artykuły

aktualnosciAKTUALNOŚCI
ReklamaBilbord - WCF 26.04-12.05 Sebastian

Międzynarodowo i caravaningowo w Polsce!

Czas czytania 9 minut
Międzynarodowo i caravaningowo w Polsce!

Ponad 150 tysięcy zagranicznych kibiców i drugie tyle kibiców z Polski odwiedziło Gdańsk podczas turnieju UEFA Euro 2012. Każdy z czterech meczów rozgrywanych na gdańskim stadionie obejrzało blisko 40 tysięcy osób! Byli wśród nich także caravaningowcy. Jak to wyglądało w pozostałych miastach-gospodarzach?

Od 1 czerwca w Gdańsku padały kolejne rekordy związane z organizacją turnieju: liczba operacji obsłużonych przez gdański port lotniczy, frekwencja w strefie kibica, liczba przewiezionych pasażerów komunikacji miejskiej czy... ilość wywiezionych śmieci. Dla przykładu, tylko od 4 do 24 czerwca 2012 roku do Gdańska przyleciały 362 samoloty związane z mistrzostwami, które przywiozły na swoich pokładach prawie dziesięć tysięcy pasażerów. Szacuje się, że około drugie tyle przyleciało do Gdańska regularnymi samolotami rejsowymi. Wśród maszyn, które wylądowały w Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy w Gdańsku znajdowało się 129 dużych samolotów czarterowych z kibicami. Duża część kibiców wybrała przemieszczanie się pomiędzy miastami-gospodarzami pociągami. A ilu kibiców i skąd przyjechało kamperem lub z przyczepą kempingową?

Międzynarodowo i caravaningowo w Polsce! 1

Irlandczycy na kempingu w centrum Gdańska. Wbrew oczekiwaniom, to właśnie oni stanowili najliczniejszą grupę caravaningowców w Gdańsku.

Informacja turystyczna
Z punktów Informacji Turystycznej w Gdańsku w czasie turnieju skorzystało ponad 25 tysięcy osób (to dwukrotnie więcej niż odwiedziło punkty IT w ciągu całego czerwca ubiegłego roku). Byli to głównie kibice z Polski, Irlandii, Niemiec, Hiszpanii, a także z Włoch, Chorwacji i Szwecji. Byli też “zwykli” zwiedzający, którzy przyjechali do Gdańska w celach typowo turystycznych – niezwiązanych z EURO 2012 – głównie z Niemiec i Skandynawii. Bardzo niewielu było wśród nich caravaningowców. Zapewne nie tylko dlatego, że generalnie przyjechało ich niewielu, ale także dlatego, że przecież caravaningowcy są zawsze świetnie przygotowani do wyjazdu!
ReklamaMiędzynarodowo i caravaningowo w Polsce! 2
Międzynarodowo i caravaningowo w Polsce! 3

Kto doliczy się załóg stacjonujących na poznańskim kempingu “Malta” i w jego pobliżu?
Międzynarodowo i caravaningowo w Polsce! 4

Do Poznania przyjechali także Niemcy.

Zmotoryzowani na EURO 2012 w Trójmieście
Zmotoryzowani kibice mieli do dyspozycji w Gdańsku, Sopocie i Gdyni łącznie kilka miejsc, w których mogli się zatrzymać. Jednak caravaningowców nie przyjechało na turniej zbyt wielu. A powodów tego było zapewne kilka. Po pierwsze, w ogóle przyjechało do Polski mniej turystów-kibiców na EURO 2012, niż się spodziewano. Po drugie: skomplikowana procedura zakupu biletów (zapisy, logowanie, losowania) również utrudniała ich nabycie. Po trzecie, głośny i nierzetelny materiał brytyjskiej telewizji BBC o naszym kraju także mógł zniechęcić do przyjazdu, tym bardziej własnym kamperem czy samochodem z przyczepą. Byli jednak tacy, którzy się nie zniechęcili i nasz kraj w tym czasie odwiedzili. Nie zawsze zresztą mając bilet, bowiem wielu kibiców przyjechało po prostu po to, by dopingować swoją drużynę narodową i być w tym mieście, w którym ona rozgrywa mecze.
Międzynarodowo i caravaningowo w Polsce! 5

Można było spotkać i kibiców ze Szwecji.
Międzynarodowo i caravaningowo w Polsce! 6

Irlandczycy też grali w piłkę. Tutaj: na Campingu nr 45 w okolicy Poznania.

Własnym lub wypożyczonym
W Gdańsku najwięcej caravaningowców było z Niemiec, Irlandii i Włoch. Brak niestety dokładnych danych, ponieważ nikt nie monitorował ich liczby. Trudno więc podać nawet orientacyjne dane, a wnioski pochodzą z obserwacji gdańskich ulic oraz kempingu powstałego specjalnie na EURO 2012, który mieścił się w centrum miasta, tuż obok Pomnika Poległych Stoczniowców. Na nim prym wiedli kibice z Irlandii, którzy zasłynęli pięknym wspieraniem swojej drużyny na gdańskim stadionie, po (a raczej: już w trakcie) przegranym meczu z Hiszpanią, czyli – jak się okazało – obrońcą tytułu Mistrza Europy. Irlandia przegrała wysoko, bo 0-4, a jej kibice podczas ostatnich minut zgotowali swoim piłkarzom chóralny śpiew, który wzbudził podziw nawet zawodników hiszpańskich, którzy po zakończeniu spotkania bili im brawo! I to właśnie ci kibice najliczniej przybyli do Gdańska kamperami, co jest kolejną niespodzianką! Oczekiwano, że najwięcej przyjedzie Niemców – w Gdańsku przecież Niemcy grali ćwierćfinał z Grecją, do granicy niedaleko, a caravaning w Niemczech jest bardzo popularny. Jednak tak się nie stało, a co ciekawe, Irlandczycy przyjeżdżali najczęściej wypożyczonymi kamperami, nie własnymi.
ReklamaŚT2 - biholiday 06.03-31.05 Sebastian
Międzynarodowo i caravaningowo w Polsce! 8

Międzynarodowo i caravaningowo w Polsce! 9

Jest i przyczepa!

Specjalnie na EURO 2012 i...
Całkiem sporo irlandzkich kibiców w kamperach i pod namiotami spotkać można było na specjalnie utworzonym kempingu w sercu miasta obok Pomnika Poległych Stoczniowców. Kemping był prywatny, a ceny na nim bardzo wysokie – za noc w namiocie trzeba było zapłacić 32 euro! Jednak kibiców nie przyjechało tak wielu, jak spodziewał się właściciel. Mogło tu zaparkować nawet 500 kamperów, a organizatorzy mieli na tym świetnie zarobić. Stało się inaczej i po ostatnim meczu w Gdańsku, właściciel... zniknął, zostawiając z długami wspólników, którzy zawiadomili policję o możliwości wyłudzenia pieniędzy. Zniknęli także ochroniarze, a namioty, karimaty (a nawet parasole ogrodowe!) zostały zagarnięte przez osoby przyjeżdżające i ładujące wszystko na samochody. Tak zakończyło się funkcjonowanie specjalnie na EURO 2012 stworzonego kempingu... Zanim jednak kemping zniknął, gościł wielu Irlandczyków, Hiszpanów i Chorwatów. I choć pogoda niezbyt sprzyjała, szczególnie śpiącym pod namiotami, bo czerwiec był w Gdańsku deszczowy, goście korzystali z atrakcji Trójmiasta i dobrze się bawili. Jak powiedziała nam osoba pracująca przy ochronie kempingu, wracali najczęściej koło piątej, szóstej nad ranem! Na samym kempingu też niosły się kibicowskie pieśni, grano w piłkę i pito wiele mniej lub bardziej alkoholowych trunków. I podobnie jak w całej Polsce, nie było żadnych większych chuligańskich ekscesów, bijatyk czy burd. Można więc bawić się bez agresji i kibicować z klasą!

Strefa Kibica
Gdańska Strefa Kibica zajmowała 40 000 m² powierzchni. W czasie mistrzostw bawiło się na niej łącznie blisko 330 tysięcy kibiców! Rekord frekwencji strefa zanotowała podczas meczu Polska-Czechy, kiedy to polskiej reprezentacji kibicowało 40 tys. osób. Mecz zakończył się, niestety, przegraną polskiej drużyny i odpadnięciem z dalszej rywalizacji. Przy strefie było zaparkowanych także kilka kamperów z Irlandii i Niemiec.

Carlsberg FanCamp...
… to cztery wyjątkowe miasteczka kibiców, które powstały w Sopocie, Poznaniu, Warszawie oraz Wrocławiu na czas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2012. Miasteczka podzielone były na kilka obszarów; jednym z nich była strefa noclegowa. Carlsberg FanCamp oferował cztery możliwości zakwaterowania: przygotowane przez organizatorów namioty, miejsca pod własne namioty, domki holenderskie oraz miejsca dla kamperów.

Najliczniejsi na północy
Największym powodzeniem cieszyły się kempingi w dwóch specjalnych miasteczkach FanCamp – w Poznaniu i w Sopocie. Ten w Wielkopolsce funkcjonował w dniach 8-19 czerwca i, jak poinformowało nas centrum prasowe Carlsberga, odwiedziło go w sumie kilkadziesiąt tysięcy kibiców, w tym kilka tysięcy skorzystało ze strefy noclegowej. “Grupą kibiców, która najliczniej odwiedziła poznański FanCamp byli Irlandczycy oraz Chorwaci. Poza nimi gościli u nas m.in. Włosi, Hiszpanie, Niemcy, Polacy, jak również kibice spoza Europy – Kanadyjczycy, Australijczycy oraz Japończycy”. Na tym kempingu po równi stacjonowali caravaningowcy w kamperach i kibice w namiotach. Z kolei w Sopocie Carlsberg FanCamp funkcjonował w dniach 8-23 czerwca, na Hipodromie. Gośćmi byli m.in. Finowie, Belgowie, Rosjanie, Polacy, mieszkańcy Arabii Saudyjskiej oraz Australii. Zdecydowanie najliczniejszymi grupami, które skorzystały z usług Carlsberga byli kibice z Hiszpanii, Irlandii oraz Niemiec. W sumie Carlsberg FanCamp w Sopocie odwiedziło kilkanaście tysięcy kibiców, część z nich skorzystała również ze strefy noclegowej. Sopocki kemping, zaraz obok poznańskiego, cieszył się największym zainteresowaniem zarówno wśród gości z zagranicy, jak i ze strony Polaków. Goście równie chętnie przyjeżdżali kamperami, co korzystali z pola namiotowego.
Międzynarodowo i caravaningowo w Polsce! 10

Namioty i kampery na gdańskim kempingu w pobliżu Pomnika Poległych Stoczniowców.

W stolicy i na Dolnym Śląsku
Carlsberg FanCamp w Warszawie funkcjonował w dniach 8-22 czerwca na warszawskim Żoliborzu, obok Centrum Olimpijskiego. Centrum prasowe Carlsberga podaje, że “w związku z bardzo dużym zainteresowaniem półfinałem UEFA EURO 2012™ zdecydowaliśmy się otworzyć strefę noclegową w warszawskim Carlsberg FanCamp jeszcze na dodatkowe 3 dni. Strefa noclegowa otworzyła się ponownie 27.06 o godzinie 14.00 i zamknęła 29.06 o godzinie 12.00”. Carlsberg FanCamp w Warszawie odwiedziło kilkanaście tysięcy kibiców. Grupami, które najliczniej odwiedziły ten kemping byli Rosjanie i Polacy, poza nimi: Włosi, Grecy, Niemcy, Austriacy, Szwajcarzy, Szwedzi, Irlandczycy oraz Anglicy. Z kolei na FanCampie we Wrocławiu (który działał od 8 do 17 czerwca) najliczniejszą grupą nocującą na kempingu byli Czesi. Poza nimi mieszkali tam (przede wszystkim w namiotach): Niemcy, Rosjanie i Polacy, a także fani spoza Europy, m.in. z Kanady, Brazylii oraz Meksyku. Miasteczko we Wrocławiu było skupione przede wszystkim na profilu rozrywkowym – transmitowanie meczy, turnieje piłkarskie oraz liczne animacje.

Zmasowany atak kibiców-caravaningowców
Jeszcze w trakcie trwania mistrzostw otrzymaliśmy maila prosto od kibica z Poznania. Wiadomość o tytule “Zmasowany atak...” zawierała kilka zdjęć (które publikujemy) oraz następującą treść:
“Tak było przez kilka dni... Obok maltańskiego kempingu, czyli na końcu Toru Regatowego Malta (bo kemping “Malta” też pękał w szwach) tu, gdzie finiszują kajakarze i wioślarze podczas najważniejszych zawodów świata, gdzie każdego roku finiszują maratończycy, gdzie występy mają teatry z całego świata na Festiwalu Teatrów “Malta” – zjeżdżali caravaningowcy od początku Euro w Poznaniu, ale szczyt nastąpił w weekend poprzedzający ostatni mecz w tym mieście: Włochy-Irlandia w dniu 18.06.2012 r. Ile sztuk kamperów widać na zdjęciach? Można się pobawić i policzyć...”. Z kolei po zakończeniu turnieju dotarły do nas zdjęcia z Campingu nr 45, oddalonego o 14 km od Poznania.
- Mogę powiedzieć, że okres przebywania kibiców-caravaningowców z zagranicy na naszym kempingu wspominamy z uśmiechem – mówi Jacek Szczepański, prowadzący Camping nr 45. – Gościliśmy u siebie prawie samych Irlandczyków i z całym przekonaniem stwierdzam, że są to kulturalni, uczciwi i pełni humoru ludzie, którzy, przebywając w Polsce, pokazali swoją klasę. Oprócz miejsca na naszym kempingu, poświęcaliśmy im również cały swój czas, pomagaliśmy im, pokazując tym samym polską gościnność. Być może poskutkuje to w przyszłości ponownymi odwiedzinami naszego kraju, kempingu i oczywiście dobrymi opiniami o Polakach.
Międzynarodowo i caravaningowo w Polsce! 11

Całe szeregi ustawionych kamperów i to z różnych państw Europy. Czyż to nie piękny widok?!

Kamperem po ul. Długiej
18 czerwca nie lada fantazją wykazali się chorwaccy kibice. Jak podaje “Gazeta Wyborcza Trójmiasto”, najpierw przeszli ulicami Starego Miasta, śpiewając popularną chorwacką piosenkę “Lijepa li si” Marko Perkovicia. Najciekawsze było jednak to, że “Za nimi jechał kamper z flagą z szachownicą w barwach Chorwacji. Rozśpiewanych fanów piłkarzy Slavena Bilicia pozdrawiali mieszkańcy Gdańska, a po chwili kibice z Chorwacji wjechali na ul. Długą, gdzie obowiązuje całkowity zakaz ruchu pojazdów! Długo nikt ich jednak nie zatrzymywał, obie grupy, śpiewając na przemian chorwackie i hiszpańskie piosenki, przeszły obok Neptuna aż pod Złotą Bramę. Dopiero tam policja skierowała ich w boczne uliczki”. Filmik z przejazdu kampera po ulicy Długiej można obejrzeć pod tym adresem: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,11962981,Euro_2012__Hiszpanie_i_Chorwaci_w_centrum_Gdanska_.html

Joanna Gracek i Dariusz Wołodźko
Oprac. m.in. na podstawie mat. informacyjnych Zespołu Rzecznika Miejsko-Wojewódzkiego Sztabu Operacyjnego w Gdańsku.


11.09.2012
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News