AKTUALNOŚCI
Przebywając na słońcu, chrońmy naszą skórę przed nadmiernym działaniem promieni UV – przypominają onkolodzy z olsztyńskiej Polikliniki.
Tegoroczne lato rozpieszcza nas pogodą. Pamiętajmy, aby w gorące dni dbać o skórę! Najbezpieczniej jest przebywać w cieniu, jednak jeśli już chcemy poleżeć na słońcu, smarujmy się kremami z najwyższym filtrem UV.
- Za najważniejsze czynniki wpływające na zwiększone ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe skóry uważa się promieniowanie ultrafioletowe zarówno naturalne, jak i sztuczne, np. solaria – mówi dr Konrad Wroński z olsztyńskiej Polikliniki.
Objawy
Jak dodaje onkolog z olsztyńskiego szpitala MSW, podejrzenie powinny zawsze wywoływać zmiany skórne, które powstały na podłożu wcześniej istniejącego znamienia barwnikowego. Szczególnie niepokojące są objawy zgrubienia, zmiany powierzchni, zabarwienia. Oprócz tego sygnałem „że coś się dzieje” jest swędzenie zmiany skórnej oraz jej krwawienie.
Leczenie
Wcześnie wykryty nowotwór złośliwy skóry daje szanse pełnego wyleczenia. Osoby mające zmiany skórne, powinny regularnie zgłaszać się na kontrolę do lekarza. W Szpitalu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie badanie skóry przez lekarza jest wykonywane w Poradni Chirurgii Onkologicznej w ramach ubezpieczenia z NFZ, co oznacza, że osoba ubezpieczona, zgłaszająca się po poradę nie ponosi żadnych kosztów związanych z wizytą u lekarza.
Wzrost liczby zachorowań
W ciągu ostatnich 50 lat na całym świecie obserwuje się stopniowy wzrost liczby nowych zachorowań i wzrost śmiertelności z powodu nowotworów złośliwych skóry. W Wielkiej Brytanii liczba nowych zachorowań spowodowanych samym tylko czerniakiem od 1970 do 2000 roku wzrosła trzykrotnie i sprawia, że jest to obecnie szósty najczęściej występujący nowotwór złośliwy na Wyspach. Podobnie jak w Wielkiej Brytanii, czerniak skóry w Polsce jest nowotworem o największej dynamice, o czym świadczy niemal trzykrotny wzrost liczby nowych zachorowań w latach 1982-2002.
Źródło: ttg.com.pl
Oprac. JZ
Zdj.: archiwum redakcji
