Prawda jakby inna

Czas czytania 4 minuty

W majowym numerze “PC” zamieściliśmy raport na temat przygotowań infrastruktury caravaningowej polskich miast, w których odbędą się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2012. I mamy odzew!

Jeden z naszych Czytelników, pan Waldemar Jerzy Bach-Żelewski, przesłał nam list opisujący stan kempingów w Poznaniu i potwierdził to zdjęciami. Dawid Majer, autor tekstu, stawiał w raporcie pytanie “czy ktoś jeszcze myśli o caravaningu”, na co pan Waldemar reaguje słowami: “za delikatne jest to stwierdzenie. Ja uważam, że już nikt nie myśli, wszyscy zapomnieli, że zdrowy i wypoczęty człowiek może więcej”...

Horror w Strzeszynku
W artykule poruszona została kwestia poznańskiego kempingu “Strzeszynek” i właśnie to miejsce odwiedził z aparatem pan Waldemar. Jak przyznaje Czytelnik, lokalizacja “Strzeszynku” jest przepiękna – jezioro z plażą, las, wyznaczone trasy rowerowe i ścieżki spacerowe. Na terenie kempingu znajduje się również restauracja, ale... to wszystko jest nieczynne! Brama zamknięta na kłódkę i nikt nie odpowiada na wołania. Kemping zapełniony jest w większości przez domki letniskowe, które, jak wynika z opisu i zdjęć pana Waldemara, są w fatalnym stanie – zbutwiałe, ciemne, zarośnięte... zapadają się w ziemię. “Tu można nakręcić jakiś horror – ponuro i brudno” - pisze nasz Czytelnik. I dalej: “... instalacje sanitarne trudne do opisania, aż dziw, że sanepid zezwala w tym mieszkać...”. Z materiałów nadesłanych przez pana Waldemara wynika, że na terenie kempingu leżą stare połamane drzewa i nikomu się nie śpieszy do ich usunięcia.

Malta. Coś tu nie gra
Również drugi kemping z wymienionych w artykule “Zanim nadciągnie fala” został zweryfikowany przez pana Waldemara. “Malta”, który posiada rzekomo 38 miejsc postojowych dla pojazdów kempingowych. Zdaniem naszego Czytelnika jest “zupełnie nieprzystosowany do przyjęcia przyczep lub kamperów”. Co prawda posiada na swoim terenie dość luksusowy hotel, ale kemping to prowizorka dla pięciu, może sześciu pojazdów. Zadzwoniliśmy do Malty i dowiedzieliśmy się od pracowników kempingu i prezesa, że obiekt posiada 38 miejsc na pojazdy kempingowe z przyłączem elektrycznym, ale odbiór ścieków jest w jednym miejscu na kempingu, nie przy każdym stanowisku z osobna. Według załogi Malty, obiekt czynny jest przez cały rok. Zapytani o przygotowania do przyjęcia caravaningowców w 2012 roku, odpowiadają, że kemping będzie przechodził modernizację, ale jest całkowicie zależny od władz miasta Poznań i jego zasobów finansowych. Jednak póki co, nie są planowane żadne w tej kwestii spotkania z władzami miasta.

Tajemnica Baranowa
Pan Waldemar sprawdził stan jeszcze jednego miejsca, które mogłoby w teorii posłużyć caravaningowcom przyjezdnym na Euro. To kemping nr 30 “Baranowo”, który, podobnie jak “Strzeszynek”, powstał w latach 50. ubiegłego wieku. Już same tablice i szyldy reklamowe kempingu nie zachęcają do odwiedzenia; numery telefonów na nich podane są nieaktualne. Zastanawiający dla pana Waldemara jest fakt, że na terenie kempingu spotyka samochody o ukraińskich numerach rejestracyjnych. Skoro obiekt jest nieczynny, co tam robią? Bo prac remontowych nie widać...

I jak tu przyjąć caravaningowców z zagranicy? Teraz czas na ruch ze strony władz miast – gospodarzy bliskich już mistrzostw. Jeśli ktoś z Państwa ma podobne lub zupełnie odwrotne obserwacje dotyczące stanu kempingów mających gościć przyjezdnych na Euro 2012 - prosimy o kontakt z redakcją.

Joanna „Funkel” Gracek

06.07.2010