Wielozadaniowy rower elektryczny
Liczba rowerów ze wspomaganiem elektrycznym wciąż rośnie. Tym samym grono ich zwolenników także jest większe, choć głosy przeciwników wciąż słychać. Jednej i drugiej stronie nie brakuje argumentów w tej dyskusji – tych pozytywnych jest znacznie więcej, a część negatywnych wynika zazwyczaj z niewiedzy lub braku pomysłu na optymalne wykorzystanie swojego jednośladu.
Będąc nad Jeziorem Czorsztyńskim, sprawdziliśmy, jak szerokie zastosowanie ma Specialized Levo SL Comp. Na pokładzie kampervana od Kamperomania.pl mieliśmy także dwójkę małych dzieci, które rzetelnie zweryfikowały trwałość wyposażenia samochodu i pojemność baterii naszych elektryków.
Wyjazd był krótki, a to z powodu bardzo deszczowej aury. Gdy pojawiło się „okno pogodowe”, ruszyliśmy sprawdzić możliwości testowanych rowerów marki Specialized. Plan zakładał rundę dookoła jeziora, czyli Velo Czorsztyn, familijne trasy w Bike Park w Kluszkowcach i może coś jeszcze. To celowo bardzo różniące się od siebie odcinki, gdyż chcieliśmy sprawdzić, jak różnorodność tras oraz obecność na wycieczce małych dzieci wpływa na możliwości wykorzystania roweru typu e-bike. Jednak przed opowiadaniem o trasach, jakie pokonaliśmy, warto w kilku słowach opisać nasze spece.
Levo SL to nowy, lekki sprzęt eMTB, który łączy prędkość i zwinność Stumpjumpera (wcześniejszy, kultowy rower MTB) z solidnym zastrzykiem dodatkowej mocy. Zapewnia ją lekki i płynnie pracujący silnik SL 1.1, który podwaja moc pedałowania. Aluminiowa rama (z lekkiego stopu M5 Premium) oraz starannie dobrane komponenty pozwalają cieszyć się jazdą. Dzięki połączeniu z aplikacją Mission Control możemy dostosować pracę silnika (czyli siłę wspomagania) do naszego stylu jazdy. Ponadto możemy rejestrować dane jazdy i monitorować stan baterii. Silnik posiada wbudowany miernik mocy, który przesyła dane do dowolnej jednostki ANT+*. Jednak jeśli nie chcemy korzystać z aplikacji, to panel sterowania Turbo Connect Unit (TCU) na górnej rurze roweru umożliwia obsługę wszystkich parametrów i ustawień do jazdy. Ta „personalizacja” ustawień przydała się, gdy jechaliśmy asfaltową rundą wokół jeziora. Znaczna część trasy wiodła po płaskich odcinkach, gdzie dzieci jechały same. Tam miejscami wyłączaliśmy wspomaganie, bo silnik nie stawia żadnego oporu, gdy nie pracuje. To rzadkość wśród elektryków. Z kolei część trasy miała solidne podjazdy, na których braliśmy maluchy na hol. Odpowiednio ustawione wspomaganie pozwalało bez dużego wysiłku pomóc dzieciom. Mając zwykłe rowery, mielibyśmy spore problemy, aby je holować.
Wyposażenie:
Hamulce SRAM Guide R z tarczami 180 i 200 mm. Kaseta SRAM NX Eagle PG-1230, 12-speed, 11-50t z przerzutką SRAM NX Eagle. Sztyca regulowana X Fusion oraz komponenty Specialized.
Więcej informacji o rowerach Specialized znajdziecie na naszej stronie
Grzegorz Miedziński
Artykuł pochodzi z numeru 6 (108) 2022 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.