Na początku grudnia pisaliśmy o produkcie „JP Heater”, który można zakupić na portalu AliExpress za około 1600 dolarów (5933 zł). To nic innego jak chińska kopia znanego wśród caravaningowców systemu ogrzewania wnętrza i podgrzewania wody w pojazdach turystycznych. Do tematu powracamy - niemiecki producent przesłał swoje stanowisko w tej sprawie.
O sprawie pisaliśmy tutaj https://polskicaravaning.pl/artykuly/chinska-kopia-systemu-truma-combi,54822 Podróbka nie tylko wyglądem przypomina oryginał. Identyczne są również dane techniczne dotyczące wydajności czy mocy. Przede wszystkim jednak jest o wiele, wiele tańsza. W kieszeni końcowego użytkownika zostaje około 8.000 zł. Ale co z jakością w myśl hasła starej reklamy „jeżeli nie widać różnicy to po co przepłacać”?
Skontaktowaliśmy się z firmą LOYCON systems, która jest oficjalnym (i jedynym) przedstawicielem marki TRUMA w Polsce. Poinformowano nas, że producent chce ustosunkować się do artykułu, pytano nas o termin publikacji materiałów. Odpowiedź dostaliśmy wczoraj, 4 stycznia.
„Nie składamy żadnych oświadczeń na temat produktów konkurencji” - czytamy w pierwszym zdaniu przesłanego oświadczenia.
„Truma ma ponad 70-letnie doświadczenie w zakresie badań i rozwoju oraz produkcji instalacji LPG dla branży pojazdów rekreacyjnych - takich jak nasze grzejniki, które spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa i jakości.”
W dalszej części Truma informuje, że piec „Combi” produkowany jest w Niemczech z użyciem najnowocześniejszego sprzętu i doskonale wyszkolonych, wykwalifikowanych pracowników. Swoją narrację kieruje w stronę bezpieczeństwa. Producent informuje, że każdy piec jest sprawdzany przez specjalny komputer.
„Nasz produkt spełnia, a nawet przekracza wszystkie normy bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Ponieważ zadowolenie klienta jest naszym najwyższym priorytetem, zapewniamy naszym klientom końcowym profesjonalną obsługę poprzez światową sieć ponad 2000 partnerów.”
Przesłaliśmy również do rodzimych firm-serwisów zapytania na temat „chińskiej Trumy”. Nie otrzymaliśmy ani jednej odpowiedzi, nikt nie odniósł się do wątpliwych kwestii. Na naszą prośbę odpowiedział jedynie Dariusz Łuczak z podpoznańskiej firmy AL-PO.
Nigdy nie miałem styczności z tym produktem. Wielokrotnie spotkałem się jednak z chińskimi odpowiednikami systemów Webasto. Były dość kiepskie. Dla przykładu: nigdy nie można było na nich ustawić odpowiedniej temperatury - albo minimalna albo maksymalna. Jak to wpływa na komfort użytkowania, nie muszę tłumaczyć.