Przy zakładaniu kempingu jest trochę pracy: załatwianie spraw w urzędach, zapoznawanie się z przepisami, budowanie standardu w obiekcie... Ale kiedy już wszystko funkcjonuje prawidłowo, przyjemnie jest obcować z ludźmi i oferować im to, co tworzyło się w pocie czoła.
Jak mówi Wikipedia, kemping (camping) to „obiekt strzeżony, umożliwiający nocleg w namiotach, samochodach kempingowych i przyczepach samochodowych, przyrządzanie posiłków, parkowanie samochodów, a także świadczący usługi związane z pobytem klientów. Obiekty te mogą dodatkowo umożliwiać nocleg w domkach turystycznych lub innych obiektach stałych.” Taką definicję podaje również Polska Federacja Campingu i Caravaningu. Nasza redakcja, zainspirowana telefonami od Czytelników, postanowiła stworzyć swoiste kompendium wiedzy na temat zakładania własnego kempingu.
Co na początek?
Podstawą jest duże, zjawiskowo położone miejsce. Jeśli jest działka, to jest od czego zacząć. Lepiej, żeby była własna niż dzierżawiona. W planie zagospodarowania przestrzennego miejsce to powinno być przeznaczone właśnie na ten cel – obiekt turystyczny. Teren powinien być ogrodzony. Trzeba w dalszej kolejności doprowadzić wszelkie media: prąd, gaz, wodę, kanalizację, przygotować miejsce do zrzutu ścieków i brudnej wody. Wybudować śmietniki, parking, drogi dojazdowe, ścieżki i oświetlenie.
Zaopatrzenie wody na 1 stanowisko obozowania powinno wynosić przynajmniej 50 litrów dziennie. Wymagania dotyczące instalacji wodno-kanalizacyjnej do przesyłu i odbioru wody określa Polska Norma PN-EN 806-1. Z kolei wymagania dotyczące specjalnych instalacji na kempingach reguluje Polska Norma PN-IEC 60364-7-708.