artykuły

wiesci-z-warsztatuWIEŚCI Z WARSZTATU
ReklamaBilbord - bookingcamper zacznij zarabiac

Przewodnik i stróż

Czas czytania 7 minut
Przewodnik i stróż

GPS to zdecydowanie najprostszy i bardzo skuteczny sposób na zabezpieczenie cennego mienia oraz monitorowanie położenia nie tylko pojazdów mechanicznych, ale także osób. Warunkiem korzystania z tego systemu jest posiadanie odpowiedniego odbiornika. Niektóre zestawy można od niedawna nawet wypożyczyć!

Warto rozważyć oferty, które albo dedykowane są miłośnikom caravaningu albo... są bardzo popularne, więc ich cena jest korzystna względem dostępnych funkcji. W 2009 roku szczecińska firma ALFA-ALARM Wesołowski wprowadziła nową usługę przeznaczoną dla klientów reprezentujących różne instytucje i branże.

Przewodnik i stróż 1

- Jako pierwsza firma w Polsce uruchomiliśmy wypożyczalnię lokalizatorów GPS przeznaczonych do użytku na terenie całej Europy! - informuje Wojciech Wesołowski, właściciel szczecińskiej firmy. - Nowością w obsłudze klienta jest w pełni internetowa wypożyczalnia sprzętu GPS dla klientów indywidualnych, głównie z myślą o użytkownikach sprzętu turystycznego naziemnego (caravaning) i pływającego. Wypożyczalnia jest dostępna pod adresem www.wypozyczgps.pl.

Jak to działa?
Korzystając z lokalizacji GPS, kierowca zostawiając pojazd na kempingu, parkingu niestrzeżonym czy w innym miejscu, zawsze ma możliwość sprawdzenia aktualnej pozycji pojazdu.
- Dużą zaletą tego rozwiązania jest to, że lokalizator GPS oferowany w formie wypożyczenia nie wymaga montażu, a ukryty przed osobami postronnymi działa także niczym profesjonalny alarm! Jest to urządzenie w pełni przenośne, którego wewnętrzne zasilanie pozwala na ciągłą pracę nawet do kilku tygodni, bez konieczności zmiany zasilania – chwali rozwiązanie pomysłodawca. Klient otrzymuje w pełni skonfigurowany i gotowy do użycia lokalizator GPS. Dzięki współpracy z internetową aplikacją ALFAtrack.pl, urządzenie podaje swoje aktualne położenie wprost na cyfrowe mapy Google. Lokalizator wyposażony jest w specjalną kartę SIM, klient nie ponosi więc żadnych dodatkowych kosztów związanych z przesyłem danych na terenie całej Europy (roaming)!

ReklamaPrzewodnik i stróż 2
Pełna mobilność

Podczas wojaży lokalizator GPS możemy zamontować nie tylko w kamperze, ale choćby w skuterze, na rowerze, możemy oczywiście zabrać go na pieszą wycieczkę czy w rejs łodzią. Dzięki temu użytkownik - tak jak i jego rodzina lub znajomi - za pośrednictwem strony internetowej będą znali zawsze aktualne położenie nadajnika. Droższy pakiet, który umożliwia monitorowanie dowolnego obiektu z częstotliwością co 15 minut, na terenie całej Unii Europejskiej kosztuje 60 zł/dobę - jeśli tylko pokusimy się o wypożyczenie sprzętu na okres przynajmniej 16 dni. Opcja ta jest dedykowana użytkownikom, którzy chcą mieć możliwość lokalizacji poza granicami kraju, nie narażając się przy tym na wysokie rachunki telefoniczne.

Odbiornik – ale jaki?
Zaletę wspomnianego rozwiązania, łączącego funkcję lokalizatora i alarmu w jednym, ogranicza brak funkcji nawigacyjnych. Typowe odbiorniki samochodowe mają – prócz nawigacji - wiele przydatnych funkcji i najszersze zastosowanie ze sprzętu nawigacji satelitarnej, ale wymagają już zewnętrznego zasilania (z gniazda zapalniczki). Są to urządzenia przeznaczone przede wszystkim dla osób, które dużo podróżują i często muszą poruszać się po nieznanych im jeszcze drogach. Na rynku elektronicznym pojawia się też coraz więcej urządzeń typu palmtop, które łączą funkcje odbiornika GPS i rozbudowanego telefonu komórkowego w jednym. Jest to dobra alternatywa dla osób, które oprócz nawigacji satelitarnej chciałyby także móc napisać maila czy skorzystać z internetu. Nowoczesne telefony komórkowe mogą z powodzeniem pełnić rolę nawigacji GPS, a te najnowsze umożliwią nawet przeprowadzenie mobilnej wideokonferencji, a nawet sprawdzą... cenę paliwa na najbliższej stacji benzynowej (mowa o tzw. bazie obiektów użyteczności publicznej POI). Warto więc zastanowić się nad zakupem rozwiązania typu “2w1”, zamiast kupować kolejny “gadżet” z myślą tylko o podróży samochodem.

ReklamaPrzewodnik i stróż 3
Bluetooth – przyszłość caravaningu?

Tanie łącza krótkiego zasięgu – tym w istocie jest technologia bluetooth. Telefony komórkowe zaś coraz mocniej integrują się z samochodem. Firmy samochodowe stosują dotykowe menu w swoich centrach multimedialnych, które łączą cechy odtwarzaczy, nawigacji i komputera pokładowego (tak jest np. w kamperze T5 California). Oczywistością staje się także zastosowanie bluetooth, które bardzo ułatwia komunikację: telefon via akcesoria samochodowe. Przyszłość to zestawy multimedialne, łączące komputer osobisty, telefon, nawigację satelitarną i odtwarzacze plików multimedialnych. To także coraz śmielsze wykorzystanie łączności do zbierania informacji niezbędnych podczas podróży, które mogą przyczynić się do oszczędności czasu i co za tym idzie – także pieniędzy. Bluetooth ma zasięg do 10 m, jest więc w sam raz do zastosowania np. w kamperze. Co więcej, ta technologia, w przeciwieństwie do podczerwieni, nie wymaga, aby urządzenia “widziały się” wzajemnie. Wystarczy wejść do samochodu, by system automatycznie utworzył sieć z zestawem głośnomówiącym.

Upakowana komórka
Podobny postęp obserwujemy na rynku telefonów komórkowych; te coraz częściej stają się właśnie nawigacją, przenośnym komputerem (i’pody) a także odtwarzaczem plików multimedialnych. Dużą korzyścią jest fakt, że przesiadając się z jednego pojazdu do innego, nie trzeba takiego systemu uczyć indywidualnych preferencji.

Funkcje dotykowe mają iPhony oraz coraz większa liczba tzw. smartfonów. Ich system operacyjny jest kompatybilny z wersjami instalowanymi na klasycznych komputerach (Windows) i pozwala na przesyłanie danych oraz ich synchronizację. Smartfony coraz lepiej sprawdzają się też jako narzędzia do surfowania po internecie, jednak na razie ta usługa jest droga. Szacuje się jednak, że za pięć lat niemal 40 proc. użytkowników będzie posiadało internet w swoich komórkach i co za tym idzie – będzie go także miało w samochodzie (w tej chwili ma go raptem 13 proc. europejskich posiadaczy telefonów komórkowych). Już w tej chwili trwają prace nad mobilnym internetem o szybkości 1 GB/s (1000 MB/s), które współfinansuje Unia Europejska.
Aplikacja GPS dla 220 popularnych komórek

Urządzenia debiutujące na rynku zawsze kosztują niemało, a starzeją się szybko – dla szerszego kręgu odbiorców ważniejsze będzie więc w miarę tanie i popularne rozwiązanie oparte na posiadanym już sprzęcie. Adaptacja funkcji GPS do niemal każdej komórki? Dlaczego nie. NaviExpert - pierwszy polski system nawigacji GPS - działa w prawie wszystkich telefonach komórkowych z modułem GPS. Aplikacja oferuje wszystkie funkcje standardowej nawigacji oraz szereg możliwości dostępnych wyłącznie w technologii on-line. Już ponad 90 % urządzeń dostępnych na rynku, czyli ponad 220 modeli telefonów komórkowych znanych marek, jest kompatybilnych z systemem NaviExpert. - Nasza firma współpracuje z wiodącymi operatorami telefonii komórkowej: Orange, Era i Play – przybliża możliwości aplikacji Hanna Koziarek.

Nawigacja w korkach
Całkiem niedawno NaviExpert, kluczowy dostawca mobilnej nawigacji GPS na polskim rynku, zaprezentował rozwiązanie Community Traffic Online. Dzięki temu kierowcy mogą korzystać z najnowocześniejszej technologii, która generuje w czasie rzeczywistym dane dotyczące prędkości poruszających się pojazdów. System analizuje na bieżąco te dane i wykrywa korki uliczne.

- Unikatowa technologia polega na zbieraniu danych o ruchu drogowym bezpośrednio od użytkowników systemu, których telefony wysyłają anonimowo dane do serwera firmy. Serwer przetwarza przesłane informacje, dzięki czemu podaje rzeczywiste prędkości jazdy na poszczególnych odcinkach – informuje Andrzej Jaszkiewicz, prezes Zarządu NaviExpert. Serwer wspomagany jest także danymi pochodzącymi z monitoringu kilkudziesięciu tysięcy pojazdów w systemie Autoguard.

Premiery i urządzenia dla aktywnych
Z ciekawszych funkcji systemów nawigacyjnych warto wspomnieć o urządzeniach z rodziny Moov (Mio). Oferują one nawigację fotograficzną NavPix oraz intuicyjny interfejs do wprowadzania adresów i wyznaczania tras, co pozwala wykorzystać do nawigacji zdjęcia oznaczone ukrytymi współrzędnymi GPS, tak aby użytkownik mógł bezpośrednio dotrzeć do miejsca uwiecznionego na fotografii. Oprogramowanie komputerowe MioMore zapewnia dostęp do ponad miliona oznaczonych w ten sposób zdjęć budynków i miejsc, które można bezpłatnie pobrać z serwisu Flickr(TM) i witryny NavPix. Takie rozwiązanie na pewno docenią miłośnicy zwiedzania atrakcyjnych turystycznie miejsc. Najnowszy model (V780) zapewnia też rozrywkę – jest tuner telewizji cyfrowej, oraz możliwość korzystania z internetu. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się urządzenia z grupy nawigacji turystycznej. Są wodoszczelne i umożliwiają bardzo długą pracę na standardowych bateriach AA (nawet powyżej 25 godzin). Oferta rynku jest więc ogromna i co rusz słychać tu o nowinkach.

Rafał Dobrowolski


Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News