Przeczytałem z zainteresowaniem szereg tekstów dotyczących instalacji gazowych w kamperze. Wniosek : powinienem posiadać aktualny certyfikat z okresowego przeglądu instalacji gazowej bez względu na to czy jest wymagany w Polsce, czy nie. Z tekstów biadolących nad brakiem możliwości jego uzyskania w naszym kraju, jeden zwrócił moją uwagę. Jest to tekst pana Mirosława Matulewicza zamieszczony w numerze P.C. nr 1 z stycznia 2007 r.
Naklejkę potwierdzającą wykonanie przeglądu instalacji gazowej według norm niemieckich należy umieścić z tyłu pojazdu. Ta potwierdza ważność przeglądu do 2009 r.
Pan Matulewicz informuje, że posiada uprawnienia niemieckie do dokonywania przeglądów. W związku z tym chcę dokonać przeglądu mojej instalacji w moim kamperze i otrzymać certyfikat pana Matulewicza, który jak sądzę, wie jak dokonać przeglądu instalacji gazowej wg niemieckiej procedury. W związku z tym, mam kilka pytań: W jakiej formie może być wydany ten certyfikat? Czy będzie honorowany w Niemczech? Jeżeli tak, to gdzie mam się zgłosić i ile będzie mnie to kosztowało? Proszę o informację czy warsztaty niemieckie dokonają takiego przeglądu dla obcokrajowca – oraz informację, gdzie powinienem poszukać takiego warsztatu w rejonie: Goerlitz, Bautzen, Drezden, Cottbus. Zittau Berlin. Będę mógł wtedy spokojnie przyglądać się znęcaniu się naszych mędrców nad problemem. Do zobaczenia na szlaku
Bogusław Komorowski
Certyfikat wydawany przez mój warsztat jest tak samo ważny, jak certyfikat wydany przez niemieckie firmy posiadające odpowiednie uprawnienia. Koszt przeglądu i wydania certyfikatu wynosi obecnie 100 zł. Przegląd powinien być przeprowadzany raz na dwa lata. Wykonanie przeglądu potwierdzone jest wpisem do książki przeglądu, którą posiada właściciel kampera lub przyczepy oraz specjalną naklejką. Wykonanie przeglądu trwa zwykle około kilkunastu minut. Przeprowadzamy najpierw tzw. próbę szczelności, a następnie tzw. próbę ognia.
O problemach związanych z możliwościami wykonywania przez polskie firmy przeglądów instalacji gazowych według standardów DVGW dyskutowano także na tegorocznym spotkaniu w Solcu Zdroju zorganizowanym przez Trumę GmbH.
Naklejkę należy umieścić z tyłu pojazdu – znajduje się na niej data następnego badania technicznego. Z własnego doświadczenia wiem, że na terenie Niemiec w zasadzie wystarczy posiadanie wyłącznie naklejki. Jednak zachęcam również do zabierania w podróż książki serwisowej, naklejka może przecież zostać zniszczona lub uszkodzona. Dlaczego warto posiadać aktualne badania techniczne instalacji gazowej potwierdzone niemieckim certyfikatem? Z własnego doświadczenia, jak i relacji moich klientów podróżujących po Niemczech wiem, że w ten sposób z pewnością unikniemy problemów przy przejazdach tunelami czy wjazdach na prom. Również właściciele kempingów zwracają uwagę na posiadanie takiego certyfikatu. Znam przypadki, w których odmawiali polskim caravaningowcom wjazdu na swój teren – to oczywiście z uwagi na bezpieczeństwo pozostałych użytkowników kempingu. Mój zakład obecnie prawdopodobnie jako jedyny w Polsce wydaje niemieckie zaświadczenia. Stosowne uprawnienia zdobyłem podczas szkoleń organizowanych przez niemiecką DVGW we Frankfurcie nad Menem. Wiem, że o uprawnienia takie mogą się starać wyłącznie firmy zarejestrowane w Niemczech lub zagraniczne filie tych firm. Na terenie Niemiec nie ma problemu ze znalezieniem warsztatu uprawnionego do przeprowadzania takich przeglądów – taką usługę świadczy m.in. większość punktów sprzedających gaz. Obecnie do wydawania certyfikatu uprawnionych jest około 11 tys. osób.
Podstawą prawną jest obowiązujące od 2003 r. rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U. z 2003r. Nr 32, poz. 262). Rozporządzenie to wprowadziło zmiany w stosunku do wymagań obowiązującego wcześniej rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 1 kwietnia 1999 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. Nr 44, poz. 432 z późn. zm.).
Jerzy Berta,kierownik Wydziału Szkoleń i Bezpieczeństwa Drogowego Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Warszawie