Już w 2007 roku rodzinne przedsiębiorstwo mogło pochwalić się liczbą 5 mln urządzeń gwarantujących komfort cieplny w przyczepach i kamperach. A wszystko zaczęło się w 1949 roku od produkcji lamp gazowych i nazwy firmy inspirowanej postacią… prezydenta Harry'ego S. Trumana.
Truma obchodzi w tym roku 75-lecie obecności w branży caravaningowej. Dla wielu producentów, dystrybutorów i użytkowników niemiecka marka jest synonimem autonomii. Od dziesięcioleci pozostaje głównym dostawcą gazowych urządzeń grzewczych dla przyczep i kamperów. Gdzie szukać źródeł sukcesu rynkowego rodzinnej firmy? W doskonaleniu portfolio produktów swoje zasługi położyło wiele pokoleń pracowników, wśród których wielu to miłośnicy caravaningu.
Warto wiedzieć, że Truma jest pierwszym i jedynym dostawcą w branży, który otrzymał Srebrny Medal Honoru – to nagroda stowarzyszenia Caravaning Industrie Verband e.V (CIVD). „ Kierownictwo należy już do trzeciego pokolenia, ale podstawy zarządzania firmą pozostały takie same: doskonałe produkty, siła innowacyjności i odpowiedzialne traktowanie pracowników” – tak uzasadniono werdykt z 2023 roku za wybitne osiągnięcia w branży caravaningowej.
Synonim autonomii termicznej domu na kołach
W niedawnym komunikacie prasowym przewodnicząca rady doradczej Truma Group i jednocześnie spadkobierczyni rodzinnej firmy Renate Schimmer-Wottrich złożyła zobowiązanie: mamy ambicję być pierwszorzędnym wyborem jako dostawca systemów komfortu w sektorze caravaningu i outdooru przez (co najmniej) następne 75 lat!
I pomyśleć, że wszystko zaczęło się w 1949 roku, kiedy Philipp Kreis otworzył szkołę językową w Monachium. Wtedy niemiecka gospodarka zmagała się z wieloma problemami, np. z przerwami w dostawach prądu. To ustawiczne problemy z zasilaniem podsunęły mu pomysł na opracowywanie poręcznych lamp gazowych. W związku z rosnącym popytem 27 października 1949 roku zarejestrował działalność gospodarczą, nadając swojej firmie nazwę Truma. Dlaczego akurat taką?Harry S. Truman inspiracją dla Philippa Kreisa
Rok 1949 był rokiem bardzo bogatym w wydarzenia. Powstała Niemiecka Kolej Federalna i związek zawodowy IG Metall. Pierwszym kanclerzem Republiki Federalnej Niemiec został Konrad Adenauer, a prezydent USA Harry S. Truman złożył przysięgę na drugą kadencję. Dopiero rok później pojawił się projekt Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali (EWWiS).
Dramatyczne doświadczenia II wojny światowej sprawiły, że Stany Zjednoczone przyjmowały ciepło wszelkie europejskie inicjatywy zmierzające w kierunku integracji europejskiej. 2 marca 1947 roku prezydent Harry Truman w słynnej mowie do kongresu zadeklarował konkretne wsparcie i trwałe powiązanie bezpieczeństwa narodowego USA z Europą Zachodnią (tzw. doktryna Trumana).
To wyjaśnia, dlaczego nazwa marki została zainspirowana postacią ówczesnego prezydenta USA, Harry'ego S. Trumana. Philipp Kreis szanował go jako człowieka, bo umożliwił Niemcom odbudowę zrujnowanej gospodarki. I dał sen o wolności. Dziś powiedzielibyśmy: o wolności bycia w drodze.
To był punkt wyjścia dla Truma Gerätetechnik. I dla kolejnego produktu rynkowego.Od lampy gazowej po ogrzewanie w przyczepie kempingowej
Truma zaczynała w 1949 roku od produkcji lamp gazowych. W 1954 wypuściła na rynek niemiecki pierwsze ogrzewanie o mocy 0,5 kW. W firmie pracowało wówczas dziesięć osób. Po 53 latach od wyprodukowania pierwszego urządzenia grzewczego Truma zatrudnia ponad 450 osób. Wtedy też na targach caravaningowych w Düsseldorfie prezentuje bardzo kompaktowe ogrzewanie postojowe o mocy 6 kW. A w 2009 roku pięciomilionowe urządzenie grzewcze wyprodukowane dla przyczep i kamperów przez TRUMA GmbH & Co.KG.
Dużo wcześniej, bo w 1967 roku na rynku debiutuje Trumatic S 3000 o mocy 3,5 kW. Ten bodaj najpopularniejszy model przez lata stanowił bezalternatywne źródło ciepła dla niezliczonej liczby posiadaczy przyczep w Europie. Niemiecka firma zyskuje rozgłos i staje się produktem importowym rodzimej gospodarki. W 1970 roku Philipp Kreis zostaje odznaczony Orderem Zasługi Republiki Federalnej Niemiec za wysiłki na rzecz rozwoju systemów zasilanych gazem.
W 1976 roku swój debiut miał bojler zasilany gazem – pierwowzór standardu ogrzewania powietrznego i jednocześnie źródła ciepłej wody. Mowa tu o współczesnych modelach typu Combi lub Combi E (te drugie wspomagane grzałką elektryczną). Dzięki solidnemu wykonaniu i niezawodności swoich produktów, zyskuje coraz więcej zadowolonych użytkowników.
W Putzbrunn stery firmy w rękach kolejnego pokolenia
W 1983 roku firma przeniosła się do nowoczesnej siedziby w Putzbrunn. Tu też powstaje bogate zaplecze badawczo-rozwojowe, gdzie sprawdza się nowatorskie pomysły. Wiele udoskonaleń jest dziełem pracowników, wśród których wielu to aktywni fani caravaningu. Sztab inżynierów korzysta z komory klimatycznej, gdzie w surowych warunkach sprawdza się ogrzewanie postojowe zamontowane w kamperach i przyczepach kempingowych. Takie testy zlecają firmie renomowani producenci.
Odkąd od 2003 roku pod skrzydłami monachijskiej firmy rozwija się także szwedzka marka Alde, Truma Group wyrasta na europejskiego monopolistę w dziedzinie ogrzewania na gaz w pojazdach kempingowych. I nie przestaje kultywować założenia, które legły u fundamentów rodzinnego przedsiębiorstwa. Kiedy w 1988 roku stery firmy objęła córka założyciela firmy, Renate Schimmer-Wottrich zaprosiła 60-osobową załogę z zakładów Alde do Niemiec. Zamysł integracji pracowników obliczony był na burzę mózgów. Podczas piknikowej atmosfery nie zabrakło okazji do wymiany spostrzeżeń nad innowacyjnymi pomysłami.
Od Truma Combi do cyfryzacji w branży caravaningowej
Odkąd w 2007 roku Truma wprowadziła na rynek nowy typ ogrzewania do samochodów kempingowych, wyprodukowano ponad 500 000 sztuk „piecyka” Combi. Niemiecką firmę nie bez powodu kojarzymy z urządzeniami gazowymi i elektrycznymi do ogrzewania pojazdów kempingowych. Tymczasem firma rozszerzyła swoją ofertę w branży o klimatyzację postojową – w 2011 roku na rynku debiutuje pierwszy taki model z rodziny dachowych systemów Aventa. A jeszcze wcześniej opracowano tzw. movery – napędy elektryczne dla przyczep.
Rok 2015 to kolejny kamień milowy w kontynuowaniu rodzinnego biznesu w trzecim pokoleniu, odkąd Alexander Wottrich dołączył do firmy. W 2021 roku Truma wkroczyła w świat cyfryzacji w branży caravaningowej, kiedy system iNet X zaczął pojawiać się w kamperach jako centralny panel zawiadujący urządzeniami pokładowymi. Od tego czasu postępuje integracja odbiorników energii, którymi można sterować np. z poziomu aplikacji w telefonie komórkowym.
Fot. Truma