Jak czytamy na portalu 24opole.pl, kierujący kamperem na bełchatowskich numerach rejestracyjnych zignorował znaki informujące o ograniczonej wysokości i wjechał pod wiadukt na ulicy Krapkowickiej w Opolu. Efekt tego manewru można zobaczyć na zdjęciach. Ledwie 2-tygodniowy pojazd został całkowicie zniszczony. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
24opole.pl pisze, że wiadukt na ul. Krapkowickiej jest jednym z najniebezpieczniejszym i najbardziej kłopotliwym miejscem dla kierowców w Opolu.
Z powodu zwężenia jezdni do jednego pasa pod wiaduktem często w tym miejscu powstają korki, ponieważ pierwszeństwo przejazdu mają samochody wyjeżdżające z miasta. Sam wiadukt ma zaledwie 2,2 m wysokości nad jezdnią, w związku z tym dochodziło tam do wielu niebezpiecznych wypadków - tak było i dziś.
Do służb ratunkowych zgłoszenie wpłynęło około godziny 14:00. Kierujący kamperem zignorował znaki mówiące o maksymalnej wysokości pojazdu 2,1 m i wjechał pod wiadukt tym samym niszcząc doszczętnie samochód. Nikomu nic się nie stało, ale elementy pojazdu były porozrzucane wszędzie. Na czas sprzątania droga była nieprzejezdna. Kierujący został ukarany mandatem.
Wkrótce ten odcinek drogi zostanie zupełnie przebudowany.
Warto w tym momencie zwrócić uwagę na sposób kierowania pojazdem typu kamper. Są to ważne informacje głównie dla początkujących i wypożyczających tego typu auto po raz pierwszy. Prowadzi się je zupełnie inaczej niż samochody osobowe. Typowa długość kamperów to przedział od 7 do 8 metrów. Przy wykonywaniu manewrów warto zwrócić uwagę, że tył pojazdu „nachodzi” przez co łatwo uszkodzić tylny zderzak lub boczne poszycie (najczęściej w okolicach luku garażowego). Inną sprawą jest właśnie wysokość, która oscyluje zazwyczaj w okolicach 3 metrów. Nie należy zapomnieć o zainstalowanej na dachu klimatyzacji, która też zwiększa wysokość o dodatkowe kilkadziesiąt centymetrów. Rozwiązaniem wszelkich problemów jest (po pierwsze) baczna obserwacja drogi i znaków a (po drugie) wyposażenie się w specjalną nawigację, która umożliwia wprowadzenie rozmiarów naszego pojazdu. Tym samym trasa zostanie wyznaczona tak by choćby kłopotliwych wiaduktów uniknąć.Będzie pełnowymiarowa 7-metrowo jezdnia, z opaskami i barierami ochronnymi. Dodatkowo powstanie dwukierunkowa ścieżka pieszo-rowerowa. To będzie wyglądało podobnie, jak jest teraz na ulicy Prószkowskiej i Wojska Polskiego. Jezdnia będzie obniżona, będzie miała pełno wymiarową skrajnię pionową - 4,7 metra i obok tego wybudowana zostanie na podwyższeniu ścieżka.