Cieszę się i jednocześnie smucę. Cieszę, ponieważ początek roku jest dla naszego tytułu początkiem dynamicznych zmian i terminowym cynglem inicjującym kilka ważnych wydarzeń… niestety smutek to efekt śmierci naszego przyjaciela Jarka Zielińskiego i córki Zuzanny, które poruszyłe - mogę śmiało powiedzieć - całe środowisko caravaningowe. Aby upamiętnić tę tragedię zdecydowałem się umieścić w magazynie drukowanym zamiast wstępniaka wspomnienie o zmarłych. Mam nadzieję że chociaż w ten sposób, chociaż minimalnie powetujemy stratę rodzinie i przyjaciołom.
Tradycją pierwszego numeru w roku stało się publikowanie listy wypożyczalni oraz poradnika – pomocnika dla wynajmujących kampera po raz pierwszy. Tak też jest i w tej edycji. Polecam także zwrócić szczególną uwagę dwa rozbudowane artykuły. Pierwszy z nich jest drugą częścią rozważań, ale i kompendium informacji na temat serwisu i serwisów obsługujących pojazdy kempingowe. Ocieramy się tym razem o trudną tematykę wykładni gwarancyjnych, próbując jednocześnie uprościć je na ile to możliwe, aby były czytelne dla „Kowalskiego”. Drugim tematem jest próba sprostania wyzwaniu opisania zagadnień tankowania gazu w różnych krajach i jednocześnie bezpieczeństwa procedur. Czy to się udało? Musicie sprawdzić sami.
W działach tematyki „lekkiej”, a więc Podróżach, Kempingach i Stylu życia znajdziecie trzecią, ostatnią cześć relacji Sandry Śnieżek z podróży po Iranie, oraz ciekawą opowieść o wyprawie caravaningowo – rowerowej „via ferrata”. Autor, Paweł Ławniczak udowadnia, że aby podróżować w caravaningowym stylu wcale nie trzeba dysponować przyczepą lub kamperem. Tradycyjnie także przeczytacie felieton Katarzyny Gawlas z PodróżoVania – tym razem o zmiennych i stałych w życiu vanlifera. Polecę także zainteresowaniu treść o możliwościach taniego caravaningu. I wcale nie chodzi o taniego kampera czy szukanie stacji paliw z najniższymi cenami. Przekonacie się, jak podróżować daleko, a jednocześnie uniknąć kosztów dalekich przejazdów kamperem.
Polecając treści, wspomnę jeszcze o teście kampervana typu urban – van, Dethleffsa Globevan Camp One. Nie wszystkie pojazdy z segementu określanego popularnie „californią”, dobrze radzą sobie z zimową aurą. A więc w takiej właśnie sprawdziliśmy walory pojazdu niemieckiego producenta. Czy sobie poradził z niesprzyjającą pogodą – przekonajcie się sami.
Oprócz tego wiele kamperów i przyczep, przegląd rynku i ciekawe kempingi. Zapraszam!