PREZENTACJE POJAZDÓW
Kampervany słoweńskiej produkcji Bravia Mobil, za pośrednictwem sprawnego przedstawicielstwa w Polsce, prowadzonego przez firmę Kampery Suwałowski, zyskują na popularności. Wszyscy zainteresowani mogą się z nimi zapoznać podczas licznych wydarzeń targowych czy innych imprez branżowych. Pojazdy robią dobre wrażenie, zdają się łączyć estetykę i solidność wykonania, dlatego nie mogliśmy odmówić propozycji, by jeden z dostępnych modeli zabrać na kilkudniowy wyjazd.
Bravia Mobil Swan 636 to kampervan dla czterech osób z podnoszonym dachem, w którym powstaje kolejna sypialnia. Pojazd zabudowany jest na Peugeocie Boxerze ze 140-konnym silnikiem o pojemności 2,2 l. Dynamikę i wygodę prowadzenia oceniamy jak najbardziej pozytywnie. To bardzo zgrabny samochód. Jak sama nazwa wskazuje, jego długość to 636 cm, ale szerokość to 205 cm. Taka kombinacja sprawia, że manewruje się tym pojazdem bardzo przyjemnie. Dodajmy brakujące dane – wysokość całkowita to 262 cm, a rozstaw osi 403 cm. W tym miejscu warto wspomnieć, że modele Bravia dostępne są także na podwoziach MAN-a. I jak to w kampervanach, gabaryty finalnego pojazdu narzucane są przez gabaryty bazy, natomiast wybór w rodzinie Bravia Mobil jest dość szeroki.
Układ wnętrza tego kampervana jest dość typowy, często spotykany. Z tą jedynie różnicą, że w opisywanym modelu mieliśmy łóżko w podnoszonym dachu. To standardem raczej nie jest, choć pojawia się w świecie blaszaków coraz częściej. Na dachu mamy dwa miejsca do spania, a dwa kolejne w bardzo wygodnym łóżku poprzecznym w tylnej części auta. Warto podkreślić nie tylko wygodę samego wypoczynku, ale też dobrą organizację życia w tym miejscu. Liczne półeczki, schowki, wygodny dostęp do szafek podwieszanych czy dużego luku do przechowywania między sypialnią a łazienką zrobiły na nas bardzo dobre wrażenie.
Zmieszczenie czterech miejsc do spania wewnątrz kampervana w takich gabarytach byłoby oczywiście możliwe (Bravia Mobil też ma takie rozwiązania), natomiast wyprowadzenie w tym konkretnym modelu drugiego łóżka poza auto okazało się bardzo praktycznym rozwiązaniem. Przy wyjeździe rodzinnym 2+2 taki układ zyskał w naszych oczach, pozostawiając wnętrze i centralną część pojazdu wolnymi.
Do zintegrowanej z kabiną prysznicową łazienki nie mamy żadnych uwag. Dobrze spełnia swoją rolę, choć trzeba przyznać, że wymaga nieco gimnastyki. Ale to w kampervanach standard – mieścimy się przecież w bardzo kompaktowych wymiarach. Blat roboczy w kuchni też nie jest przesadnie wielki, ale bardzo dobrze powiększa go półka znajdująca się obok, nad 90-litrową lodówką.
Powierzchnię stolika, umiejscowionego za szoferką, możemy podwoić. Zyskujemy wtedy bardzo wygodny, choć kompaktowy, salon dla czterech osób. Naturalnie dopiero po odwróceniu foteli kierowcy i pasażera. Co ciekawe, ten stolik możemy też wykorzystywać na zewnątrz auta, montując go na bocznej ścianie auta.
Z zewnątrz kampervan Bravia prezentuje się bardzo dobrze, nawet dynamicznie. Ciekawym dodatkiem jest wyprowadzenie i zebranie w jednym miejscu podłączeń do wody (zewnętrzny prysznic), gazu (grill) i anteny (telewizor). To wygodne i niezwykle rzadko spotykane w kampervanach rozwiązanie.
Wyłącznym dystrybutorem Bravia Mobil w Polsce jest firma Kampery Suwałowski.
Artykuł pochodzi z numeru 3 (123) 2025 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.
