Kamper to w większości przypadków pojazd, którego używamy tylko w określonych miesiącach w przeciągu całego roku. Wypożyczalnie, przynajmniej te działające na terenie naszego kraju, często również oferują swoje usługi tylko w okresie np. od marca do października. A co z obowiązkowym ubezpieczeniem OC? Te trzeba płacić cały rok. Ministerstwo Infrastruktury zamierza jednak wprowadzić zmiany, które pozwolą na czasowe wycofanie pojazdu z ruchu. W tym czasie nie będziemy musieli płacić obowiązkowego ubezpieczenia.
To świetna wiadomość dla wszystkich posiadaczy i firm zajmujących się szeroko pojętymi autami turystycznymi. Przepisy, które proponuje Ministerstwo zakładają możliwość wycofania z ruchu pojazdu na okres od 3 do nawet 12 miesięcy. Gdzie jest „haczyk”? O taką możliwość będzie można zabiegać tylko co trzy lata. Co więcej, ponowne przywrócenie do ruchu będzie wiązać się z dodatkowym badaniem technicznym co w oczywisty sposób wpłynie na koszty utrzymania pojazdu. Dobra wiadomość jest taka, że Ministerstwo Cyfryzacji chce maksymalnie uprościć ten proces i wyłączyć wszelakie „papierowe” zaświadczenia.
To są oczywiście tylko plany. Jak przepisy zmienią się w praktyce, zobaczymy w przyszłości.