artykuły

aktualnosciAKTUALNOŚCI
ReklamaBilbord - Honda agregaty 2024 22.07-31.08 Sebastian

Bliżej natury się nie da!

Czas czytania 8 minut
Bliżej natury się nie da!

Często poszukujemy idealnego miejsca na weekendowy wyjazd. Skromna ilość czasu, jaki przeznaczyć można na tego rodzaju wypoczynek, nie pozwala na planowanie długich wypraw. Najlepiej, gdy cel podróży znajduje się w zasięgu maksymalnie kilkugodzinnej jazdy powolnym zestawem caravaningowym.

Zaledwie 70 km od Wrocławia i 125 km od Poznania na powierzchni ponad 87 tys. ha rozpościera się największy park krajobrazowy w Polsce. Jedynie nieliczni dotarli do jego najdalszych zakamarków; nikt nie zgłębił wszystkich jego tajemnic. Każdy, kto choć raz spędził tu kilka dni, już nigdy o nim nie zapomni!
Z dala od hałaśliwych kurortów, na pograniczu Dolnego Śląska z Wielkopolską, podziwiać można absolutnie unikalny na skalę światową kompleks stawów, który, jako jedyny w Polsce, zaliczany jest do Living Lakes (z ang. żyjących jezior). Obszary wodne klasyfikowane jako żyjące jeziora to przyrodniczo unikalne tereny, gdzie w naturalnej symbiozie żyją setki gatunków roślin i zwierząt, tuż obok siedzib człowieka. Wystarczającą rekomendacją jest fakt, że do Living Lakes na świecie zalicza się tereny wodne, takie jak: Bajkał, Morze Martwe czy Jezioro Wiktorii.

Bliżej natury się nie da! 1

Magia Doliny Baryczy zaklęta w krajobrazie.
Bliżej natury się nie da! 2

Dzika przyroda na wyciągnięcie ręki.
Bliżej natury się nie da! 3

W oczekiwaniu na pasażera...

Dolina Baryczy
Bo to właśnie ona jest bohaterem tej opowieści, obejmuje tereny wyznaczone biegiem rzeki Barycz. Niewielki spadek terenu i powolny nurt rzeki sprzyjały powstawaniu rozlewisk. Na całej swojej długości (133 km) Barycz utworzyła liczne rozlewiska, boczne koryta i mokradła, które łatwo można było wykorzystać do tworzenia sztucznych zbiorników wodnych. Sprzyjające warunki naturalne już w XIII wieku nie uszły uwadze cystersów, którzy, na fali rozwijającego się na tych terenach osadnictwa, dostrzegli zapotrzebowanie na ryby i założyli pierwsze stawy. W naturalnym środowisku Doliny Baryczy na przestrzeni ośmiu stuleci kopano kanały i rowy, wznoszono tamy i jazy oraz budowano przepusty, co zaowocowało obecnym ukształtowaniem urzekającej doliny i zapoczątkowało współczesną historię Stawów Milickich. Już od średniowiecza hodowano i poławiano tu ryby na dużą skalę. Obecnie jest to największy w Europie (5324 ha) kompleks stawów hodowlanych i jednocześnie objęty całkowitą ochroną, drugi co do wielkości rezerwat przyrody w Polsce. Dolina Baryczy, a wraz z nią Stawy Milickie stanowią wyjątkowy ekosystem. Zaobserwować tu można prawie 270 gatunków ptaków, z czego na stałe w dolinie gnieździ się prawie 160 gatunków, a pozostałe upodobały sobie to miejsce na przystanek w zbiorowych wędrówkach. Teren rozlewisk Baryczy zyskał miano „raju dla ptactwa”. Bogactwo tutejszej populacji ptaków wprawia w zachwyt ornitologów, którzy mają możliwość podglądania rzadkich gatunków w naturalnym środowisku. Warto bardzo wcześnie wstać i udać się nad stawy do jednej z licznych budek obserwacyjnych. Profesjonalne stanowiska umożliwiają obserwację i fotografowanie życia na wodzie. W płytkich szuwarach porośniętych trzciną brodzą czaple, żurawie, wąsatki i podgorzałki, do lotu zrywają się kaczki, lądują gęsi, a wysoko w górze krążą orły i bociany. Najlepszym okresem na podglądanie ptactwa jest jesień i wiosna. W tym właśnie czasie obserwuje się nasilenie lotów ptaków wędrownych. Nad Baryczą zatrzymują się one na odpoczynek, a powszechnym widokiem są lecące stada liczące po kilkaset osobników.
Bliżej natury się nie da! 4
ReklamaBliżej natury się nie da! 5

Pamiętajmy – Stawy Milickie to rezerwat przyrody!
Bliżej natury się nie da! 6

Zrekonstruowana parowa kolejka wąskotorowa jest wielką atrakcją dla milusińskich.
Bliżej natury się nie da! 7

Szlaki rowerowe są świetnie przygotowane i doskonale oznaczone!

Niech żyje król karp
Karp z Milicza od zawsze pretenduje do królewskiej korony polskich ryb. Stawy Milickie są największym ośrodkiem hodowli tej ryby w Europie. Jakością z tutejszym karpiem nie mogą równać się tańsi koledzy pochodzący z Czech czy Węgier. Gra o tron toczy się właściwie tylko z księciem z Zatora pod Andrychowem. Prawdziwi smakosze twierdzą jednak, że tutejszy karp jest po prostu najlepszy, a gwarancją jego sukcesu jest wierność tradycji na każdym etapie hodowli. W licznych restauracjach szefowie kuchni prześcigają się w sztuce komponowania dań z karpia. Corocznie, od września do października, u progu sezonu odławiania ryb organizowane są w Dolinie Baryczy „Dni Karpia”. W tym roku odbędzie się już dziewiąta edycja tej imprezy, a w programie są festyny, wydarzenia kulinarne, zawody wędkarskie i wiele innych atrakcji. Amatorom smażonej ryby polecić można smażalnię przy komercyjnym łowisku rybackim w Rudzie Sułowskiej prowadzoną przez przedsiębiorstwo zarządzające obszarem chronionym „Stawy Milickie” S.A. (Ruda Sułowska 20).
Zanim jednak spróbujemy smażonej ryby, którą możemy wcześniej sami złowić na tutejszym łowisku, proponujemy wybrać się na niesamowite fotosafari. Uzbrojeni w aparaty fotograficzne jedziemy wozem konnym z przewodnikiem po groblach milickich stawów. Trofea w postaci wspaniałych zdjęć są po prostu gwarantowane, a dzięki przewodnikowi wiemy, co fotografujemy. Warto też zauważyć, że wycieczka bryczką daje jedyną możliwość wejścia na teren Rezerwatu Przyrody. Jednym z punktów wycieczki jest zwiedzanie skansenu wsi rybackiej, znajdującego się na terenie tutejszego gospodarstwa rybackiego. W czasie jazdy dowiedzieć się też można wielu szczegółów dotyczących specyfiki pracy rybaków w tej ciekawej okolicy. Usługę fotosafari należy wcześniej telefonicznie zarezerwować, co szczególnie w sezonie dobrze jest zrobić z kilkudniowym wyprzedzeniem (tel. 713 847 110).
Bliżej natury się nie da! 8
ReklamaBliżej natury się nie da! 9

Caravaningowcy mogą zatrzymać się w Campusie Domasławice.
Bliżej natury się nie da! 10

Przy ścieżce rowerowej trasą kolei wąskotorowej zbudowano punkty odpoczynku nawiązujące swoim wyglądem do stacji kolejowych.
Bliżej natury się nie da! 11

Milicz, zabytkowy kościół zbudowany techniką zabudowy szachulcowej.

Siłą własnych mięśni
Dolina Baryczy jest po prostu wymarzonym miejscem do podróżowania rowerem, kajakiem bądź konno. Ciekawostką jest fakt, że niektóre ze szlaków dostępne są jedynie dla turystów poruszających się konno. W punktach informacji turystycznej znajdziemy mapy z zaznaczonymi trasami rowerowymi i kajakowymi oraz szlakami pieszymi i konnymi. Atrakcyjności przepięknym szlakom kajakowym dodaje brak tłoku, tak charakterystycznego dla bardziej popularnych tras mazurskich czy nawet biebrzańskich. Flagowa trasa kajakowa prowadzi rzeką Baryczą. Swój początek bierze w miejscowości Odolanów, a kończy się w Żmigrodzie.
Z kolei dzięki dwóm kółkom możliwe staje się pokonywanie sporych dystansów, bez utraty uroku doświadczania przyrody na własnej skórze. Warto zauważyć, że właśnie z Doliny Baryczy, a dokładniej ze Świebodowa koło Milicza pochodzi Ryszard Szurkowski, indywidualny i drużynowy mistrz świata w kolarstwie!
Szczególnie warta polecenia jest bardzo ciekawa, tematyczna trasa rowerowa biegnąca z Sułowa przez Milicz do Grabownicy. Ten 20-kilometrowy malowniczy szlak rowerowy wytyczono trasą dawnej kolei wąskotorowej. Droga została wyrównana i utwardzona, a liczne punkty odpoczynku tematycznie nawiązują do infrastruktury kolejowej. Tablice informacyjne ustawione przy szlaku są źródłem wiedzy o historii i atrakcjach turystycznych regionu. Szczególnie trasę tę polecić można rodzinom z dziećmi. Jadąc w towarzystwie małych cyklistów, najlepiej podzielić trasę na dwie części i za start obrać Milicz, który znajduje się dokładnie w połowie szlaku. Jadąc z Milicza do Sułowa warto zboczyć do małej wioski Pracze. Znajduje się tam niecodzienna agroturystyka oraz mała galeria należąca do córki ostatniego niemieckiego pastora z Sułowa – Bettiny Harnischfeger. Goście nocują tu na sianie, w stodole odbywają się koncerty, a sama właścicielka, parząc kawę, umila czas barwnymi opowieściami. Pani Harnischfeger udostępniła też do zwiedzania starą dzwonnicę znajdującą się na jej posesji.
Przemierzając Dolinę Baryczy, natrafić można na bardzo ciekawe budowle hydrotechniczne, które mimo iż wykonane wiele lat temu, z powodzeniem spełniają swe funkcje po dziś dzień. Nad zbiornikami wodnymi powszechne też są czatownie i wieże obserwacyjne, z których spokojnie możemy podziwiać otaczającą nas dziką przyrodę.
Bliżej natury się nie da! 12

Dolina Baryczy to raj dla obserwatorów ptasiej rodziny.

Odpoczynek w krainie ciszy
Każda najprzyjemniejsza nawet włóczęga ma swój kres, a każdy caravaningowiec tylko wtedy z przyjemnością eksploruje nowe tereny, jeśli ma swoją oazę, do której może wrócić na nocleg. Pod względem dostępności miejsc noclegowych Dolina Baryczy nie odbiega od „średniej krajowej”. Łatwo tu o dobrą agroturystykę lub przytulny pensjonat, trudniej natomiast znaleźć pole kempingowe z prawdziwego zdarzenia. Jest jednak na to rada! W oddalonych o 20 km od Milicza Domasławicach znajduje się prawdziwa perła – Campus Domasławice (tel. 730 057 013). Na olbrzymim terenie 3 ha znaleźć można wszystko, czego dusza caravaningowca zapragnie. Są nowiutkie sanitariaty z prysznicami (pod które można by wjechać samochodem!), kuchnia, pralnia. Na terenie znajdują się boiska do piłki nożnej, siatkowej, plażowej i koszykówki, korty tenisowe, a nawet staw wędkarski (możliwość wędkowania jedynie za zgodą właściciela). Znajdziemy tam też kawiarnię z wyszynkiem beczkowego piwa, są miejsca na ogniska i grill. Na olbrzymiej przestrzeni otoczonej lasem usytuowano domki holenderskie (możliwość wynajmu), wytyczono stanowiska dla kamperów, przyczep oraz namiotów. Całość terenu jest ogrodzona, oświetlona i całodobowo dozorowana. Czy można marzyć o czymś więcej? Ależ oczywiście, że... można! Dzieciom przydałby się park rozrywki? Nie ma problemu! Właściciel pomyślał i o tym, tyle że... wcześniej. Jest więc na terenie Campusu wspaniały park linowy, którego nie powstydziłoby się żadne wesołe miasteczko. Campus Domasławice oddany został do użytku zaledwie rok temu i wciąż jest rozbudowywany. Niepodważalną zaletą obiektu jest cicha i spokojna okolica. Zakupy można robić w oddalonym o 3 km Goszczu.
Dodatkowo, dzieciakom można umilić czas wybierając się do pobliskich Krośnic (miejscowość przy drodze z Goszcza do Milicza), gdzie wśród drzew Zespołu Pałacowo-Parkowego na dystansie 3 km przejechać się można zrekonstruowanym składem kolejki wąskotorowej ciągniętej przez prawdziwy parowóz.

Magiczna Dolina magicznej Baryczy
Miłośnicy natury, ciszy i spokojnego wypoczynku będą czuli się w Dolinie Baryczy jak w domu. To miejsce jest wręcz stworzone do turystyki weekendowej, ale przyjeżdżając tu na wakacje też nie sposób narzekać na nudę. Magia tego miejsca urzeka. Aż trudno uwierzyć, że ten cud natury został stworzony... rękami człowieka.

Więcej informacji o Dolinie Baryczy: http://www.stawymilickie.pl

Tekst i zdj.: Przemek Serweta


21.05.2014
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News