artykuły

aktualnosciAKTUALNOŚCI
ReklamaBilbord - ACSI sierpień 2024

Od zera do kampera (cz. 5)

Czas czytania 5 minut
Od zera do kampera (cz. 5)

Finał prac nad Mercedesem coraz bliżej. Już niedługo Przemek przetestuje kampera w Norwegii.

21.07.2015
W tym odcinku zajmujemy się reperowaniem trzech rzeczy: zlewu, zderzaka oraz okien kamperowych. Aby jak najbardziej obciąć koszty, staramy się odnawiać wszystko sami. Chcemy, by ten samochód wyglądał bardzo dobrze, a dysponując czasem oraz zapałem do pracy staramy się większość robić sami.
 
Nasz projekt wzbudził zainteresowanie Pana z firmy DEMA, od którego dostaliśmy między innymi stary aneks kuchenny składający się z dwóch palników gazowych oraz zlewu. Z racji tego, że w Norwegii będzie łatwy dostęp do prądu, postanowiliśmy odciąć i odnowić tylko zlew, który na końcu przemalowaliśmy na matową biel.

Zderzak dodatkowo wymagał trochę czasu, szlifowania oraz szpachlu. Michał kontynuuje wciąż prace z jego wyprowadzeniem. Jak z wieloma rzeczami w tym projekcie – okazuje się, że pewne sprawy zabierają nam więcej czasu niż sądziliśmy. Jednakże nabiera on już kształtów i można powiedzieć, że widać koniec...

Innym dużym projektem okazały się okna. Gdy się im dobrze przyjrzeliśmy, zauważyliśmy, że są one pęknięte w niektórych miejscach, mają dziury i bardzo brzydki kolor od wewnątrz. Roletki oraz moskitiery też nie wyglądały za świeżo. Plus tych okien jest jednak taki, że pasują one nam na styk do naszego samochodu oraz udało nam się znaleźć dwa okna tego samego rodzaju. Wyprowadzeniem okien zajął się Przemek – wymagało to bardzo dużo czasu, jednak efekt końcowy jest imponujący. Nie możemy się doczekać, by je wmontować do środka!

ReklamaOd zera do kampera (cz. 5) 1
Już niedługo nadchodzi kolejna część naszych prac – wybieramy się do blacharza i zamierzamy mu pomóc, ile się uda. Później malowanie, wmontowanie wnętrza i nic innego, jak wyjazd do Norwegii! Już 20 sierpnia zaczyna się semestr, więc pozostał nam miesiąc czasu, w którym z pewnością nie przyjdzie nam próżnować!

Film:
https://www.youtube.com/watch?v=nXoCRy4i-GY

27.07.2014
Od początku projektu minęły już prawie dwa miesiące i nagraliśmy już dziesiąty, jubileuszowy odcinek naszego vloga o postępach prac. Choć do końca pierwszej części projektu zostały nam dwa tygodnie, pora na małe podsumowanie tego, co już zrobiliśmy...

Pierwsze poważniejsze prace przeprowadziliśmy u mechanika – tam pojazd został sprawdzony, naprawiony i doprowadzony do stanu bezpiecznej używalności (miejmy nadzieję długiej!). Zajęliśmy się tam również renowacją podwozia.

Następnie podnieśliśmy dach o około 12 cm. Było z tym bardzo dużo pracy i wymagało to od nas cierpliwości i dużych nakładów dachu. Jednakże efekt został osiągnięty – w kamperze można się już spokojnie wyprostować!

Następne przygody mieliśmy pomagając blacharzowi, z którym pracowaliśmy ręka w rękę, młotek w młotek. Udało nam się wspólnie załatać wszystkie dziury, a miejsca, w których było po 3 cm szpachlu, zastąpić blachą. Tutaj doświadczenie, uprzejmość i szczera chęć pomocy ze strony Pana Krystiana Nowaka były dla nas powodem do podziwu i dały nam motywację do dalszych prac.

ReklamaOd zera do kampera (cz. 5) 2
W długim międzyczasie Michał naprawił i dopieścił zderzak, który z początku był w opłakanym stanie. Równolegle zostały odnowione okna – wyszpachlowane, wyszlifowane oraz przemalowane na nowo. Mimo, że nie jesteśmy profesjonalistami, jesteśmy zadowoleni z efektów, jakie udało się nam uzyskać.

Nie doszlibyśmy do tych efektów, do których udało nam się dojść, gdyby nie pomoc ze strony wielu osób, które są profesjonalistami w swoich dziedzinach. Obok profesjonalizmu dziękujemy wam również za otwartość i życzliwość, którą nam okazaliście. Za medialne zainteresowanie projektem dziękujemy Polskiemu Caravaningowi (www.polskicaravaning.pl). Za pomoc z mechaniką dziękujemy Panu Zenonowi Budzynskiemu. Wszystkie prace dodatkowo nadzoruje firma Cargo Travel (www.cargotravel.eu), która pomaga nam stosować sprawdzone rozwiązania campingowe, jak również wspiera nas z projektami oraz samym wykonaniem również – dziękujemy! Profesjonalnie produkująca okna kamperowe firma DEMA z Baranowa (www.dema-alu.pl) podarowała nam parę przydatnych rzeczy, które wykorzystamy we wnętrzu – również dziękujemy Z kolei Pan Gruntkowski postanowił nam pomóc z wyprowadzeniem samochodu od strony wizualnej – w firmie Gruntkowski (www.gruntkowski.pl) będziemy wyprowadzać dach, szpachlować samochód oraz na sam koniec będzie on pomalowany. Dziękujemy!


Film:
https://www.youtube.com/watch?v=8ER6euUjpVc

Mogę zdradzić, że już montujemy kolejny, przełomowy odcinek z prac! Bądźcie z nami na bieżąco! :)

Pozdrawiam,
Przemysław Filipiak


Przypomnijmy, Przemek Filipiak i Michał Wąsowicz, dysponując zaledwie 10 tys. zł, postawili sobie za cel zbudowanie w dwa miesiące kampera, w miarę możliwości własnoręcznie – od zera. No, niezupełnie – za podstawę mają Mercedesa MB100 (rok 1994, silnik 2399 cm³, 75 KM), którego kupili za 3000 zł. Za 50 zł dorobili do niego dwa klucze i dysponując pozostałymi 6950 zł, zabrali się za przygotowywanie pojazdu do 9-miesięcznego pobytu w Norwegii – Przemek spędzi tam cały drugi rok swoich studiów, od końca sierpnia 2015 roku do połowy maja roku przyszłego.

Więcej na:
www.odzeradokampera.pl
https://www.facebook.com/odzeradokampera/timeline
http://www.michalwasowicz.pl/category/blog/uncategorized/


03.08.2015
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News