artykuły

wiesci-z-warsztatuWIEŚCI Z WARSZTATU
ReklamaBilbord - bookingcamper zacznij zarabiac

Gdy bieżnik to za mało

Czas czytania 8 minut
Gdy bieżnik to za mało

Łańcuchy śniegowe stanowią cenne wyposażenie zimowe każdego pojazdu. Każdego, ale w przypadku współczesnych kamperów pojawia się niemały dylemat. Jak skutecznie wykorzystać dobrodziejstwa płynące z polepszenia przyczepności kół napędowych, gdy w ogromnej mierze w naszych pojazdach silnik napędza wyjątkowo odciążoną oś przednią?

Kto raz spróbował podróży zimą, ten wie, jak wielkie znaczenie ma posiadanie łańcuchów śniegowych. Stają się one bardzo przydatne w przypadku napotkania oblodzonych czy bardzo zaśnieżonych nawierzchni. Wysoka jakość materiałów i konstrukcja, dzięki której koła wgryzą się w nawierzchnię, mogą okazać się zbawienne przy przeprawach przez górzyste tereny czy mało uczęszczane drogi. Nie po raz pierwszy okazuje się też, że najlepsze rezultaty dadzą dedykowane nam, caravaningowcom, rozwiązania. Współczesne konstrukcje wychodzą naprzeciw oczekiwaniom użytkowników. Ci ostatni szukają łatwych rozwiązań, które gwarantują bezpieczną jazdę w najmniej spodziewanej chwili. Ten wymóg ma ogromne znaczenie dla posiadaczy kamperów, gdzie zwykle utrudnienie stanowi nisko posadowiona zabudowa i niełatwy dostęp do kół. W trudnych zimowych warunkach, kiedy ciągle pada śnieg, a drogowcy nie nadążają z odśnieżaniem, jedynym skutecznym sposobem na wybrnięcie z zaspy wydaje się założenie łańcuchów śniegowych. To dzięki nim auto zyskuje przyczepność, kontrolę jazdy i bezpieczeństwo. Jednak, aby dobrze spełniały swoją rolę, muszą być wyprodukowane z wysokiej jakości materiałów i odpowiednio dobrane.

ReklamaGdy bieżnik to za mało 1
Gdy bieżnik to za mało 2

Przednionapędowy kamper z łańcuchami śniegowymi pewniej będzie zjeżdżał ze stromych wzniesień. Pojazdy zaś wymagają delikatnego traktowania pedału gazu.

Która oś?
Generalnie montaż łańcuchów powinien odbywać się na kołach osi napędowej, ale... są wyjątki. W autach z napędem na tył powinno się je zamontować także na kołach kierowalnych (przednich), właśnie dla poprawy sterowności. Także samochody z napędem 4×4 wymagają użycia łańcuchów na obu osiach. Łańcuchy sprzedawane są w komplecie, z myślą o polepszeniu trakcji jednej osi, więc najmniejszy wydatek czeka posiadaczy pojazdów przednionapędowych. Kto jednak jest w posiadaniu kampera z takim napędem, ten powinien zasięgnąć opinii specjalistów. Otóż, klasyczne zabudowy pojazdów turystycznych (modele z alkową, tzw. półintegrale i kampery w pełni zintegrowane) projektowane są z myślą o maksymalnym wykorzystaniu kubatury za tylną osią. Duży zwis tylny, pojemne garaże – już tylko z tych powodów oś napędowa (przednia) nie będzie w pełni obciążona, więc naciski jednostkowe na powierzchnię styku bieżnika kół napędowych z jezdnią mogą okazać się zbyt małe dla uniwersalnego typu łańcuchów. Efekt? Taki kamper objuczony w łańcuchy pewniej będzie zjeżdżał ze stromych wzniesień (bo wzrośnie nacisk na oś napędową), ale już wspinanie się na górskie przełęcze nie będzie tak pewne (oś przednia będzie jeszcze bardziej odciążona). Cóż, prawo grawitacji jest nieubłagane.
ReklamaGdy bieżnik to za mało 3
Gdy bieżnik to za mało 4

Łańcuchy marki Mita firmy Polmecanic to absolutna nowość na naszym rynku.

Dedykowane rozwiązania
- Zawsze podkreślamy, że łańcuchy śniegowe powinny być dobierane nie tylko pod kątem rozmiaru ogumienia, ale również – a w przypadku kamperów przede wszystkim – charakterystyki pojazdu oraz przewidywanych warunków, w których będą użytkowane - informuje nas Piotr Igor Kwaczyński, prezes Zzarządu Pewag Polska Sp. z o.o. – Nie ulega wątpliwości, że kampery to pojazdy wyjątkowe, wymagają więc dobrania odpowiednich łańcuchów. To pojazdy przeważnie zabudowywane na podwoziach napędzanych na przednią oś. Charakteryzuje je większy ciężar umiejscowiony w tylnej części pojazdu. Często skutkuje to tym, że odciążona jest przednia oś – napędzana, czyli właśnie ta, na której montuje się łańcuchy śniegowe! Im podjazd bardziej stromy, tym nacisk na przednią oś coraz mniejszy. Zdarza się, że koła na drodze asfaltowej, nieośnieżonej (!) „dostają poślizgu”. Z tych powodów do kamperów zdecydowanie proponujemy łańcuchy typu najazdowego: pewag cervino lub pewag austro super wzmocnione. Obydwa modele łańcuchów mają wspólny mianownik – są skonstruowane z elementów metalowych. Nie mają żadnych części plastikowych, gumowych czy też delikatnych systemów samonapinających. Można zamontować je tylko w sytuacji, kiedy pojazd nie stracił jeszcze przyczepności. Wymagają również dociągnięcia po przejechaniu kilku metrów. Łańcuchy pewag cervino 4x4 są o śladzie rombowym, ukośnym. Wymagają najeżdżania w trakcie montażu, ale są dobrym wyborem z myślą o pojazdach poruszających się w trudniejszych warunkach śniegowych, jak również trudnych warunkach terenowych (błoto). Pewag austro super wzmocnione nadają się do warunków bardzo trudnych dzięki innowacyjnemu profilowi ogniw dodatkowo zwiększającemu trakcję.
Gdy bieżnik to za mało 5

Płytki łańcuchów Mita łączymy samodzielnie, dobierając ich długość do obwodu posiadanego ogumienia.
Gdy bieżnik to za mało 6

Dwa rodzaje łańcuchów śniegowych, pewag cervino i austro super wzmocnione, pomyślnie przeszły testy kamperowiczów w Alpach.
Gdy bieżnik to za mało 7

Maty śniegowe pozwolą uwolnić się z opresji.

Buksowanie niszczy łańcuchy
Buksowanie kołami z założonymi łańcuchami jest zdecydowanie niekorzystne dla łańcuchów, ale w przypadku odciążonej przedniej osi nie można wykluczyć, że może do niego dojść. Sprawdzają się w takich sytuacjach łańcuchy najazdowe, które są zdecydowanie bardziej odporne na ewentualne uszkodzenia mechaniczne.
Na rynku spotkać można wiele firm oferujących łańcuchy śniegowe. Jednak tylko zakup markowego produktu gwarantuje odpowiednią grubość łańcucha i wykonanie ich ze stali stopowych (niklowo-chromowo-manganowych) lub jeszcze mocniejszych: tytanowych. Dobre łańcuchy, niestety, zawsze są droższe – tańsze modele, wykonane z gorszych materiałów, nie mają certyfikatów jakości i znaków producenckich.

Skarpetki zabronione w Austrii!
Na wielu górskich drogach, np. w Austrii, używanie łańcuchów jest obowiązkowe! Jadąc na narty w Alpy, musisz zaopatrzyć się więc w łańcuchy śniegowe. Konwencjonalne mają kształt siatki, wykonane są z różnego rodzaju stali stopowych – różnica dotyczy też oplotu, jaki tworzą na bieżniku i pracochłonności ich montowania. Alternatywą dla nich są lżejsze „skarpetki”. Takie tekstylne łańcuchy śniegowe, czyli specjalne nakładki na opony, stanowią swego rodzaju kompromis między ceną a skutecznością. Kto jednak decyduje się na kompromisowe rozwiązanie, wiedzieć musi o innych ograniczeniach.

- Często słyszymy pytania osób wybierających się zimą do Austrii: czy można w tym alpejskim kraju używać łańcuchy tekstylne? – zauważa Piotr Igor Kwaczyński, prezes zarządu Pewag Polska Sp. z o.o. – Łańcuchy śniegowe, o których nakazie stosowania na określonych odcinkach austriackich dróg informują znaki drogowe, muszą spełniać wymagania jednej z dwóch krajowych norm: Ö-NORM 5117 – w przypadku samochodów osobowych, lub Ö-NORM 5119 – w przypadku pojazdów ciężarowych. Produkt nazywany łańcuchami tekstylnymi nie spełnia wymagań żadnej z wyżej wymienionych norm! Nie wolno więc ich używać ilekroć znaki i warunki drogowe nakazują jazdę z założonymi na kołach łańcuchami śniegowymi!

Złóż je sam
Ciekawą konstrukcją charakteryzują się łańcuchy marki Mita. Przy ich wyborze bez znaczenia jest rozmiar ogumienia. To czy będą pasowały do naszych opon, zależy tylko od konstrukcji bieżnika.
- Łańcuchy Mita pasują do opon, w których jest rowek o szerokości 6 mm i głębokości 4 mm – mówi Krzysztof Dzięcioł z firmy Polmecanic, która w tej chwili anonsuje produkt na polskim rynku. - W skład zestawu wchodzi pięć podstawowych części, które samodzielnie składamy, bo znajdziemy tu też rękawiczki, wkrętak i zapasowe opaski. Łańcuchy składamy, łącząc elementy właściwe w kształcie litery „U”. Każdy taki element ma dwa otwory o średnicy 10 mm rozmieszczone symetrycznie na ramionach; pośrodku zaś dwa prostokąty o wymiarach 7x15 mm. Te przedzielone są nitem, który trzyma silikonowe wypustki blokujące zwolnienie łączników. Dzięki dwóm rodzajom łączników mamy możliwość idealnego dopasowania łańcuchów na różnego rodzaju oponach – od rozmiaru 135/80-13. W efekcie raz zakupione łańcuchy pasują do około 400 różnego rodzaju opon! Wspomniany napinacz działa po dopasowaniu na oponie jako element pozwalający na zamknięcie obwodu kluczem fajkowym, który oczywiście też jest w zestawie. Opaski elastyczne, które mają za zadanie zabezpieczenie przed spadkiem już połączonych części są też wielokrotnego użytku, więc nasz produkt można dopasowywać wielokrotnie i w krótkim czasie.

Nowości z Paryża
Ubiegłoroczna edycja EQUIP AUTO, organizowanych co dwa lata międzynarodowych targów podzespołów, części i akcesoriów samochodowych oraz wyposażenia dla warsztatów samochodowych (11-15.10.2011 r.) na terenach wystawowych Parc des Expositions w Villepinte pod Paryżem, przyniosła sporo nowości w dziedzinie komfortu i bezpieczeństwa podróży. Jak zwykle też grono dziennikarzy nagrodziło najbardziej innowacyjne pomysły firm. W kategorii aftermarket zwycięzcą (Gold Trophy) okazał się koncern THULE, anonsując nowej jakości rozwiązanie w dziedzinie łańcuchów. Mowa o nowej serii łańcuchów na koła Easy-fit: EasyT11. Prasa branżowa tym samym doceniła innowacyjny system montażu i demontażu łańcuchów. Cała operacja trwa nie dłużej niż 12 sekund, a jeszcze krócej przy zdejmowaniu łańcuchów! Wystarczy, by użytkownik pojazdu nałożył na oponę profilowaną obejmę, a po chwili nacisnął nogą na dźwignię belki i tym „zamknął” na bieżniku splot łańcuchów. To wszystko, bo już kompensacja luzów po ruszeniu pojazdem odbywa się automatycznie. Nowatorskie łańcuchy zimowe z serii EasyT11 pojawią się na rynku od stycznia 2012 roku.
Gdy bieżnik to za mało 8

Łańcuchy pewag austro super wzmocnione skonstruowano z myślą o wyprawach off-road. Wykonane są ze stali tytanowej TitanGrip®.

A gdy już się zakopiemy...
Kto miał już okazję korzystać z łańcuchów śniegowych ten wie, że warto zawczasu wyrobić sobie umiejętność zakładania ich na koła. To oczywiste. Najgorszy scenariusz to posiadać takie, ale w niesprzyjających warunkach (zmrok, zacinający śnieg itp.) szukać instrukcji zakładania ich na koła.
- Dla wszystkich tych, którzy poszukują produktu banalnie prostego w obsłudze, proponujemy łańcuchy pewag snox pro – mówi Piotr Igor Kwaczyński, prezes zarządu pewag polska Sp. z o.o. – Są to łańcuchy, które zostały skonstruowane jako przeciwwaga dla „łańcuchów tekstylnych”. Nie montuje się ich na kołach, lecz po prostu nasuwa na nie. W przeciwieństwie do łańcuchów tekstylnych siatka jezdna łańcuchów pewag snox pro oferuje optymalną trakcję. No dobrze, ale co zrobić, gdy twój samochód utknie w pułapce ze śniegu, błota lub piasku zanim zdążymy pomyśleć o łańcuchach? Rodzima firma Paszków ze Świebodzic stworzyła ciekawe rozwiązanie. Mowa o matach śniegowych, które pozwalają zapomnieć o łopacie, holowaniu lub proszeniu innych o pomoc. Teraz, by wyjść z opresji, wystarczy kilka sekund oraz... lekkie (i tanie!) maty, które umieszczamy pod kołami napędowymi, by po chwili uruchomić samochód i bardzo powoli wyjechać, aż koło znajdzie się na przyczepnym podłożu (więcej na: www.matysniegowe.pl).

Tekst: Rafał Dobrowolski
Zdj.: arch. producentów


Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News