Jeep to amerykańska marka legenda. Pierwszy Willis powstał w 1941 roku na zamówienie armii Stanów Zjednoczonych i mówi się o nim, że wygrał II wojnę światową. Bezpośrednim wnukiem Willisa jest bezkompromisowy Wrangler. Aby jeździć Wranglerem na co dzień trzeba go bardzo kochać i zaakceptować, że jest to terenowy samochód z krwi i kości. Wielu klientom to nie odpowiada i rozglądają się za bardziej uniwersalnymi SUV’ami. Jeep nie mógł przepuścić takiej okazji i stworzył dawno temu Compassa oraz jego brata Patriota.
Jeep Compass zadebiutował w 2007 roku i był produkowany w sumie przez 10 lat. Na początku pas przedni pierwszej generacji przypominał trochę Wranglera ale sam producent promował to auto jako SUV na drogi utwardzone. W 2011 samochód przeszedł face lifting i upodobnił się do większego Grand Cherokee. Można go było wyposażyć w terenowy pakiet, dzięki któremu mógł on śmiało zjechać z utwardzonej drogi. To były czasy koncernu Daimler-Chrysler, w których niemiecki partner nie zbyt przejmował się sprzedażą Jeep’a w Europie i Compass I generacji kariery raczej nie zrobił. Daimler sprzedał Chryslera włoskiemu koncernowi FIAT i tak po czterech latach procesu połączenia firm w styczniu 2014 powstał koncern Fiat Chrysler Automobiles (FCA). Wyobrażałem sobie włoskich designerów, którzy pierwszy raz zobaczyli wnętrza Jeep’ów i krzyczeli „Mamma Mia!” Faktem jest, że po połączeniu firm praktycznie każde wnętrze Jeepa zostało narysowane od nowa, włącznie z Wranglerem, który bardzo zyskał na tej operacji.
Druga generacja, tą którą mieliśmy przyjemność testować, zadebiutowała w 2016 roku a jej sprzedaż w Europie ruszyła w 2017. Samochód bazuje na wydłużonej płycie podłogowej Fiata 500X i Jeepa Renegate a więc wykorzystuje to samo „europejskie” zawieszenie. Na wielu rynkach wspólne są także silniki i układy napędowe. Nasz testowany egzemplarz napędzany był 2.0l silnikiem Diesla o mocy 140KM/350Nm, połączony z 9–biegową automatyczną skrzynią i napędem na cztery koła wykorzystującym sprzęgło wielopłytkowe.Konkurencja w segmencie kompaktowych miejskich SUV (Compass ma długość 4420mm) jest olbrzymia. Na rynku o klienta walczą marki europejskie i azjatyckie, które jeszcze jakiś czas temu nie były kojarzone z samochodami „terenowymi” a Jeep w końcu jest off-roadową legendą. W segmencie tym większość modeli sprzedaje się tylko z napędem przedniej osi a Jeep raczej zawsze miał napęd 4x4. Jak więc Compass odnajduje się w tym szosowym towarzystwie i dla kogo jest ten samochód?
Jeep’a Compassa nie da się pomylić z samochodem innego producenta ponieważ wygląda jak mały Jeep Grand Cherokee. Charakterystyczna atrapa z siedmioma podłużnymi szczelinami jest znakiem rozpoznawczym tej marki. Gabarytami Compassowi najbliżej jest do Nissana Qashqai’a, który (śmiało to możemy powiedzieć) wyznacza trend w tej klasie. Jeep skierowany jest za to do trochę innego klienta. I bardzo dobrze.
Wnętrze zaprojektowane przez Włochów może się podobać. Co prawda znajduje się w nim wiele elementów wspólnych z innymi modelami grupy FCA ale całość ma swój styl i charakter. Gruby wieniec kierownicy dobrze leży w dłoniach a zegary z centralnym wyświetlaczem są czytelne. We wnętrzu znajdziemy materiałowo - skórzaną tapicerkę, system multimedialny Uconnect™ z 7-calowym, kolorowym ekranem dotykowym z wyświetlaczem TFT. Znawcy marki odnajdą celowo ukryte znaczki i logotypy nawiązujące do legendy Jeep’a. Gdzie niegdzie znajdziemy cyfry 1941 czy grafikę pełzającego węża ukrytego na szybie tylnej klapy (widać go patrząc we wsteczne lusterko) czy charakterystyczne „terenowe” dywaniki. Przednie fotele są wygodne i nie męczą kręgosłupa a na tylnej kanapie spokojnie zapniemy dwa foteliki.
Testowana wersja była wyposażona w napęd 4x4, który automatycznie i płynnie przełącza tryb napędu z 2x4 na 4x4 zapewniając odpowiednią trakcję – to właściwie standard w tej klasie aut. To co natomiast wyróżnia Jeepa, to system zarządzania trakcją Select-Terrain, którego pokrętło możecie zobaczyć na zdjęciu. W zależności od nawierzchni, elektronika inaczej spina napęd, steruje ABS’em, kontrolą trakcji i wieloma innymi systemami mającymi wpływ na napęd z elektronicznym pedałem gazu włącznie. Oprócz tego systemu samochód nie został przeładowany elektroniką i jest przyjemny w codziennym użytkowaniu. Nie znajdziemy tu szesnastu kolorów podświetlenia wnętrza czy LED’owego podświetlenia dachu. Jest za to przetwornica 230V zamontowana w tunelu środkowym i dużo gniazd USB.Niewątpliwym atutem jest przepastny, ustawny bagażnik. W zależności od tego czy zamówimy pełnowymiarowe koło zapasowe czy zestaw naprawczy, kufer ma pojemność od 368 do 483l. Patrząc na samochody konkurencji, Compass ma też bardziej terenową geometrię nadwozia. Progi i tylny zderzak są umieszczone stosunkowo wysoko a dolną listwę z przedniego zderzaka możemy zdemontować albo wymienić na mniejszy element. W gamie Compassa’ Jeep oferuje także bardzo terenową wersję Trialhawk, która nie ma konkurenta w tej klasie SUV. Samochód osiąga pierwsza setkę po 9,9s – jest więc dynamiczny. Prowadzi się bardzo poprawnie na asfalcie i na szutrach. Elektryczne wspomaganie kierownicy mogło by dawać trochę więcej wyczucia ale założę się, że wielu użytkowników tego modelu nie zwróci na to uwagi. Jeep Compass „z automatem” może holować przyczepę hamowną o DMC 1500kg, taki sam model 2.0 Multijet 140KM wyposażony w 6-cio biegowy „manual” aż 1900kg DMC.
Jeżeli kiedykolwiek jeździłeś innym modelem Jeep’a i zakochałeś się w tej marce i myślisz o SUV to jest to samochód dla Ciebie. Nie jest to bezkompromisowa terenówka w stylu Wranglera – Compass nawet nie chce jej udawać. To dobry i bardzo przyjemny w codziennej eksploatacji włosko-amerykański SUV, który świetnie sprawdzi się w mieście jak i na weekendowych wypadach. W lekkim terenie zajedzie dalej niż konkurencja dzięki zaawansowanemu układowi napędowemu 4x4. Jest jeszcze jeden powód, żeby kupić Compass'a – Jeep to nie samochód – to styl życia.
Podstawowe dane techniczne:
Silnik: wysokoprężny 2.0 Multijet, moc 140 KM przy 4000 obr./min
Moment obrotowy: 350 Nm przy 1750 obr./min
Skrzynia biegów: 9-biegowa automatyczna
Napęd: 4x4 Jeep Active Drive
Przyśpieszenie 0-100 km/h: 9,9s
Prędkość maksymalna: 190 km/h
Pojemność zbiornika paliwa: 60 litrów
Długość: 4394 mm
Szerokość: 1819 mm
Wysokość: 1647 mm
Pojemność bagażnika: 368l (pełnowymiarowe koło zapasowe)/438l (zestaw naprawczy)
Rozstaw osi: 2636 mm
Zawieszenie: przednie – kolumny McPherson’a, tylne – kolumnowe
Hamulce: przednie tarczowe wentylowane / tylne tarczowe wentylowane
Masa własna: 1619 kg
DMC przyczepy z hamulcem: 1500kg – skrzynia automatyczna, 1900kg – skrzynia manualna
Koła seryjne: 225/55R18
Kąt natarcia: 16,8
Kąt zejścia: 31,7
Kąt rampowy: 22,9
Prześwit poprzeczny (mm): 208
Głębokość brodzenia (mm): 406,4
Średnie spalanie: około 8 litrów w cyklu mieszanym
Cena: wersja bazowa od 89 900 zł
Cena: testowana wersja 2.0 Multijet 140KM ATX 4WD Limited od 144 600 zł