Piosenka „El Camperos” zespołu Taraka z Karolem Kusem na czele pobiła wszelkie rekordy oglądalności i została ogłoszona jako „polski hymn caravaningowy”. Grupa Elcamp, która wraz z Karolem wpadła na ten pomysł, poszła „za ciosem” i w ten sposób powstała druga, caravaningowo-świąteczna piosenka opowiadająca o zimie, kamperach i „świątecznej magii”. Teledysk był nagrywany przez cały weekend na terenie ośrodka narciarskiego „Czarna Góra Resort”. Mieliśmy przyjemność być na planie zdjęciowym i zobaczyć ogrom przygotowanych atrakcji. Naprawdę ogrom.
Nagraniem teledysku do świątecznej piosenki Karola Kusa ponownie zajęła się ekipa z grupy Stykky Media. Ustalenie miejsca, gdzie powstanie nagranie, nie było już tak łatwe. Elcamp wraz Taraką szukali prawdziwej zimy. Znaleźli ją w ośrodku narciarskim Czarna Góra Resort, która w miniony weekend po raz pierwszy w sezonie 2018/2019 uruchomiła wyciągi za symboliczną złotówkę. Co ciekawe, prócz góry śniegu przygotowanego przez naśnieżarki, drugiego dnia zdjęć zaczął sypać ten „prawdziwy”. Sceneria była więc idealna.
Niezbędne były rekwizyty. Prócz „drobnostek” jak chociażby ozdoby świąteczne, lampki choinkowe czy przygotowanie całej, inscenizowanej Wigilii Bożego Narodzenia, na miejsce dostarczono kampery, które znajdziemy w ofercie Grupy Elcamp. Mogliśmy więc przy samym stoku zobaczyć m.in. Hymera, Adrię czy też Globe-Travellera.
Do „Czarnej Góry” dotarł również ogromny balon. Sama jego czasza miała aż 25 metrów długości! W jego rozkładanie byli zaangażowani wszyscy, łącznie z przedstawicielem naszej redakcji. Było jednak warto to zrobić. Lokalizacja na stoku, na śniegu, obok kamperów - ujęcia „teledyskowe” były perfekcyjne. Nikomu nie przeszkadzał nawet silny mróz - termometry pokazały wartość 10 kresek poniżej zera.
Teledysk i promocja zimowego caravaningu
Prócz piosenki i teledysku do niej, spotkanie w Czarnej Górze było doskonałą okazją do rozmów i promocji zimowego wypoczynku właśnie w formie caravaningowej. Zalety takiego rozwiązania są oczywiste: stoimy pod samym stokiem, od wyciągu dzieli nas kilka metrów, pod ręką mamy kuchenkę, lodówkę i wszystko to, czego potrzebujemy w przerwie od „szusowanka”. Jednocześnie przetestowaliśmy też kilka różnych systemów grzewczych: od rozwiązań gazowych (Truma w wersji 4 i 6E) po popularne Webasto, które jest zasilane olejem napędowym pobieranym z baku samochodu. Wszystkie sprawdziły się idealnie.
Wykonaliśmy masę zdjęć kamperów w zimowej scenerii, rozmawialiśmy o różnych typach izolacji mobilnych "domów", wymienialiśmy doświadczenia i porady. Całość znajdziecie w kilku różnych publikacjach pod hashtagiem #ZimowyPC.
Już teraz zapraszamy do przeglądnięcia fotorelacji z tego wyjazdu. Premiera teledysku już wkrótce - obserwujcie nasz portal i facebookowy profil - to tam informacja pojawi się w pierwszej kolejności.