Mniej okazała niż ta w Leśniewie Górnym, nie została również praktycznie nigdy ukończona. Miała zaś stanowić element owianego tajemnicą Kanału Mazurskiego. Obecnie to tylko ruiny, dodatkowo zalane wodą.
Kanał Mazurski miał, w zamyśle jego twórców, połączyć mazurskie jeziora z wodami Morza Bałtyckiego. Niestety, choć ten obiekt był już projektowany pod koniec XIX wieku, jego budowę przerywały obie wojny światowe.
Budowę tej konkretnej śluzy rozpoczęto po 1935 roku i nigdy całego projektu nie ukończono – głównie z powodu wybuchu II wojny światowej. Wykonano zaledwie część korpusu budowli. Stan jej zaawansowania wynosi ok. 20 %.
O rozmachu tej inwestycji świadczyć może już sama droga biegnąca do tego miejsca. Widok przedstawia rozmach podjętych dawniej robót ziemnych. Zmierzając do śluzy zobaczymy także pozostałości działalności zwierząt – bobrów, które powoli lecz skutecznie wypełniają niezagospodarowane koryto kanału swoimi konstrukcjami.
Kiedy dotrzemy już do tego obiektu, zobaczymy właściwie tylko ruiny śluzy zalane wodą. Przy śluzie zobaczymy też stróżówkę.
Śluza w Leśniewie Dolnym to obiekt komorowy, wykonany z żelbetonu o długości całkowitej – ok. 66m. Długość użytkowa komory śluzy wynosi 45 m a jej szerokość - 7,7m.
Projektowane zamknięcia na głowie górnej – wrota wsporne, na głowie dolnej – zasuwa stalowa, płaska. Przewidywany był jeden zbiornik oszczędnościowy. Na głowie dolnej zaprojektowany był most drogowy żelbetowy.
Polska jest piękna. Nie czekaj, ruszaj w drogę!