artykuły

oblicza-caravaninguOBLICZA CARAVANINGU
ReklamaBilbord - bookingcamper zacznij zarabiac

Rozkładany „Skamper” z USA

Czas czytania 5 minut
Rozkładany „Skamper” z USA

Jako zapaleniec aktywnego wypoczynku pragnę opowiedzieć o pewnej ciekawej przyczepie, która trafiła w moje ręce zza oceanu. Ta przyczepa to model „Skamper 190C” z 1988 roku.

Przyczepa, mimo swojego wieku, nadal wzbudza zainteresowanie wśród innych wczasowiczów. Dla laika wygląda niczym wielka, zabudowana przyczepa towarowa, lecz już po 20 min staje się ogromnym domkiem na kołach, który ma większość wygód, na jakie może liczyć prawdziwy obozowicz. Przyczepa jest zarejestrowana jako lekka, a jej szerokie koła o dziwnym wymiarze 20,5 x 10 x 8 pozwalają na szybką jazdę oraz niesamowicie dobre trzymanie w zakrętach – wyłapując i niwelując nierówności polskich dróg. Przyczepę już od ponad ośmiu lat ciągamy po Polsce Citroenem BX, a jej niewielkie gabaryty po złożeniu dają ogromny komfort jazdy w porównaniu do standardowych przyczep oraz pozwalają na zaoszczędzenie przysłowiowego „grosza” przy tankowaniu paliwa. Wymiary przyczepy przed rozłożeniem: 300/205/125 dł./szer./wys. (cm), natomiast po rozłożeniu: 560/205/190 cm dł./szer./wys.

Rozkładany „Skamper” z USA 1




Ustawienie dachu
Przyczepka jest bardzo stabilna po rozłożeniu, dlatego że posiada cztery niezależne stopki. Gdy wybraliśmy już odpowiednie miejsce na łonie natury, a stopki już mamy ustawione jako podpory, zabieramy się do kręcenia – czyli do rozłożenia przyczepki, by z maleństwa powstała nasza baza na kolejne dni. Zaczynamy kręcić korbką, którą wkładamy w mechanizm odpowiedzialny za podnoszenie dachu. Układ ten znajduje się na dyszlu i składa się z koła zębatego oraz mechanizmu zapadkowego, który nie pozwala na bezwładne cofanie się korby. Warto tu przypomnieć o konserwacji tego mechanizmu, gdyż jest on podatny na czynniki atmosferyczne. Utrzymanie go w należytym stanie nie wymaga dużego wysiłku, gdyż tak naprawdę wystarczy go tylko zabezpieczyć.

ReklamaRozkładany „Skamper” z USA 2
Rozkładany „Skamper” z USA 3




Łóżka
Gdy dach już stoi, bierzemy się za wyciągnięcie łóżek, które znajdują się po obu stronach przyczepy: zarówno z przodu, jak i z tyłu. Różnią się od siebie wymiarami, gdyż jedno ma ok. 135 cm szerokości, a drugie 120 cm. Oprócz tego, w przyczepie jest możliwość zrobienia 3 łoża do spania o szerokości ok. 120 cm. Po prostu opuszczamy stolik na niższy poziom, tak by się zrównał z siedzeniami przyczepy i nakrywamy go materacami z oparć. W ten oto prosty sposób w przyczepie może się wyspać 6 osób. Łóżka wysuwają się na zewnątrz, przez co przestrzeń użytkowa w przyczepie nie ulega zmniejszeniu.

Rozkładany „Skamper” z USA 4




Ściany
Ściany przyczepy są wykonane z wodoszczelnego materiału i połączone na rzepy. Łóżka wysuwają się po aluminiowych profilach, a dodatkowo są podpierane dwiema rurkami. Z tyłu, rurki podporowe zaczepia się o zderzak, natomiast z przodu o dyszel. Dodatkowo na dyszlu jest miejsce na butlę gazową, dzięki której w przyczepie możemy gotować pyszne obiady. Oprócz tego, na wyposażeniu przyczepki jest dodatkowo lodówka oraz zlew, ogrzewanie gazowe z nawiewem i regulatorem temperatury, podłączenie wody - odprowadzenia wody zużytej, zbiornik na czystą wodę, termometr i mnóstwo pomysłowych schowków. Przyczepa posiada instalację elektryczną, która musiała zostać przerobiona na 220 V, gdyż oryginalnie miała 110 V. Podobnie było ze światłami, ponieważ w USA kierunkowskazy są koloru czerwonego, a polskie prawo dopuszcza do ruchu jedynie pomarańczowe.

ReklamaRozkładany „Skamper” z USA 5
Rozkładany „Skamper” z USA 6




Namiot-przedsionek
Oprócz zasilania sieciowego, dodatkowo przyczepa może mieć zasilanie akumulatorowe. Przyczepa ma światło wewnętrzne oraz dodatkowe oświetlenie zewnętrzne, które pozwala na trafienie do niej po zmroku oraz rozświetla ciemności przy wieczornych biesiadach, które zazwyczaj odbywają się w zewnętrznym namiocie. Namiot może być rozłożony na 2 sposoby: jako markiza lub jako namiot z siatką, osłaniający przed słońcem oraz deszczem.

Rozkładany „Skamper” z USA 7




Zalety
Przyczepa dobrze się sprawuje, a i z zabezpieczeniem jej na zimę też nie ma problemów, gdyż po złożeniu spokojnie mieści się do każdego garażu lub pod plandekę. Z sezonu na sezon jest udoskonalana. Przybył jej m.in. tylny bagażnik na rowery, radio i TV. W przyszłości rozważamy montaż prysznica, jak to ma miejsce w droższych modelach przyczep. Przyczepka nie psuje się, a wszystkie ewentualne naprawy można przeprowadzić we własnym zakresie. Dużym plusem jest jej wielkość – zajmuje mało miejsca, przez co manewry z nią są łatwiejsze, a jeśli chodzi o przestrzeń użytkową, to ulega ona zwiększeniu po jej rozłożeniu, a nie – jak to mam miejsce w standardowej przyczepie – pomniejszeniu np. przez rozłożenie łóżek.

Rozkładany „Skamper” z USA 8




Krzysztof Augustyniak



Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News