Po ostatniej konferencji prasowej Premiera Mateusza Morawieckiego ponownie rozgorzała dyskusja na temat zamknięcia lub ograniczenia działalności pól kempingowych. W przeciągu zaledwie kilkunastu minut turyści zaczęli mylnie interpretować prezentowane slajdy nie rozróżniając pojęć typu „hotel”, „kemping” oraz „inne obiekty noclegowe”. Czas to wyjaśnić.
Dlaczego Rząd zawsze używa słów „hotel” bądź „obiekty hotelowe” w kontekście informowania o nowych zasadach ich działalności w czasach pandemii? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w raporcie „Turystyka 2019” opublikowanym przez Główny Urząd Statystyczny. Hotele są najliczniejszą grupą wśród wszystkich dostępnych w naszym kraju obiektów noclegowych.
Właśnie dlatego przedstawiciele Rządu używają stwierdzenia „hotele” na prezentacjach i konferencjach prasowych. Taką informację rozumie większość odbiorców.
Jak można zobaczyć na powyższym wykresie, „pola biwakowe” oraz „kempingi” stanowią profil wszystkich obiektów noclegowych. Żeby nie być gołosłownym: w 2019 roku kempingi to 1,4% wszystkich obiektów (pola biwakowe: 1,5%). Z tego tylko 0,2% z nich jest obiektami całorocznymi (pola biwakowe: 0%). Dla porównania: hotele to 23,4% całości a 33,5% z nich jest otwarta przez cały rok.
Do pojęcia „obiekty hotelowe” Główny Urząd Statystyczny zalicza:
W świetle całego polskiego prawa do obiektów hotelarskich zaliczają się kempingi (campingi) oraz pola biwakowe. Co oczywiste, posiadają one inne kody PKD (Polska Klasyfikacja Działalności):
Warto w tym momencie dodać, że 55.20.Z to „obiekty noclegowe turystyczne i miejsca krótkotrwałego zakwaterowania”. To ich tyczył się wiosenny „zakaz najmu krótkoterminowego” i właśnie dlatego kempingi przyjmowały Gości na pobyty długoterminowe.
Ważne: kempingi i pola biwakowe to miejsca sklasyfikowane, spełniające określone kryteria. Pozostałe obiekty typu "pola namiotowe", "camper parki" itd. nie są sklasyfikowane i zaliczają się do "pozostałych niesklasyfikowanych". Dlaczego to ważne w kontekście rządowych obostrzeń?
Tylko obiekty sklasyfikowane (hotele, motele, pensjonaty, kempingi, pola biwakowe) mogą świadczyć usługi związane z noclegami biznesowymi zgodnie z aktualnymi zasadami. Wszystkie inne miejsca związane z caravaningiem, ale niesklasyfikowane jako "kempingi" czy "pola biwakowe" działają na takiej samej zasadzie jak np. wynajem pokoi i nie mogą być ujęte w kontekście noclegów biznesowych.
Konferencja Premiera a zakazy - poczekajmy na oficjalne Rozporządzenie
Podsumowując: „hotele” zamieszczone na slajdach podczas konferencji prasowej nie muszą tyczyć się „kempingów”. Sam Premier podczas spotkania z dziennikarzami użył słowa hotel, ale już w poście opublikowanym na oficjalnym profilu Mateusza Morawieckiego widnieje zapis „obiekty hotelarskie”.
Można się pogubić? Jak najbardziej. W takich momentach należy zawsze czekać na oficjalne Rozporządzenie, które szczegółowo jest publikowane na witrynach rządowych (gov.pl). Dopiero tam możemy zobaczyć czy kempingi też nie mogą prowadzić działalności a jeżeli mogą to w jakim zakresie.