Zasmuciła nas ostatnio wiadomość o skradzionej w Mostach przyczepie kempingowej. Właściciele wystosowali szybko odpowiedni komunikat z prośbą o pomoc w odnalezieniu pojazdu, czego nie musieliby robić, gdyby umieścili w przyczepie lokalizator GPS – taki jak opisywany GPS GL 200 Server.
Lokalizatory GPS cieszą się coraz większą popularnością pośród właścicieli samochodów, co ma związek m.in. z tym, że nie wymagają od użytkownika auta „odbezpieczenia” pojazdu przed podróżą i pozwalają na monitoring lokalizacji pojazdu z każdego miejsca. Urządzenie wielkości paczki papierosów można umieścić w dowolnym miejscu pojazdu – czy to w kabinie samochodu, czy w przyczepie, a nawet poza pojazdem.
Model GPS GL 200 Server wyposażony został w moduł pozwalający na namierzenie pojazdu. U-blox GPS lokalizuje obiekt z dokładnością do 5 metrów, a wspomagany przez system SBAS (Satellite-Based Augmentation System) – nawet do 2 metrów. Dodatkową zaletą jest też krótki czas ustalania pozycji.
Istotną cechą tego lokalizatora jest jego nieograniczony zasięg oraz dostęp on-line do danych z każdego miejsca. Wystarczy posiadać ze sobą urządzenie z dostępem do internetu (komputer, tablet, smartfon) lub wykorzystać zwykły telefon komórkowy, na który będą przychodzić wiadomości SMS z linkiem do mapy z naniesioną aktualną pozycją lokalizatora. Ciekawą funkcją jest geofencing, czyli możliwość określenia obszaru, po którym może poruszać się pojazd. W przypadku przekroczenia zdefiniowanej strefy, właściciel pojazdu otrzymuje alarmowy komunikat z dokładnie określonym czasem i miejscem zdarzenia.