ABC CARAVANINGU
Temat obrósł w mity i plotki. Regularnie powraca w mediach społecznościowych, a czasami dyskusje rozgrzewają się do czerwoności. Wakacje za pasem, zatem zmierzymy się z tym wyzwaniem. Biwak w lesie to urocza sprawa, ale jak wygląda z perspektywy prawnej? Czy można spać w lesie? I jak to zrobić legalnie? Poznajcie program: „Zanocuj w lesie”.
Od listopada 2019 roku do stycznia 2021 roku Lasy Państwowe prowadziły pilotaż programu „Zanocuj w lesie”. Do biwakowania wyznaczono wówczas 46 obszarów o łącznej powierzchni 65 000 ha. Od 1 maja 2021 roku program objął 425 obszarów, o łącznej powierzchni ponad 620 000 ha, w praktycznie wszystkich nadleśnictwach Lasów Państwowych, z wyjątkiem nadleśnictw: Białowieża, Browsk, Hajnówka, Drawsko.
W wyznaczonych terenach może biwakować każdy turysta. Nie ma obowiązku zgłaszania pobytu małych grup lub samodzielnych noclegów. Nadleśnictwo należy poprosić o zgodę tylko wówczas, gdy grupa turystyczna liczy 9 osób lub więcej, zaś pobyt planowany jest na czas dłuższy niż dwie noce.
Gdzie dokładnie można zanocować?
Tereny objęte programem najłatwiej sprawdzić na mapie Banku Danych o Lasach:
Pamiętaj, że w szczególnych okolicznościach (np. z uwagi na zagrożenie pożarowe) wprowadzane są okresowe zakazy wstępu do lasów. Objęte nim nadleśnictwa informują o powyższym fakcie w swoich serwisach lub mediach społecznościowych. Przy wjeździe do lasu znajdziesz stosowne znaki. Aktualizowana mapa terenów objętych okresowym zakazem wstępu znajduje się tutaj. Należy się z nią uważnie zapoznać przed planowaną wycieczką.
W razie jakichkolwiek wątpliwości warto skontaktować się z nadleśnictwem. Niektóre szlaki mogą być czasowo zamknięte lub zmienione, np. z powodu prac prowadzonych przez leśników. Dopytaj również o uprawy leśne i ostoje zwierząt, na których teren nie wolno wchodzić. Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych zawsze prosi turystów o sprawdzenie prognozy pogody i zaleca zrezygnowanie z noclegu w lesie, jeśli zapowiadane są bardzo silne wiatry lub burze.
Co oczywiste: w lesie nie wolno śmiecić i hałasować. Wszystkie odpadki zabierz ze sobą, również spożywcze. Mogą zaszkodzić zwierzętom. Namiot w lesie rozbija się wyłącznie na twardym podłożu i w taki sposób, aby nie uszkodzić ściółki. Lasy Państwowe polecają nocowanie w hamakach, które na pewno będzie bezpieczniejsze dla leśnego runa.
W niektórych nadleśnictwach można używać kuchenki gazowej, ale tylko wówczas, gdy na danym terenie nie obowiązuje trzeci (tak zwany czerwony) stopień zagrożenia pożarowego. Pamiętaj, że stopnie są aktualizowane dwa razy dziennie o godzinach: 10:00 i 14:00. Kuchenki należy pilnować, nie używać jej na powierzchniach porośniętych wysoką trawą. W miejscach wyznaczonych przez nadleśnictwo można palić ognisko, ale drewno należy przynieść ze sobą. Nie wolno pozyskiwać z lasu drwa do budowy obozu lub rozpalenia ognia. Turyści mogą na własny użytek zbierać jadalne grzyby, jagody lub inne leśne owoce, o ile jest to dozwolone w danym terenie.
Kluczowy dla caravaningowców fragment regulaminu programu „Zanocuj w lesie” brzmi:Nie wjeżdżaj do lasu pojazdem silnikowym, zaprzęgowym ani motorowerem. Jeśli przyjechałeś samochodem, zostaw go na pobliskim parkingu leśnym lub innym miejscu do tego wyznaczonym.
Podstawowe zasady leśnego savoir-vivre:
Bezpieczeństwo Nie należy biwakować przy bardzo wąskich, nietypowych ścieżkach. To trasy przemieszczania się dzikich zwierząt.
Jeśli w lesie złapie cię burza:
Niektórzy obawiają się zgubienia w lesie. Przed wycieczką warto pobrać aplikację mBDL z mapą, która działa również offline. Jeśli zupełnie stracisz orientację, nie masz zasięgu i nie wiesz, gdzie jesteś, najlepiej iść przed siebie, konsekwentnie w jednym kierunku. W ten sposób dotrzesz do linii oddziałowej i znajdziesz słupek, który pomoże ustalić lokalizację.
Ktoś mógłby pomyśleć, że powyższy program nie jest dla caravaningowców. Wszak nie po to człowiek jedzie na wycieczkę kamperem lub przyczepą, żeby spać na hamaku rozwieszonym pomiędzy drzewami. Nic bardziej mylnego! Brać caravaningowa lubi przyrodę i eksperymenty, a sami przyznacie, że nocleg w lesie to przygoda i frajda, nie tylko dla dzieci.
Coraz częściej caravaningowcy decydują się spędzić tak choćby jedną noc podczas swojego wyjazdu i bardzo sobie chwalą powyższe rozwiązanie. Po pierwsze: jest to ciekawe urozmaicenie, a po drugie: naprawdę trudniej być bliżej natury, niż podczas noclegu w głuszy, w otoczeniu dźwięków lasu i gwiazdami nad głową. W odróżnieniu od pieszych turystów jesteśmy mobilni, dojazd do leśnego parkingu nie przysparza nam problemów, podobnie jak skorelowanie miejscówek i kempingów z terenami objętymi programem „Zanocuj w lesie”. Spacer do miejsca noclegu to dodatkowa atrakcja, a rzecz została już przetestowana i działa. Skusicie się?
Specjalnie dla „Polskiego Caravaningu” dodatkowe wyjaśnienia złożył Pan Michał Gzowski, rzecznik prasowy Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych.
Polski Caravaning: Na tereny leśne nie wolno wjeżdżać pojazdami silnikowymi, co oczywiście nie wyklucza kierowców ani caravaningowców z programu "Zanocuj w lesie".
Michał Gzowski: Tak. Z programu „Zanocuj w lesie" może skorzystać każdy, niezależnie, jakim środkiem lokomocji dotrze w rejon, gdzie nadleśnictwo wyznaczyło obszar do nocowania. Czy będzie to rowerzysta, piechur czy osoba zmotoryzowana. To, jakiego rodzaju samochodem będzie się poruszał, nie ma w tym kontekście znaczenia. Polskie przepisy nie dozwalają – z małymi wyjątkami – wjazdu na tereny leśne pojazdami silnikowymi. Wyjątki to służby i osoby wykonujące działalność gospodarczą w obszarze leśnictwa. Podróżujący kamperami lub z przyczepami kampingowymi powinni się do nich stosować. Przed wyruszeniem do lasu pojazd należy zaparkować w przeznaczonym do tego miejscu.
PC: Tu pojawia się pytanie: gdzie?
Michał Gzowski: Lasy Państwowe przygotowały ok. 4,5 tys. parkingów i miejsc postoju pojazdów. Takie miejsca nie są monitorowane i od właścicieli pojazdu zależy, czy zdecydują się tu pozostawić auto na dłuższy postój. Lokalizacje miejsc postoju, naszych pól biwakowych i miejsc, gdzie można biwakować znajdują się na portalu czaswlas.pl. Dzięki temu można dobrze zaplanować pobyt. Wszystkich kierowców zachęcam, by auto zaparkować w bezpiecznym miejscu i na czas wycieczki do lasu cztery koła zamienić na dwa koła roweru. Przypomnę, że każda droga leśna na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe to ścieżka rowerowa. Nie ma ograniczeń w poruszaniu się rowerem po lesie. A jadąc rowerem, możemy chłonąć las wszystkimi jego zmysłami.
PC: O czym jeszcze trzeba pamiętać?
Michał Gzowski: Zakładam, że podróżujący kamperami i z przyczepami kampingowymi to doświadczeni kierowcy. Znają możliwości i ograniczenia trakcyjne swoich aut, znają przepisy ruchu drogowego. Przypomnę na wszelki wypadek, że duże, ciężkie pojazdy to trudniejsze manewrowanie i większe ryzyko utknięcia na drogach gruntowych. Zwracam też uwagę na absolutnie niedopuszczalne parkowanie na wylotach dróg leśnych. Drogi te mogą stanowić dojazd dla służb ratunkowych: straży pożarnej, która prowadzi akcję gaśniczą (szczególnie w okresie letnich suszy), straży leśnej czy policji, które interweniują z pomocą zaginionym i poszkodowanym.
Szukasz kempingu? Zajrzyj do naszej bazy.
Największa baza miejscówek za FREE.
W artykule wykorzystano materiały graficzne udostępnione redakcji przez Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych.
