynia biegów. Jak można się domyślać, kamper deklaruje się ponadprzeciętnymi osiągami. Gdy przyjdzie tankować paliwo, można odkryć, że budżet wakacyjny powiększa się „od stacji do stacji”. Dość powiedzieć, że przy prędkości przelotowej rzędu 110 km/h Pathfinder XS połyka tylko ok. 9,5 litra na każdą setkę! My poruszaliśmy się dość szybko, chwilami ponad 140 km/h, a w górzystym terenie nader dynamicznie. Tym większym zaskoczeniem było odkrycie, że na dystansie 2400 km spalanie średnie wyniosło 9,4 l.

Trudniej o lepsze podsumowanie arcyciekawego kampera, jakim niewątpliwie jest propozycja ze stajni Globe- -Traveller. Naprawdę blisko mu do ideału rodzinnego, bo dedykowanego 4-osobowej załodze kompaktowego kampervana, skoro pełnić może rolę całorocznego „domu na kołach”.

tekst i zdjęcia Rafał Dobrowolski

Artykuł pochodzi z numeru 6(79) 2017 Polskiego Caravaningu



Administrator30.04.2019 zdjęć 14
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News