artykuły

wiesci-z-warsztatuWIEŚCI Z WARSZTATU
ReklamaBilbord - ACSI przedsprzedaż 2025
Z przyczepą w mieście i nie tylko
  fot. Piotr Łukaszewicz

Z przyczepą w mieście i nie tylko

Czas czytania 4 minuty

Myślisz o przyczepie kempingowej? W ramach przygotowań warto zadbać nie tylko o aspekty techniczne, jak montaż haka w przypadku jego braku, ale też o przeszkoleniu i kontroli własnych umiejętności. Prowadzenie samochodu osobowego z przypiętą przyczepą, nawet stosunkowo niewielką i lekką, może na początku wiązać się z pewnymi trudnościami. Owszem, w przypadku najmniejszych zestawów wystarczy prawo jazdy kat. B, ale bynajmniej nie oznacza to, że każdy ich posiadacz sobie od razu poradzi. Szczególne trudności wiązać się będą z pewnością z manewrami parkingowymi. Może warto wziąć kilka lekcji w szkole jazdy?

Ale po kolei - montaż haka. Tutaj polecamy film z naszego kanału na YouTube. Bartek przy pomocy ekspertów zaprezentował i omówił tę procedurę bardzo dokładnie.

A teraz kilka najważniejszych zasad związanych z eksploatacją. Mówimy tu głównie o małych i lekkich zestawach. Skorzystajmy z wiedzy ekspertów - podpowiadają fachowcy z firmy Steinhof.

  1. Podczas kontroli oświetlenia nie bagatelizuj ewentualnych awarii lampek obrysowych. Wydają się niepotrzebne, ale w praktyce, nocą w trudnych warunkach drogowych pozwalają zauważyć kontury przyczepki. To niezwykle ważne podczas manewrowania.
  2. Sprawdź jakość połączenia hak- zaczep – linka zabezpieczająca. To zalecenie jest oczywiste i wspominamy go tylko dla porządku rzeczy.
  3. Upewnij się, że ogumienie przyczepki jest prawidłowo napompowane. Potencjalny ładunek będzie dla opon sporym wyzwaniem. Odpowiednie ciśnienie w ogumieniu wpływa także na stabilizację przyczepy podczas jazdy.
  4. ReklamaZ przyczepą w mieście i nie tylko 1
  5. Pamiętaj o braniu poprawki podczas zakręcania. Przyczepa na ogół „ścina” zakręty. Na długich, łagodnych łukach to zjawisko jest niewidoczne (pomijalne). Podczas wyjazdu z parkingu, z bramy, garażu skręt o 90 stopni brany bez poprawki sprawi, że przyczepa może najechać wewnętrznym kołem na krawężnik lub swoim bokiem zahaczyć o bramę.
  6. Przyczepa utrudnia hamowanie. Jeśli jest pusta może zarzucić, jeśli jest pełna – wydłuży odcinek potrzebny do zatrzymania zestawu. Należy cały czas mieć to na uwadze i nie przesadzać z prędkością jazdy. Sugerujemy rygorystyczne przestrzeganie wszelkich ograniczeń albo – jeszcze lepiej – zmniejszenie prędkości jazdy poniżej dopuszczalnej granicy.
  7. Ten punkt mocno wiąże się z poprzednim – przyczepkę należy mądrze załadowywać. Ciężar powinien być rozłożony równomiernie i stabilnie zamocowany. 
  8. Zanim wyprzedzisz – pomyśl dwa razy. Taki manewr z przyczepką jest utrudniony z dwóch względów – przyczepka stanowi obciążenie dla pojazdu (to po pierwsze), a długość całego zestawu utrudnia awaryjne schowanie się między wyprzedzanymi pojazdami.
  9. Jeszcze raz o długości zestawu. Dodatkowe 2-3 metry to znaczne utrudnienie podczas pokonywania zatłoczonych skrzyżowań. Nie wolno dopuścić do sytuacji, w której przyczepka zatarasuje skrzyżowanie. Jest to szalenie niebezpieczne zwłaszcza na torowiskach lub przejściach dla pieszych! Przed wjazdem należy zatem brać poprawkę na długość tego, co holujemy.
  10. ReklamaZ przyczepą w mieście i nie tylko 2
  11. Ogranicz prędkość na obwodnicach i odcinkach szybkiego ruchu. Nawet lekka przyczepka może poważnie utrudnić panowanie nad pojazdem. Wystarczy, że podczas szybkiej jazdy trzeba będzie gwałtownie coś ominąć lub do zmiany kierunku jazdy dołoży się podmuch wiatru bocznego. Problemy murowane, zwłaszcza jeśli samochód jest lekki, kierowca nie ma doświadczenia, prędkość jest zbyt duża, a nawierzchnia śliska…
  12. Manewry parkingowe teoretycznie nie są trudne, ale warto je wcześniej poćwiczyć na placu w asyście kogoś, kto zwróci uwagę na precyzję ich wykonywania. Trzeba uważać nie tylko na to, żeby przyczepką czegoś nie zahaczyć, ale także by nie doszło do jej „przełamania” przy zbyt mocnym skręcie podczas cofania.
  13. W sytuacji awaryjnej (problemy parkingowe, zawracanie) zawsze można się ratować i rozpiąć zestaw. Jeśli przyczepka nie jest zbyt ciężka, da się ją obrócić ręcznie we właściwą stronę, a później podjechać samochodem pod hak i zaczepić przyczepkę ponownie.

Piotr Łukaszewicz24.02.2022
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News