artykuły

przepisy-prawnePRZEPISY PRAWNE
ReklamaBilbord - bookingcamper zacznij zarabiac

O ubezpieczeniach i caravaningu raz jeszcze

Czas czytania 4 minuty
O ubezpieczeniach i caravaningu raz jeszcze

Poprzednio napisaliśmy o możliwościach ubezpieczenia przyczepy albo kampera w Polsce. Tym razem skupiamy się na problemie związanym z ubezpieczeniem AC i współpracą pomiędzy dealerami oraz firmami ubezpieczeniowymi w naszym kraju.

W Polsce istnieje obowiązek ubezpieczenia przyczepy oraz kampera od odpowiedzialności cywilnej (OC). W przypadku pojazdu kempingowego bazą dla obliczenia tutaj stawki jest np. podwozie oraz pojemność. Jest to standardem we wszystkich krajach UE. Kłopoty mogą się jednak pojawić, jeśli zechcemy załatwić ubezpieczenie AC (Autocasco - ubezpieczenie pojazdów mechanicznych od skutków uszkodzenia, zniszczenia i kradzieży).

Problem z ubezpieczeniem AC
Co najmniej połowa jeżdżących po Polsce kamperów nie jest ubezpieczona od AC. Z czego to wynika? Stawki za AC są za wysokie, dlatego że firmy ubezpieczeniowe nie przygotowują standardowej oferty, a każdy potencjalny klient traktowany jest indywidualnie. W przypadku kamperów zawsze potrzebna jest opinia i wycena - poza ceną samego nieznanego jeszcze ubezpieczenia, rzeczoznawcy trzeba jeszcze suto płacić. To zniechęca. Polscy caravaningowcy nie zdradzając wielkiej potrzeby ubezpieczania swoich domków na kółkach sprawiają, że z kolei firmy ubezpieczeniowe nie widzą potrzeby, aby stworzyć specjalne dla nich oferty. Rozmawialiśmy o tym z naszym ekspertem Cezarym Kasprowiczem z PZM Travel.

- Należy oceniać, że w naszym kraju jest kilka tysięcy pojazdów kempingowych, a to według PZU czy Warty nie stanowi jeszcze grupy docelowej – mówi Kasprowicz. - Próby  stworzenia standardowej oferty czyni nowe Towarzystwo Ubezpieczeniowe PZM dla swoich członków. Zobaczymy jak to się będzie rozwijało.

ReklamaŚT - biholiday 06.03-31.05 Sebastian

O ubezpieczeniach i caravaningu raz jeszcze 2

W Polsce rośnie liczba kamperów – niestety, wciąż brakuje specjalnych ofert ubezpieczeń dla caravaningowców.

Jeśli wkrótce sytuacja się nie zmieni, to problem będzie bardziej poważny - liczba pojazdów kempingowych w Polsce zwiększy się i będzie dochodzić w końcu do wypadków z ich udziałem. Być może dopiero wtedy firmy ubezpieczeniowe zorientują się w czym rzecz.

- W przypadku przyczep jest trochę inaczej, gdyż wartości tego typu sprzętu są niższe, a więc ryzyko ubezpieczyciela się zmniejsza – kontynuuje Kasprowicz. - Chętnych jednak na ubezpieczanie AC dalej brak. Nie jest tutaj barierą wyłącznie składka. Sprawa dotyczy kwestii wyposażenia podstawowego i dodatkowego do wyceny AC. Ubezpieczyciele nie potrafią też wycenić wyposażenia pozastandardowego w pojeździe.

Brak współpracy
Brakuje ścisłej współpracy pomiędzy firmami serwisowymi z branży caravaningowej a ubezpieczeniowymi - powinna się ona narodzić w kontekście fachowej likwidacji szkód. Rzecz dotyczy naprawy wyposażenia kempingowego, a nie wyłącznie uszkodzeń mechanicznych. Mało jest firm w Polsce, które potrafią naprawić czy wymienić stolik albo łazienkę.

Dealer pomoże
Oprócz ogólnych możliwości ubezpieczania przedstawionych w poprzednim numerze istnieje jeszcze jedna możliwość, o której nie wspomnieliśmy. W przypadku zakupu nowego kampera lub przyczepy u jednego z przedstawicieli zagranicznych marek w Polsce można liczyć na pomoc ze strony firmy. Doradza ona jaką ofertę wybrać, biorąc pod uwagę najbardziej korzystne warunki. Niektóre z firm posiadają nawet własnych agentów ubezpieczeniowych, którzy zajmują się wyłącznie pomocą przy wyborze najlepszego dla klienta ubezpieczyciela.

ReklamaO ubezpieczeniach i caravaningu raz jeszcze 3
Dawid Majer


27.05.2009
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News