DOBRZE WIEDZIEĆ
Rosnąca od kilku lat popularność turystyki caravaningowej jest zauważana nie tylko przez pracowników branży i turystów. Sprzęt, który stał się popularny, wartościowy i czasem też trudno dostępny, natychmiast pojawia się na celowniku amatorów cudzej własności, czyli złodziei.
Możliwości zabezpieczenia kampera jest sporo, ale przyczepy kempingowe już tak łatwo nie bronią się przed kradzieżą i fabrycznie rzadko kiedy są wyposażane w jakiekolwiek systemy zabezpieczające.
Kradzież przyczepy kempingowej będzie dla złodzieja banalna, jeśli nie zostanie w żaden sposób zabezpieczona. Wystarczy podpiąć i bez zbędnych ceregieli odjechać… Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że do kradzieży może dojść nie tylko podczas postoju zimowego czy w sezonie między kolejnymi wyjazdami. Przyczepę trzeba mieć na oku nawet podczas kilkuminutowego postoju w trasie, np. na MOP-ach. Gdy zatrzymujemy się w gąszczu różnych pojazdów i spuszczamy z oczu nasz pojazd, aby skorzystać z sanitariatów lub kupić kawę, tych kilka minut wystarczy, aby ktoś przygotowany do kradzieży przepiął nasz mobilny dom na swój hak i odjechał. Takie ryzyko też można ograniczyć do minimum, zabezpieczając zaczep. Wiele zabezpieczeń pozwala na założenie ich i kontynuowanie jazdy, jednak ze względów bezpieczeństwa, np. konieczności szybkiego rozłączenia zestawu, może stać się to kłopotliwe.
Rodzaj zaczepu kulowego przyczepy będzie decydujący, aby wiedzieć, z jakiej grupy wybierać dedykowane mu zabezpieczenie. Materiał opisujący wszystkie możliwe produkcje mógłby być nieprzyjazny, dlatego skupmy się na zabezpieczeniach dla najpopularniejszych zaczepów, które w ostatnich latach były i są montowane seryjnie do przyczep kempingowych.
Produkty wspomnianych producentów różnią się głównie konstrukcją urządzenia stabilizującego i sposobem otwierania, dlatego każdy z nich będzie wymagał dedykowanego zabezpieczenia. Z tego też powodu na rynku dostępne są zabezpieczenia, które osłaniają niemal cały zaczep, nie pozwalając unieść dźwigni stabilizatora, ale i takie, które zapina się do specjalnie zaprojektowanych otworów na korpusie zaczepu i tu ochrona skupia się na dźwigni zaczepu kulowego.
W przypadku Alko AKS 3004 urządzenie posiada dwie dźwignie. Jedna odpowiada za docisk okładzin stabilizatora, druga, mniejsza, służy do otwierania zaczepu i właśnie ta mniejsza dźwignia wymaga ochrony, trzeba uniemożliwić jej otwarcie i kradzież przyczepy. Zaczepy Knott i Winterhoff dysponują jedną dźwignią, którą zwalniamy okładziny stabilizatora i rozpinamy zaczep kulowy. W ich przypadku można skorzystać z fabrycznych otworów i zablokować mechanizm zaczepu albo osłonić całość. Na uwagę zasługuje model premium firmy Knott. KSS to połączenie wszystkich możliwości, bowiem charakteryzuje go to, iż oprócz blokady zapobiegającej odłączeniu zaczepu z kuli haka uniemożliwia również odkręcenie zaczepu z suwadła urządzenia najazdowego.
Ustalenie rodzaju zaczepu jest względnie proste, ale wybór zabezpieczenia będzie wiązał się z trudniejszą decyzją. Pojawi się pytanie o budżet, który możemy przeznaczyć na zabezpieczenie, a co za tym najczęściej idzie w parze – jakość i klasę ochrony. Przed podjęciem ostatecznej decyzji warto zwrócić uwagę na sposoby zamykania poszczególnych produktów i materiały, z których je wykonano. Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że nie istnieją zabezpieczenia dające 100-proc. gwarancję ochrony przed kradzieżą. Wszystko bowiem jest tylko kwestią czasu i warunków, jakie będzie miał złodziej. Tak zwanego przypadkowego złodzieja może odstraszyć nawet najprostsze i mniej solidne zabezpieczenie, ale pamiętajmy, że niemal gotowe instruktaże otwierania zamków znanych nam ze skrytek pocztowych czy szafek są powszechnie dostępne w internecie, więc ułatwiają zdobycie odpowiedniej wiedzy.
Solidniejsze zabezpieczenie będzie wymagało użycia siły i być może narzędzi elektrycznych, a co za tym idzie, wygenerowania hałasu. Choćby Alko, jako producent, oferuje zabezpieczenia różnej klasy. Seria Safety w modelach compact plus i premium doskonale to obrazuje. Korzystając z jakichkolwiek zabezpieczeń zaczepu, nie należy zapominać o kulce zabezpieczającej gniazdo. Otwór na kulę haka nawet w zabezpieczonym zaczepie jest często wolny i pozwala na wyprowadzenie przyczepy, gdy zastosuje się hak holowniczy ze zmniejszoną na takie potrzeby kulą. Kulka zabezpieczająca nie zawsze jest sprzedawana wraz z zabezpieczeniem zaczepu, dlatego trzeba zwrócić uwagę na to, co jest oferowane w zestawie.
Patenty okalające zaczep na dyszlu nie są jedynym panaceum mającym uchronić przyczepę przed niechcianą zmianą właściciela. Rynek oferuje równie wiele zabezpieczeń, np. zakładanych na koła przyczepy. Sporo tego rodzaju zamknięć prezentuje firma Milenco. Znajdziemy tu zabezpieczenia mocowane na specjalnej śrubie koła, np. Wraith 2, okalające oponę Compact Wheelclamp, a nawet pełny zacisk na koło z serii Original Wheelclamp.
Zestawienie najpopularniejszych produktów zawiera tabela. Wybór jest dość spory, a decyzja należy do właściciela przyczepy. Pamiętajmy, że każde z tych zabezpieczeń – jak już wspominałem – można unicestwić, jednak nawet najprostszy model może okazać się lepszy niż jego brak. Chcąc zwiększyć szansę na ochronę przyczepy, warto zastosować więcej niż jedno zabezpieczenie.
Poza wspomnianymi w publikacji rodzajami zabezpieczeń na uwagę zasługują też systemy alarmowe czy lokalizatory GPS, ale to temat na odrębną publikację.
Marcin Turko
Artykuł pochodzi z numeru 1 (115) 2024 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.
