W czerwcu tego roku wejdzie w życie nowy taryfikator mandatów, który zwiększy liczbę punktów karnych za wiele wykroczeń. Zwiększone zostaną także kwoty mandatów. Przypomnijmy też kilka regulacji, które obowiązują od niedawna, a o których warto pamiętać.
Ponadto, nowe rozporządzenie wprowadza długą listę wykroczeń, za które do tej pory nie nakładano punktów karnych. Niektóre z nich są jak najbardziej wskazane, inne – może nieco dyskusyjne. Rozporządzenie wprowadzające nowy taryfikator podpisali ministrowie transportu i budownictwa, gospodarki morskiej oraz sprawiedliwości. W czerwcu wejdzie więc w życie. Inicjatorzy zmian podkreślają, że mają one na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa – kierowców, pieszych i pasażerów. Dotyczą one wykroczeń, które są najbardziej uciążliwe dla uczestników ruchu drogowego oraz tych wykroczeń, które występują najczęściej. W rozporządzeniu czytamy m.in.: „Celem projektu jest nowelizacja przepisów budzących dotychczas znaczne wątpliwości interpretacyjne, usprawnienie funkcjonowania ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego oraz uzupełnienie […] o nowe naruszenia, którym zostanie przypisana określona liczba punktów. Wprowadzone zmiany […] w istotnym stopniu przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego, poprzez modyfikację lub rozszerzenie katalogu naruszeń, mających istotny wpływ na powstawanie zdarzeń drogowych lub ich tragiczne skutki”.
Przewóz wielkogabarytowych obiektów też jest obwarowany odpowiednimi przepisami. Jakie wielkości są dozwolone w naszym kraju? Odpowiedź znajdziemy w poprzednim numerze „PC”.
Dużo punktów Jednymi z bardziej potrzebnych nowych kar punktowych są punkty za nieuprawnione parkowanie na miejscu dla osób niepełnosprawnych. Pewnie każdy z nas widział np. pod supermarketem takie miejsca zajęte przez całkowicie zdrowych, a leniwych i pozbawionych skrupułów kierowców. Kierujący pojazdami, którzy nie mieli wyrzutów sumienia, parkując na miejscach dla osób niepełnosprawnych nie będą mieli ich zapewne dalej, natomiast po zmianach otrzymają teraz nie tylko 500 złotych mandatu, ale także pięć punktów karnych, których stary taryfikator nie przewidywał. Chciałoby się dodać: i bardzo dobrze! Bo to jedno z tych wykroczeń, które bardzo naruszają dobre obyczaje i są tak naprawdę wynikiem braku wrażliwości na krzywdę innych. Przy okazji ustawodawca wprowadził także duży cios punktowy dla kierowców, którzy nie ustąpią pierwszeństwa inwalidzie na oznakowanym przejściu dla pieszych – od czerwca to aż dziesięć punktów! Do tej pory było ich osiem.
Mniej, ale też dużo Sześć punktów karnych, zamiast trzech, dostanie ten, kto bez fotelika wozi samochodem dziecko. Natomiast za przewożenie pasażerów bez kasku lub zapiętych pasów, kierowca może dostać cztery punkty karne (wcześniej był to jeden punkt). Jazda ze zbyt dużą liczbą pasażerów (do maja – jeden punkt) może się skończyć dla kierowcy nawet dziesięcioma punktami karnymi – po jednym za każdego pasażera przewożonego w niewłaściwy sposób! Przewożenie osób w przyczepie z naruszeniem przepisów oznacza teraz dwa punkty karne (a był dotąd jeden). Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu podczas cofania może kosztować sześć punktów karnych, o jeden więcej niż przed zmianami. Pięć punktów otrzyma kierowca za cofanie na drodze ekspresowej lub autostradzie (o dwa więcej niż w poprzednio). Do dziesięciu punktów wzrosły też kary za wyprzedzanie w niewłaściwych miejscach – na przejściach dla pieszych (było o jeden mniej) oraz przejazdach rowerowych (za to wykroczenie było dotąd osiem punktów) oraz tuż przed nimi.
Nie było punktów – teraz są Teraz policjanci będą też mogli dawać kierowcom punkty karne za wykroczenia dotychczas w ten sposób niekarane. Nowy taryfikator jest pod tym względem niezwykle surowy dla kierowców. Po dwa punkty otrzymają kierowcy za: wjeżdżanie między pojazdy w kolumnie, wjeżdżanie na skrzyżowanie, jeśli na nim lub za nim nie ma miejsca na kontynuowanie jazdy i niezatrzymanie auta przed znakiem „stop”. Także utrudnianie lub tamowanie ruchu, niesygnalizowanie lub błędne sygnalizowanie manewru (nieużycie lub niewłaściwe użycie kierunkowskazów!) może skutkować dwoma punktami (a dotychczas było zero). Natomiast trzy punkty karne otrzymają ci, którzy zakrywają tablice rejestracyjne, zwiększają prędkość jako kierowcy samochodu wyprzedzanego lub wyprzedzają pojazd na sygnale w terenie zabudowanym. Aż pięć punktów dostanie kierowca za ciągnięcie za samochodem osób na nartach, sankach lub wrotkach. Punkty za takie wykroczenia pojawiły się w regulacji po raz pierwszy. Nowością jest też fakt, że punktami karnymi objęte zostało to, co dotychczas nie było nimi objęte, a co jest istną plagą: rozmowa przez telefon komórkowy w czasie jazdy (trzymany w dłoni). Z drugiej strony: któż z nas tak nie zrobił przynajmniej raz...? Pamiętajmy, że po przekroczeniu liczby 24 punktów karnych kierowca, jeśli chce jeździć samochodem, musi przejść przez kurs prawa jazdy i zdać ponownie egzamin. Kierowcy, którzy posiadają prawo jazdy do roku od wydania dokumentu, mogą „zdobyć” najwyżej 20 punktów. Gdy przekroczą te liczby – stracą prawo jazdy. Więcej przykładów punktacji za wykroczenia podajemy w ramce obok.
Nowy taryfikator punktów – przykładowa punktacja za wykroczenia w ruchu drogowym • parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych – 5 punktów (dotychczas 0) • rozmowa przez telefon komórkowy – 5 punktów (dotychczas 0) • wjeżdżanie między pojazdy jadące w kolumnie – 2 punkty (dotychczas 0) • wjeżdżanie na skrzyżowanie, jeśli na nim lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy – 2 punkty (dotychczas 0) • zakrywanie m.in. świateł, oznaczeń czy tablic rejestracyjnych – 3 punkty (dotychczas 0) • zwiększanie prędkości przez kierującego pojazdem wyprzedzanym – 3 punkty (dotychczas 0) • wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym – 3 punkty (dotychczas 0) • utrudnianie lub tamowanie ruchu, niesygnalizowanie lub błędne sygnalizowanie manewru (nieużycie lub niewłaściwe użycie kierunkowskazów) – 2 punkty (dotychczas 0) • przewóz dzieci niezgodnie z przepisami (w szczególności bez fotelika) – 6 punktów (dotychczas 3) • przewożenie pasażerów niezgodnie z przepisami (bez pasów lub bez kasku) – 4 punkty (dotychczas 1) • przewożenie pasażerów w liczbie przekraczającej dopuszczalną, a za każdego pasażera przewożonego w niewłaściwy sposób dodaje się 1 punkt – od 1 do 10 punktów (dotychczas 1) • przewożenie osób samochodem ciężarowym poza kabiną kierowcy z naruszeniem przepisów – 2 punkty (dotychczas 1 punkt) • przewożenie osób w przyczepie z naruszeniem przepisów – 2 punkty (dotychczas 1 punkt) • ciągnięcie za pojazdem osób m.in. na nartach, sankach lub wrotkach – 5 punktów (dotychczas 0) • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na oznakowanym przejściu – 10 punktów (dotychczas 8) • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu podczas cofania – 6 punktów (dotychczas 5) • niezatrzymanie pojazdu w razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej – 10 punktów (dotychczas 8 punktów) • wyprzedzanie na przejściach dla pieszych i przed nimi – 10 punktów (dotychczas 9) • wyprzedzanie na przejazdach rowerowych i przed nimi – 10 punktów (dotychczas 8) • cofanie na drodze ekspresowej lub autostradzie – 5 punktów (dotychczas 3) • niezatrzymanie pojazdu przed znakiem STOP – 2 punkty (dotychczas 1)
Wykaz wszystkich naruszeń i taryfikator punktów za to grożących można znaleźć w Załączniku nr 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych.
Na szczęście – bez zmian W kwietniu zeszłego roku udało się doprowadzić do zmiany przepisów uderzających szczególnie w turystów caravaningowych: zmieniono nieżyciowy i niemądry przepis dotyczący konieczności posiadania tablicy wyróżniającej w przypadku poruszania się pojazdem lub zespołem pojazdów, którego długość przekraczała 8 metrów lub dopuszczalna masa całkowita przekraczała 12 ton. Dzięki determinacji i blisko dwuletniej batalii Polskiego Związku Motorowego (który wysyłał pisma do Ministerstwa Infrastruktury, posłów i do marszałka Sejmu RP oraz którego władze odbyły kilkanaście rozmów telefonicznych z decydentami), rozporządzenie zmieniono. Przypomnijmy, że obecnie w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia wymagane jest posiadanie tablicy wyróżniającej tylko w przypadku samochodów ciężarowych i specjalnych (wyłączając, tak jak poprzednio, z tego obowiązku ciągnik siodłowy). Niestety, dla wielu użytkowników została zmniejszona dopuszczalna masa całkowita tych pojazdów do 7,5 tony. Dodatkowo, zobowiązano posiadaczy przyczep (w tym naczep) do wyposażenia w tablicę dodatkową, ale wtedy, gdy długość włącznie z dyszlem przekracza 8 m lub których dopuszczalna masa całkowita przekracza 10 ton. Podkreślmy: od zeszłego roku to przyczepa musi mieć przynajmniej 8 metrów długości, a nie cały zestaw! I to jest najważniejsza zmiana w przepisach...
Na szczęście u nas nie ma takich znaków, które można spotkać gdzieniegdzie za granicą... Na zdjęciu: znak w jednej miejscowości na Litwie.
Co z tą prędkością? Czy możemy bezkarnie przekraczać dopuszczalną prędkość, gdy jedziemy szybciej o najwyżej 10 km na godzinę? W zasadzie tak, bo nowe rozporządzenie mówi w tym zakresie tak: „W części E „Nieprzestrzeganie przepisów dotyczących dopuszczalnej prędkości” wykreślono kod E 06 (przekroczenie prędkości od 6 do 10 km/h). Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przy pomocy urządzeń rejestrujących – zarówno stacjonarnych, jak i przenośnych, dopuszczalne jest ujawnianie naruszeń polegających na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości o więcej niż 10 km/h. W tej sytuacji jedynie w przypadku policjantów używających ręcznego miernika prędkości możliwe jest pociągnięcie do odpowiedzialności kierującego, który przekroczył dopuszczalną prędkość w granicach od 6 do 10 km/h. W celu ujednolicenia sposobu postępowania wobec kierowców naruszających przepisy dotyczące dopuszczalnej prędkości, bez względu na sposób, w jaki dokonano pomiaru, zasadnym jest dokonanie powyższej zmiany”.
Niestety, bez zmian... W przypadku posiadania tablic wyróżniających udało się więc zmienić nieżyciowy przepis. Zajęło to dużo czasu, ale się udało. Natomiast od 1 lipca zeszłego roku na 1600 km polskich dróg (autostrad, dróg ekspresowych i wybranych krajowych) zaczęło obowiązywać myto. Dotychczasowy system ryczałtowych opłat został zastąpiony elektronicznym systemem poboru opłat. Opłatami elektronicznymi obowiązkowo zostały objęte pojazdy samochodowe i zespoły pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Caravaningowcy, których kampery lub samochody z przyczepą kempingową mają DMC większe niż 3,5 tony podlegają też tej elektronicznej opłacie. Uderzyło to we wszystkich kierowców, jednak pierwszy raz opłaty za użytkowanie dróg poza autostradami muszą wnosić caravaningowcy! A to nie koniec złych wieści, bo system ma się „rozwijać” – mają być do niego sukcesywnie włączane kolejne odcinki dróg! Planuje się, że w 2014 r. system obejmował będzie ok. 4500 km dróg krajowych! A docelowo opłatami elektronicznymi zostaną objęte wszystkie odcinki autostrad, dróg ekspresowych, dwujezdniowych dróg krajowych, które nie będą przebudowywane oraz wybrane odcinki dróg krajowych. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podaje, że może to być ok. 2 tys. km autostrad, 5 tys. km dróg ekspresowych i 600 km dróg krajowych! Bardzo trudno będzie więc zmienić zapis, który zobowiązuje do opłat także miłośników caravaningu udających się na prywatne, wakacyjne wyjazdy. Dlaczego? Bo tu przecież chodzi o pieniądze! Żeby to jeszcze były duże pieniądze dla budżetu, ale to przecież promil kwot, które płacą kierowcy „dostawczaków” i ciężarówek, którzy wykonują przejazdy zarobkowe! Może w końcu kogoś ten argument przekona? A może musimy poczekać na jakiegoś ministra, który by sam uprawiał caravaning...? W każdym razie – nie składamy broni i będziemy walczyć o zmianę tych przepisów odnośnie caravaningowców.
Informujemy, że zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności (dostępną w regulaminie). W dokumencie tym wyjaśniamy w sposób przejrzysty i bezpośredni jakie informacje zbieramy i dlaczego to robimy.
Nowe zapisy w Polityce prywatności wynikają z konieczności dostosowania naszych działań oraz dokumentacji do nowych wymagań europejskiego Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO), które będzie stosowane od 25 maja 2018 r.
Informujemy jednocześnie, że nie zmieniamy niczego w aktualnych ustawieniach ani sposobie przetwarzania danych. Ulepszamy natomiast opis naszych procedur i dokładniej wyjaśniamy, jak przetwarzamy Twoje dane osobowe oraz jakie prawa przysługują naszym użytkownikom.
Zapraszamy Cię do zapoznania się ze zmienioną Polityką prywatności (dostępną w regulaminie).