artykuły

dobrze-wiedziecDOBRZE WIEDZIEĆ
ReklamaBilbord - ACSI przedsprzedaż 2025
Gaz na ulicach

Gaz na ulicach

Czas czytania 10 minut

Gdyby przeprowadzić sondę uliczną na temat tego, z czym kojarzy się gaz i samochód, zapewne większość respondentów odpowiedziałaby, że z paliwem. Sądzę, że niewielu zwykłych użytkowników dróg ma świadomość, że w pojazdach specjalnych kempingowych wożone są butle, gas-banki, kartusze i inne zasobniki z gazem, używane na potrzeby caravaningowe. Nikt nie myśli o tym, że w dużym białym kamperze jadącym ulicą są co najmniej 2 butle gazowe i cała instalacja do jego używania.

Lodówka na gazie

Tymczasem dostęp do gazu płynnego to jedna z podstaw wolności i niezależności w kamperze lub przyczepie kempingowej, bez której bardzo trudno się obyć. Tak na dobrą sprawę jest to niemal niemożliwe, bo ogrzewanie się i gotowanie tylko za pomocą prądu jest bardzo trudne nawet na kempingach, a na dziko to po prostu niemożliwe. Toteż jeden z powodów, dla których wizja kamperów i przyczep w pełni elektrycznych jest wciąż bardzo mglista. O ile w kwestii ogrzewania – szczególnie w kamperach – dobrą alternatywą są opcje postojowe na ropę, kolokwialnie, od nazwy wiodącego producenta, zwane webasto, o tyle gotować najwygodniej na starym dobrym gazie. Jest łatwo dostępny i ekonomiczny.
W naszych mobilnych mieszkaniach na gazie nie tylko gotujemy, często używamy go do zasilenia lodówki, a zimą również do ogrzewania, co sprawia, że zużycie tego medium gwałtownie wzrasta. Siłą rzeczy w dłuższej lub po prostu zimowej podróży będziemy musieli butlę z gazem w pewnym momencie napełnić. A może wymienić? Możliwe jest i jedno, i drugie, jednak to, z której możliwości będziemy mogli w danym momencie i w danym kraju skorzystać, zależy od wielu czynników.

ReklamaGaz na ulicach 1

Zabawa w ciepło-zimno

Gaz używany jest do ogrzewania wnętrza pojazdu podczas postoju, podgrzewania wody w bojlerach lub gotowania. Ba, poza grzaniem z sukcesami stosowany jest również do „ziębienia”, bardzo często zasilanie gazowe mają także lodówki. Jego zużycie w sezonie letnim jest zazwyczaj niewielkie – 2 butle wystarczają nawet na miesiąc.
Co innego zimą, kiedy musimy stale ogrzewać wnętrze auta lub przyczepy, wówczas 11- kilogramowa butla wystarcza na 3-4 dni, ale może się też zdarzyć, jeżeli jakimś cudem trafimy na srogą zimę, że w tym czasie wyczerpiemy zapas gazu, nawet użytkując instalację dwubutlową…
W Polsce gaz możemy kupić w wymiennych butlach stalowych lub kompozytowych, przy czym te stalowe najczęściej się wypożycza – uiszczamy kaucję w jednym punkcie, by później wymienić butlę w innym miejscu, płacąc już tylko za gaz. W naszym kraju dostępność klasycznych 11-kilogramowych butli jest naprawdę duża, znajdziemy je bowiem na stacjach benzynowych, ale również w wiejskich sklepikach, na kempingach i w sklepach z akcesoriami caravaningowymi.

Gaz na ulicach 2
Butle Gasbank to chyba najbardziej rozpoznawalne w caravaningowym świecie zasobniki tego paliwa. Cechuje je zawór OPD zabezpieczający przed przepełnieniem. Zatrzymuje on napełnianie, gdy poziom gazu osiągnie 80%, co umożliwia bezpieczne uzupełnianie na stacji LPG. Cylinder posiada też certyfikowany wielozawór z osobnym wejściem i wyjściem

How much is the gas?

Schody zaczynają się, gdy chcemy uzupełnić gaz za granicą. Na początek zwróćmy uwagę na dwie metody uzupełnienia płynnego paliwa w naszej butli. Pusty pojemnik możemy albo wymienić na pełny, albo napełnić ponownie. Od razu podkreślmy, że problemem nie jest dostępność gazu, ale możliwość – a raczej jej brak – wymiany polskiej butli w innym kraju. Zatem opcja wymiany polskich butli za granicą bierze z definicji w łeb, bowiem nikt ich nie przyjmie, gdyż różnią się od tych stosowanych w innych krajach.

ReklamaGaz na ulicach 3
Można oczywiście kupić lub wypożyczyć butle w kraju, po którym podróżujemy, ale wiąże się to z wożeniem i pełnych, i pustych, a jak wiadomo, w podróży domem na kołach liczy się każdy kilogram, o miejscu nie wspominając. Co więcej, podłączenie zasobnika pozyskanego już za granicą też proste nie jest, bo butle w różnych krajach posiadają inny standard i gwint wyjściowy. Krótko mówiąc, mają „końcówki” różniące się od tych dostępnych w Polsce. Akurat ten problem łatwo rozwiązać, stosując odpowiednie redukcje do nakręcania na gwint, by podłączyć zagraniczną butlę do polskiej instalacji w kamperze czy przyczepie. Zestaw odpowiednich adapterów przyda się również do napełniania opróżnionych butli, choć z tym napełnianiem to nie jest taka prosta sprawa.

Legalne czy nie? 

Skoro nie da się napełnić, a nie chcemy wozić kilku skorup na różne kraje lub gimnastykować się z reduktorami, pozostaje zasilenie tanków zagranicznym gazem. I tu biednemu znowu wiatr w oczy, bowiem napełnianie butli na stacjach jest nielegalne, w dodatku grozi wybuchem takiej butli, jeżeli zatankujemy powyżej 80% pojemności. I nie ma tu znaczenia, czy próbujemy zatankować na stacjach polskich, czy zagranicznych, bo napełnianie butli bezpośrednio z dystrybutorów nie jest zalecane z powodu ryzyka przepełnienia. Aby uzupełnić paliwo w naszych zbiornikach, powinniśmy skorzystać z pomocy legalnie działających, profesjonalnych rozlewni. 

Własny gazoport

Jak wiemy, relacje teorii z praktyką są burzliwe na wielu płaszczyznach życiowych, samodzielne napełnianie zbiorników płynnym paliwem gazowym nie jest tu wyjątkiem. 
Zacznijmy od tego, że o ile nie można samemu napełniać butli, o tyle zbiorniki LPG na stałe zamontowane w pojazdach kempingowych możemy tankować na stacji benzynowej na tej samej zasadzie, jak auta z instalacją gazową. W odróżnieniu od zwykłych butli gazowych są one bowiem wyposażone w złącza otworu wlewowego, kompatybilne z końcówką dystrybutora, oraz w specjalny zawór bezpieczeństwa zapobiegający przepełnieniu zbiornika. 

Gaz na ulicach 4
Butlę Campingaz R907 znajdziemy w tak popularnych campervanach fabrycznych jak VW California, Ford Nugget czy Mercedes Marco Polo. Próżne butle wymienimy w około 14 000 europejskich lokalizacji. Zawór bezpieczeństwa umożliwia odpięcie reduktora po użyciu bez ulatniania się gazu. Automaty butli Campingaz mają wbudoway zawór nadmiarowy odpowiedzialny za automatyczne zatrzymanie dopływu gazu w przypadku odłączenia lub odcięcia węża od odbiornika

Polak potrafi

Kombinatorstwo to nasz sport narodowy, Polacy specjalizują się w ułatwianiu sobie życia. Ktoś wpadł więc na to, że zewnętrzny wlew, taki jak przy klasycznych instalacjach LPG, można zamontować w ścianie kampera w połączeniu z kompozytowymi butlami gazowymi marki Gas-Bank, które teoretycznie można tankować na stacjach LPG. Raz włożone do luku w kamperze zostają tam na długo. Teoretycznie w celu napełnienia wystarczy podjechać pod dystrybutor i zatankować. 
Czym różni się taka butla od tradycyjnej, że można napełniać ją samemu? Jak informuje producent, „butle posiadają specjalny zawór ograniczania napełniania do 80%, co umożliwia bezpieczne tankowanie LPG na każdej stacji w Polsce/Europie”. Innymi słowy, podstawową różnicą jest wbudowany zawór OPD – pływak, który po napełnieniu do 80% objętości zamyka zawór, uniemożliwiając przepełnienie. Wraz z butlą otrzymujemy certyfikat TÜV, więc możemy pokazać go pracownikowi stacji, jeśli ten będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia do tego, że samodzielnie napełniamy butle. To sugeruje, że mając na wyposażeniu gas-bank i zestaw końcówek, można zatankować gaz w całej Europie.

A miało być tak pięknie

Co praktyka robi z teorią? Kto zna stare ruskie przysłowie, ten wie. Oględnie rzecz biorąc, chodzi o to, że w praktyce bywa, niestety, różnie, ale po kolei. Podczas gdy jedni donoszą, że nie mają problemów z tankowaniem gas-banków na stacjach, inni bywali odsyłani do uprawnionego personelu w autoryzowanym punkcie rozlewni gazu. BP i Shell są najczęściej wymieniane jako te, które żądają dokumentu potwierdzającego wbicie instalacji LPG w dowód rejestracyjny pojazdu. Pracownicy stacji pokazują wydrukowane wewnętrzne rozporządzenia w tej sprawie, w których napisane jest m.in., że gas-bank również one obowiązują. Na takich stacjach możemy jedynie wymienić butlę gazową na nową.
Tego typu sytuacje mogą wynikać z faktu, że dana stacja ma podpisany kontrakt z dostawcą zabraniającym napełniania jakichkolwiek butli z wyjątkiem tych zabudowanych na stałe, które muszą przechodzić regularne przeglądy techniczne. 
Czy montaż wspomnianego wlewu na zewnątrz kampera wystarczy? Na pewno pomaga, jak wynika z relacji braci caravaningowej, ale nie rozwiązuje wszystkich problemów z uzupełnianiem gazu w podróży i nie jest gwarancją beztroski energetycznej. Na niektórych zagranicznych kempingach można sobie dopożyczyć „lokalną” butlę z gazem, wystarczy mieć tylko odpowiedni reduktor w celu jej podłączenia. Największe kempingi mają też różne typy najpopularniejszych w Europie butli na wymianę. 

Gaz na ulicach 5
Jednym z najciekawszych rozwiązań oferowanych przez typowo zimowe kempingi w Alpach, jako alternatywa dla zasilania z butli i zbiorników, jest możliwość przyłączenia się do sieci gazowej kempingu i korzystanie z paliwa wg zużycia wskazywanego przez licznik na parceli tak, jak ma to miejsce przy podłączeniu do prądu

Kto pyta, nie błądzi

Warto przed wyjazdem zgłębić temat standardów, dostępności i możliwości dotyczących gazu w kraju, do którego się wybieramy, szczególnie gdy podróżujemy zimą, a ten rodzaj paliwa jest naszym głównym źródłem ciepła. W wymagających warunkach trzeba być gotowym na wszystko preppersem, a nie panną nierozsądną, która nocą stuka do okienek kamperów rodaków na kempingu, by odkupić od nich kartusze do kuchenki gazowej w celu dotrwania do rana przy dwudziestostopniowym mrozie (prawdziwa historia). 
Jednym z najciekawszych rozwiązań oferowanych przez typowo zimowe kempingi w Alpach, jako alternatywa dla zasilania z butli i zbiorników, jest możliwość przyłączenia się do sieci gazowej kempingu i korzystanie z paliwa wg zużycia wskazywanego przez licznik na parceli tak, jak ma to miejsce przy podłączeniu do prądu. Cena za zużycie 1 m³ to aktualnie koszt od 7 do 10 euro, plus dodatkowa jednorazowa opłata w wysokości 5-10 euro za przyłączenie do skrzynki, więc hulaj dusza, koniec zmartwień! 
Trzeba przyznać, że liczba niuansów związanych z zaopatrzeniem w gaz może przyprawić o zawrót głowy, ale niestety, jest to wiedza niezbędna do przetrwania i funkcjonowania. Tym, których temat przerasta, pozostaje grzanie ropą lub podróżowanie tylko latem. 

Europejskie typy złączy do tankowania LPG

Co kraj to obyczaj. Zróżnicowanie gniazd do tankowania LPG jest spore, mimo że ogranicza się do 4 rodzajów przyłączy. Patrząc na mapę, łatwo zauważyć tendencję, w której kraje sąsiadujące lub grupa krajów używa tego samego standardu. W niektórych państwach, na przykład w Norwegi, Hiszpanii czy Portugalii, stosuje się równolegle dwa typy złączy. W związku z tym planując wyprawę w głąb Europy, warto pamiętać o zakupie odpowiednich przejściówek. Pojedyncze przejściówki lub gotowe zestawy wyposażone we wszystkie złącza są dostępne na rynku i można je kupić w sklepach z akcesoriami caravaningowymi.

DISH (typ włoski) – Albania, Algieria, Austria, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Czarnogóra, Czechy, Dania, Estonia, Francja, Grecja, Indie, Kosowo, Litwa, Łotwa, Malta, Mołdawia, Macedonia, Norwegia, Polska, Portugalia, Rumunia, Rosja, San Marino, Serbia, Słowacja, Słowenia, Szwecja, Szwajcaria, Turcja, Ukraina, Węgry, Włochy
ACME (typ belgijski) – Australia, Austria, Belgia, Chile, Irlandia, Kanada, Lichtenstein, Luksemburg, Niemcy, Szwajcaria, Stany Zjednoczone
BAJONET (typ holenderski) – Dania, Niderlandy, Hiszpania, Nowa Zelandia, Norwegia, Wielka Brytania
EUROCONNECTOR – Hiszpania, Portugalia

Gaz na ulicach 6

Krzysztof Dulny, Manuela Warzybok

Artykuł pochodzi z numeru 2 (116) 2024 r. magazynu „Polski Caravaning”.

Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.


Administrator22.07.2024
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News