Kampervan Bravia Mobil niejedno ma imię. A już na pewno – niejeden układ, nawet jeśli piszemy tylko o grupie pojazdów przeznaczonych dla 4 osób. Główna sypialnia to zawsze dolne łóżko poprzeczne w tylnej części. Dwa kolejne miejsca do spania możemy dostać także z tyłu, na łóżku górnym, lub – w jak w prezentowanych niedawno po raz pierwszy w Polsce modelach – w namiocie w podnoszonym dachu.
Firma Kampery Suwałowski, która jest oficjalnym dealerem marki Bravia w Polsce, zaprezentowała podczas niedawnych targów modele tego producenta zabudowane na Peugeocie Boxerze. Obie prezentowane wersje, długości 599 lub 636 cm, spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem. Tym, co w kampervanach Bravia Mobil przykuwa uwagę, jest z pewnością estetyka wykończenia wnętrz. Oryginalna kolorystyka mebli czy tapicerki oraz ozdobne detale raczej nie dziwią, jeśli weźmiemy pod uwagę, że firma wywodzi się z branży meblarskiej. Polski dealer podkreśla też wysoką jakość samej zabudowy, objawiającą się m.in. bardzo dobrym wyciszeniem pojazdu. – Poznaliśmy tę markę na targach w Düsseldorfie, gdzie rzeczywiście ta jakość wykonania przykuła naszą uwagę – opowiada Piotr Suwałowski, właściciel firmy Kampery Suwałowski.
Poza peugeotami, kampervany Bravia Mobil dostępne są też na podwoziach mana i mercedesa. Wkrótce pierwsza Bravia na manie trafi do Polski. Będzie można ją zobaczyć w siedziby firmy w Mościskach pod Warszawą.
W tym samym miejscu, poza sprzedażą nowych kamperów, firma prowadzi serwis oferujący m.in. sprzedaż i usługę montażu hydraulicznych podnośników podporowych. – Zauważamy, że ostatnio świadomość wszelkich korzyści wynikających z montażu takich podpór zdecydowanie wzrosła – zaznacza Piotr Suwałowski. Wśród tych korzyści wymienia szybkie i wygodne poziomowanie kampera podczas postoju, ale oczywiście trzeba też pamiętać o możliwości odciążenia zawieszenia i opon pojazdu w trakcie wielomiesięcznego postoju (np. zimą). Jeśli natomiast decydujemy się na korzystanie z kampera przez cały rok, zimą podpory przydadzą się chociażby do montażu łańcuchów na kołach. Jeśli wiosną lub jesienią zakopiemy się w błocie, dzięki podporom można szybko podnieść samochód i podłożyć pod koła np. deski lub żwir, które pozwolą wyjechać z trudnego terenu. Pomogą też w szybkiej wymianie koła po złapaniu kapcia lub przy sezonowej wymianie kompletu kół.
– Zestaw składa się z pompy oraz podpór i mocowań. Pompę montujemy w luku bagażowym, schowku lub w podwójnej podłodze, jeśli takowa jest. Istnieje też możliwość zamontowania jej pod kamperem, ale wówczas wymaga to dodatkowej obudowy. Przed każdym montażem ważne jest, by dobrze poznać potrzeby i plany właściciela kampera. Naszą rolą jest uświadomienie, że np. posiadanie lub nawet planowanie założenia haka znacząco wpływa na miejsce montażu mocowań podpór. Jeśli kamper jest wyposażony w zawieszenie hydrauliczno-pneumatyczne, wówczas musimy zastosować zestaw firmy E&P, która jako jedyna daje taką możliwość. Tak się składa, że jesteśmy oficjalnym dealerem zestawów E&P oraz HPC, a więc dwóch wiodących producentów w tej branży – dodaje Suwałowski.
Cały zestaw waży ok. 55 kg. Jego cena to 25 tys. brutto, choć oczywiście kwota ostateczna będzie uzależniona od kilku czynników, jak wybrane miejsce montażu pompy czy zawieszenie kampera. Sam montaż, w firmie Kampery Suwałowski trwający 2-3 dni w zależności od skomplikowania montażu i konieczności przeróbek, to koszt ok. 4 tys. zł.
Artykuł pochodzi z numeru 6 (114) 2023 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.