Podczas niskich temperatur to głównie od dobrej jakości oleju silnikowego zależy czy motor poradzi sobie z „urokami” zimy.
Zwłaszcza o tej porze roku olej nie może tracić swoich właściwości smarnych, ponieważ nawet podczas tak prozaicznych czynności jak odpalanie samochodu, można poważnie uszkodzić jednostkę napędową. Ponadto współczesne oleje silnikowe mają za zadanie także chłodzić, czyścić i chronić przed korozją serce samochodu. Stąd tak istotne jest, aby w okresie zimowym, sprawdzić jego stan i w razie potrzeby uzupełnić jego niedobory. Oczywiście zakładając, że znamy typ oleju, który zalecany jest do naszego samochodu.
Jeśli nie, wówczas informacji możemy poszukać w książce serwisowej lub po prostu w sieci. Internet jest bogatym źródłem wiedzy na temat serwisowania pojazdów. Dla większej pewności można skorzystać także z baz firm olejowych, czy po prostu zadzwonić do autoryzowanego serwisu danej marki. Wybór właściwego oleju silnikowego można w pewnym sensie porównać z odpowiednim doborem grupy krwi. Tak samo jak każdy organizm ludzki do niezakłóconego funkcjonowania potrzebuje określonego zestawu antygenów, tak samo właściwa praca silnika wymaga stosowania konkretnego rodzaju środka smarującego. Generalnie oleje dzielimy na: mineralne, półsyntetyczne i syntetyczne, a ich stosowanie zależy od konkretnych czynników. „Zwykłym” olejom mineralnym, a w pełni syntetycznym przypisuje się określone właściwości. Na przykład oleje syntetyczne posiadają bardziej ciągły, nośny, ale też rzadszy film olejowy w szerszym zakresie temperatur.
Zima to dobry okres do przetestowania specjalnych dodatków uszlachetniających olej silnikowy. Produkty, które bez większych przeszkód możemy zakupić na stacjach benzynowych wspomagają proces smarowania czy czyszczenia jednostek, zwiększając w ten sposób ich żywotność. Ponadto ułatwiają rozruch i wpływają na wydajniejszą pracę. Niektórzy producenci zalecają, aby konkretny olej silnikowy wsparty był także właściwym środkiem smarującym w przekładni biegów. To także ma za zadanie usprawnić cały proces pracy zależnych od siebie mechanizmów.
Ujemne temperatury to okres wzmożonej ostrożności dla właścicieli pojazdów z silnikami wysokoprężnymi. Na stacjach benzynowych jeszcze dostępne są w sprzedaży letnie odmiany olejów napędowych. Ich główną wadą jest to, że, podobnie jak organizm człowieka w zimie, mogą przyczynić się do „przeziębienia” auta. W momencie gdy na dworze panują ekstremalnie niskie temperatury, wytrąca się z nich parafina. Niestety, posiada ona tendencje do krystalizowania się, czyli tworzenia się i wzrostu kryształu z cieczy przechłodzonej. Większe kryształki mogą skutecznie zaczopować układ paliwowy i w konsekwencji unieruchomić pojazd. Dlatego jeśli ktoś nie garażuje samochodu i nie pokonuje zbyt dużej ilości kilometrów, nie powinien tankować diesli pod korek.
Oczywiście, aby zapobiegać podobnym sytuacjom, można także do oleju napędowego dodać adekwatne dodatki uszlachetniające, które mają dbać o to, by Diesel przepływał bez zakłóceń nawet przy temperaturach rzędu -31° C.
Informujemy, że zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności (dostępną w regulaminie). W dokumencie tym wyjaśniamy w sposób przejrzysty i bezpośredni jakie informacje zbieramy i dlaczego to robimy.
Nowe zapisy w Polityce prywatności wynikają z konieczności dostosowania naszych działań oraz dokumentacji do nowych wymagań europejskiego Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO), które będzie stosowane od 25 maja 2018 r.
Informujemy jednocześnie, że nie zmieniamy niczego w aktualnych ustawieniach ani sposobie przetwarzania danych. Ulepszamy natomiast opis naszych procedur i dokładniej wyjaśniamy, jak przetwarzamy Twoje dane osobowe oraz jakie prawa przysługują naszym użytkownikom.
Zapraszamy Cię do zapoznania się ze zmienioną Polityką prywatności (dostępną w regulaminie).
AKTUALNOŚCI
