Badania i dane statystyczne potwierdzają wzrost ryzyka wypadków drogowych w upały. Choć dokładne statystyki mogą się różnić w zależności od regionu i okresu, generalnie obserwuje się wyraźną korelację między wysokimi temperaturami, a zwiększoną liczbą kolizji drogowych.
Warto wiedzieć, z czego to wynika i jak bezpiecznie jeździć w upały.
Z badań naukowych przeprowadzonych w Katalonii wynika, że upały zwiększają ryzyko kolizji na drodze o 2,9%, a o ile dołączymy do tego kolizje wynikające z rozkojarzenia kierowców, ryzyko wzrasta do 7,7%.
Podobną analizę polscy badacze przeprowadzili na podstawie danych z Wielkopolski. Również dostrzegli korelacje pomiędzy maksymalnymi temperaturami, a zwiększeniem ryzyka wypadku. Wyniki ich badań zostały opublikowane w National Center for Biotechnology Information.
Mimo klimatyzacji w pojazdach podczas upałów znacząco rośnie ryzyko kolizji spowodowanych:
Ponadto na wakacyjne wojaże wyjeżdżają kierowcy, którzy na co dzień przemierzają drogę od domu do pracy i z powrotem. Długie trasy mogą okazać się dla nich zbyt uciążliwe.
Co ważne: podczas upałów droga hamowania wydłuża się. Asfalt reaguje na gorące temperatury, powierzchnia robi się bardziej śliska, lepka i miękka. Z tego powodu hamujemy dłużej, gdyż tarcie pomiędzy oponą, a asfaltem jest mniejsze.
Jeśli połączymy wszystkie powyższe czynniki, a zwłaszcza wydłużony czas reakcji spowodowany zmęczeniem i wydłużoną drogę hamowania przez rozgrzany asfalt, mamy odpowiedź, dlaczego upały wyróżniają się w statystykach kolizji drogowych. A do tego trzeba doliczyć oślepienia słońcem lub odbłyskami.Fot. MierCatPhotography, Pixabay.
Upały mają negatywny wpływ na funkcjonowanie organizmu i samopoczucie wielu osób. Najczęściej ludzie skarżą się na pogorszenie koncentracji oraz opóźniony refleks (czyli te właściwości, które są niezbędne kierowcom).
Wysoka temperatura sprawia, że człowiek mocniej się poci, a co za tym idzie organizm traci płyny i niezbędne sole mineralne. Jeśli nie zostaną uzupełnione, dochodzi do odwodnienia. Pierwsze objawy można łatwo pomylić ze zmęczeniem. Mogą się pojawić bole głowy, kłopoty ze skupieniem uwagi, zawroty głowy, ogólne złe samopoczucie. Podczas odwodnienia mogą występować bolesne skurcze nóg, które praktycznie uniemożliwiają prowadzenie pojazdu. W skrajnych przypadkach pojawia się kompletna dezorientacja i utrata świadomości.
Jeśli podejrzewasz u siebie objawy odwodnienia, kategorycznie nie możesz prowadzić. Zatrzymaj się, zjedź na pobocze, włącz światła awaryjne i wezwij pomoc. Nie wsiadaj ponownie za kierownicę, dopóki nie poczujesz się całkowicie dobrze.
Upały mają negatywny wpływ na koncentrację uwagi. Kierowcy mogą mieć wydłużony czas reakcji, zaobserwować u siebie kłopoty z wykonywaniem skomplikowanych manewrów. U niektórych osób pod wpływem nadmiernego gorąca gorzej działa pamięć krótkotrwała, to z kolei utrudnia zapamiętywanie znaków drogowych, a wszystko razem zwiększa ryzyko wypadku. Zbyt wysoka temperatura w pojeździe może powodować senność lub ospałość. W takich okolicznościach nawet doświadczony kierowca może reagować za wolno i źle.
Nieznośne upały i spowodowany nimi dyskomfort sprawiają, że na drodze częściej dochodzi do zachowań agresywnych lub irytacji. Niektórzy kierowcy stają się bardziej impulsywni, prowokują, wywołują niebezpieczne sytuacje. Da się to zauważyć w mieście, ale również na długich trasach (świecenie długimi światłami, ryzykowne manewry). W upały wiele osób chce jak najszybciej dotrzeć do celu i zakończyć męczącą trasę. Dlatego niektórzy jadą za szybko, nerwowo, a im bliżej celu, tym ich zniecierpliwienie rośnie.
Żeby nie dołączyć do statystyk kolizji spowodowanych upałem, trzeba mieć świadomość, że w te dni na drogach będzie bardziej nerwowo i mniej ufać innym kierowcom.
Warto zwrócić uwagę na takie sprawy jak: