artykuły

aktualnosciAKTUALNOŚCI
ReklamaBilbord Ubezpieczenia

Pneumatyczny kamper - wyobraźnia z angielskim humorem

Czas czytania 2 minuty
Pneumatyczny kamper - wyobraźnia z angielskim humorem

Skojarzeń jest mnóstwo. Są tyleż wybujałe co komiczne: kamper-purchawka, caravaning przez pączkowanie, balon-kamper... Bo kto by pomyślał, że z auta po naciśnięciu zapalniczki wyrasta przestrzeń mieszkalna – w dodatku przestrzeń dmuchana.

Na projekt natrafiliśmy podczas lektury brytyjskiego Intersection Magazine, pisma które zajmuje się modą, tematyką lifestyle oraz motoryzacją. Rzadki to przypadek aby pismo zaproponowało znanej firmie samochodowej pomysł na stworzenie konkretnego modelu auta i przedstawiło to na swoich łamach...

BMW - purchawka
Propozycją dla bawarskiego producenta jest prototyp kampera, jakiego jeszcze świat caravaningu nie widział. Air Camper to pomysł na „ukamperowanie” BMW Serii 1. Po uruchomieniu zainstalowanego modułu, z bagażnika pojazdu wyrasta duży okrągły balon. Kształt jego wnętrza układa się w legowiska – miejsce na nocleg znajdzie się dla dwóch pasażerów. Mechanizm uruchamiamy – uwaga! - po naciśnięciu zapalniczki  samochodowej. Odpalamy nie papierosa, a specjalny wentylator, który nadmuchuje za naszymi plecami „sypialny balon”.

Pneumatyczny kamper - wyobraźnia z angielskim humorem 1

Ten amerykański SUV był rozpoznawalny głównie ze względu na wygląd nadwozia i został w wyniku głosowania uznany przez brytyjską gazetę Telegraph za najbrzydszy samochód świata. Trzeba jednak przyznać, że „moduł caravaningowy” był tutaj bardzo ciekawy.
Pneumatyczny kamper - wyobraźnia z angielskim humorem 2


Rodzeństwo quasikamperów
Swego czasu pisaliśmy o rozwiązaniu Renault, które zostało zaproponowane w modelu Koleos (patrz PC nr 6/20 2008). Tam z bagażnika wyskakiwał w ciągu 12 sekund namiot – oczywiście po naciśnięciu odpowiedniego przycisku. Podobną rzecz proponowała marka Pontiac w modelu Aztec, który był produkowany w latach 2001-2005. Tam obyło się bez automatyki – w pojeździe, przy wykorzystaniu jednej z opcji wyposażenia, istniała po prostu możliwość „przedłużenia” bagażnika o namiot. I wyglądało to  dużo bardziej wiarygodnie. Tak jak w Pontiacu, tak też teraz w Koleosie potrzeba jedynie instalacji ogrzewania postojowego, aby na serio zbliżyć się do weekendowej odmiany caravaningu. Czy BMW Air Camper powstanie i dołączy do tej linii? Czas pokaże. Na razie w oryginalności konstrukcji bije swoich braci na głowę.

ReklamaŚT - biholiday 06.03-31.05 Sebastian
Dawid Majer
Zdjęcia: mat. promocyjne


22.06.2010
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News