Wycieczka do Czeczenii spodoba się wszystkim miłośników podróży w nietypowe miesca.
Aby być wiernym swoim zasadom, czyli najpierw zobaczyć, potem poznać, by w końcu zrozumieć odwiedzany kawałek świata – zaplanowaliśmy wędrówkę kamperem po rosyjskich republikach północnego Kaukazu. Na naszej trasie musiała znaleźć się Czeczenia. Dojechaliśmy tam na początku sierpnia 2019 roku, gdy wracaliśmy z Dagestanu na zachód.
To tu po raz pierwszy na terenie Federacji Rosyjskiej spotkaliśmy się z prawdziwą kontrolą graniczną. Najpierw odprawili nas Dagestańczycy. Zapewne odnotowali, że cali i zdrowi opuściliśmy ich republikę, więc jakby coś nam się stało, to nie będzie na nich. Przejeżdżamy kilkaset metrów do przejścia na granicy czeczeńskiej, a tam... sami mundurowi.
Czeczenia to rosyjska republika autonomiczna. Taka minirepublika, wielkości naszego województwa podkarpackiego. Na tej małej Czeczenii prawie wszyscy w Europie się znają, wielu również o niej mówi lub pisze. Nie mamy tu na myśli podróżników, ale polityków, dziennikarzy i innych celebrytów, którzy nie przekroczyli granicy na Bugu, a już na pewno nie wiedzą, co dzieje się za Dnieprem, bo nigdy tam nie byli.
W Czeczenii infrastruktura caravaningowa praktycznie nie istnieje. Wszystkie noclegi odbywają się na dziko. Jeśli zdecydujesz się zaparkować w wiosce, na pewno ktoś zaprosi ciebie do domu.
Na przejazd terenami przygranicznymi potrzebne są przepustki wydane przez FSB. Czas oczekiwania – ok. 3 miesiące.
W większych miastach bez problemu zapłacisz kartą. Pieniądze można wybierać z bankomatów. W mniejszych miejscowościach lepiej mieć gotówkę.Karty telefoniczne najlepiej kupić na bazarze. Zakup w autoryzowanych punktach operatorów telefonii komórkowej graniczy z cudem, należy bowiem przedstawić meldunek i dokumenty, których turysta nie posiada. Praktycznie wszędzie jest zasięg sieci komórkowych.
Wjazd: Wymagana jest wiza Federacji Rosyjskiej.
Warto zobaczyć:
Teresa i Andrzej Walczakowie
Artykuł pochodzi z numeru 2 (93) 2020 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.