artykuły

dobrze-wiedziecDOBRZE WIEDZIEĆ
ReklamaBilbord - bookingcamper zacznij zarabiac

Po co rolnikowi kamper?

Czas czytania 6 minut
Po co rolnikowi kamper?

Rolnicy coraz śmielej wykorzystują środki unijne i coraz częściej noszą się z zamiarem otwarcia wypożyczalni... przyczep i kamperów. Agencje Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa finiszują realizację wniosków o pierwsze dofinansowania!

Rolnicy od dawna są klasą społeczną, która w największej mierze może korzystać z dofinansowania unijnego. Nie trzeba było długo czekać, by pierwsi z nich zainteresowali się branżą caravaningową. Wszak nasz kraj jest bardzo atrakcyjnym rynkiem dla projektowania i rozwijania rozlicznych usług związanych z szeroko pojętą aktywnością turystyczną i rekreacyjną. Zwróćmy uwagę. O ile w bogatych w tradycje caravaningowe krajach UE flota największych wypożyczalni kamperów i przyczep liczy nawet 100 (i więcej) pojazdów, i nie jest też problemem oddanie wypożyczonego “apartamentu na kołach” w miejscowości innej niż siedziba firmy, to w Polsce największe firmy rzadko kiedy mają do dyspozycji więcej niż tuzin pojazdów. Wniosek? Miejsca dla nowych inicjatyw nie brakuje.

Po co rolnikowi kamper? 1

Rolnicy coraz częściej noszą się z zamiarem otwarcia wypożyczalni sprzętu turystycznego, bo też ARiMR chętnie dofinansuje takie przedsięwzięcia.

Nadal niszowa usługa turystyczna
W kraju mamy zarejestrowanych ok. 50 tys. przyczep i kamperów. Ile z nich porusza się po drogach – nikt nie wie, ale i tak dysproporcje są ogromne. Tylko w pierwszej połowie 2011 r. sprzedało się w krajach UE 51 tys. nowych pojazdów turystycznych! Dlaczego o tym piszemy? Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 tworzy dobre podstawy do budowania sieciowych produktów i ich komercjalizacji. UE szczodrze wspiera pojedyncze inicjatywy gospodarcze, ale także wspiera procesy sieciowania i promocji tego typu produktów. Umiejętne zaś wykorzystanie wsparcia funduszy unijnych może znacząco pomóc w wykreowaniu zintegrowanych, sieciowych produktów turystyki wiejskiej przez lokalne grupy działania, a następnie wesprzeć osoby i podmioty przedsiębiorcze do przejęcia roli zarządzających tymi produktami. “Integracja podmiotów świadczących usługi turystyczne na obszarach wiejskich jest tak samo wyzwaniem jak i koniecznością. Wyzwaniem, bowiem brak jest dobrych wzorów do naśladowania, a jednocześnie nadal w społecznościach wiejskich jest dość duża niechęć do współdziałania, zwłaszcza w sferze biznesowej” – pisze Jarosław Bomba we wstępie poradnika dla lokalnych grup “Marketing zintegrowanego, sieciowego produktu turystyki wiejskiej w ramach działań Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013”. I dalej: “Dostęp do Internetu, lokalna mapka atrakcji turystycznych, koordynator ds. korzystania z atrakcji lokalnych, wypożyczalnia rowerów otwarta u sąsiada, czy też lokalny artysta – to dodatki, które nie są potrzebne samemu usługodawcy, ale turystom, dla których są ważne i mogą przesądzić o tym, czy sprzedamy swoją usługę ponownie”.

ReklamaPo co rolnikowi kamper? 2
Nowatorska inicjatywa dla wymagających

“Dla poprawy konkurencyjności produktu turystycznego bardzo istotna jest poprawa jakościowa i ilościowa składników oferty turystycznej. W kształtowaniu przewagi konkurencyjnej w agroturystyce ważne miejsce zajmuje oferta usług rekreacyjnych. Rekreacja w agroturystyce jest szeroka, natomiast brak typowo innowacyjnych usług rekreacyjnych (…). Zbyt mało jest jeszcze nowatorskich i unikatowych ofert produktów agroturystycznych, widocznej specjalizacji gospodarstw, obsługi wyodrębnionych grup turystów. Takie kwestie w kształtowaniu produktów agroturystycznych na trudnym rynku konkurencyjnym z pewnością mogłyby przyczynić się do zwiększenia przyjazdów turystów oraz zwiększyłyby przewagę konkurencyjną. Nowatorskie podejście do rekreacji w działalności agroturystycznej może stać się silnym narzędziem w walce konkurencyjnej” – specjaliści są zgodni, że w kraju czeka nas boom na profesjonalne usługi turystyczne na terenach wiejskich. Skoro tak, to strzałem w “dziesiątkę” będzie wypożyczalnia sprzętu turystycznego, a najlepiej takiego, który nadal w naszym kraju uchodzi za dobro unikatowe.
- Od początku tego roku przygotowałem aż trzydzieści propozycji zakupu nowych kamperów dla rolników, którzy noszą się z zamiarem otwarcia wypożyczalni sprzętu turystycznego – oczywiście za środki unijne – ujawnia nam Kamil Załęcki z warszawskiej firmy Camp&Travel, która jest dilerem marki Bürstner. Postanowiliśmy sprawdzić, na jakim etapie są pierwsze wnioski, dzwoniąc do jednego z biur Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa.

ReklamaPo co rolnikowi kamper? 3
Działanie: Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw

- Wniosek, który wpłynął niedawno od prowadzących działalność pozarolniczą spod kieleckiej wsi dotyczy nie tylko zakupu kampera, ale też kajaków, a nawet segwayów! – informuje Agnieszka Sikorska, z ARiMR w Kielcach. – Idzie o przyznanie pomocy finansowej w ramach działania 312 “Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw”. Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 17 lipca 2008 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania oraz wypłaty pomocy finansowej w ramach działania “Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 (Dz. U. Nr 139, poz. 883) daje szansę sfinansowania takich zakupów. Dla wnioskujących atrakcyjne okazało się skorzystanie z pkt. 6, paragraf 13, który mówi, że do kosztów kwalifikowanych należy zakup środków transportu. Program pozwala na korzystanie z pomocy na zakup środków transportu za wyjątkiem zakupu środków transportu służących do przewozu towarów, ze względu na ograniczenia związane z udzielaną pomocą de minimis. Dofinansowanie zakupu takich pojazdów obostrzone jest punktami a) i b). Pierwszy mówi, że koszty zakupu pojazdu samochodowego, naczep lub przyczep nie mogą przekraczać 3-krotność pozostałych inwestycji kosztów kwalifikowanych operacji – w przypadku działalności gospodarczej wykonywanej w zakresie świadczenia wyłącznie usług transportowych. Drugi punkt mówi o tym, że owe koszty (zakupu kamperów i/lub przyczep) nie mogą przekraczać równowartości pozostałych inwestycyjnych kosztów kwalifikowanych operacji. Co to oznacza?
- Beneficjent nie może zakupić samego środka transportu. W kosztach kwalifikowalnych muszą się znaleźć inne koszty, takie jak m. in. zakup maszyn urządzeń, wyposażenia, budowa, przebudowa, rozbudowa budynku/budowli związanych z prowadzoną czy też podejmowaną działalnością – precyzuje specjalistka z ARiMR. – Zainteresowani korzystają w takim przypadku z kodu działalności – wg PKD – 77.12.Z, który mówi o wynajmie i dzierżawie pozostałych pojazdów samochodowych, z wyłączeniem motocykli. Sekcja ta obejmuje wiele rodzajów działalności wspomagających działalność gospodarczą, ale niewymagających specjalistycznej wiedzy. Podklasa ta obejmuje wynajem i dzierżawę: samochodów ciężarowych i pozostałych pojazdów samochodowych przeznaczonych do przewozu towarów (> 3,5 t); pojazdów kempingowych.

Koszty kwalifikowalne
Już wiemy, że kolejna taka inicjatywa rozpatrywana była na Śląsku. Co stanowi największy problem dla wnioskujących o dofinansowanie takiej działalności? Okazuje się, że najtrudniej określić pozostałe koszty kwalifikowalne. Tymi kosztami może być także np. quad, ale tylko wtedy, gdy nie jest zarejestrowany jako pojazd, a służy rekreacji, tak samo jak sprzęt turystyczno-wodny (kajaki, rowery wodne itp.). Dywersyfikacja staje się dziś modnym terminem. Mieszkańcy obszarów wiejskich w roli przedsiębiorcy branży caravaningowej? UE nie widzi przeszkód i chętnie da nawet połowę pieniędzy!

Tekst: Rafał Dobrowolski
Zdj.: archiwum redakcji


Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News