W poprzednim numerze zaprezentowaliśmy luksusowe kampery terenowe jednej z niemieckich firm. Artykuł, co nieco nas zaskoczyło, spotkał się z szerokim odźwiękiem ze strony Czytelników, którzy wyrażali nadzieję, że na tym nie poprzestaniemy. Kontynuujemy więc naszą przygodę z kamperami, których próżno szukać na naszych drogach, jednak… w marzeniach przecież ograniczeń nie ma.
Offroad homes jest także niemiecką firmą , mieszczącą się w Versmond, której nazwa oznacza mniej więcej ,,przydrożne domy”. W istocie, są to ,,domy” na kołach, w których można przemieszczać się i mieszkać przy niemal każdej drodze. Także tej zagubionej w dzikich przestrzeniach, pustynnej (którą trudno odnaleźć…), czy takiej, która drogą jest tylko z nazwy. W kamperach tego typu liczy się przede wszystkim niezawodność, wytrzymałość i pewne poczucie wygody, niezbędne przy dalekich i długich podróżach. Poczucie wygody jest także czymś, do czego przywykli mieszkańcy Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych, dla których hasło ,,komfort w standardzie” nie jest pustym zdaniem uknutym przez speców od marketingu.
Offroad homes Gmbh oferuje możliwość dostosowania się do indywidualnych potrzeb i życzeń zamawiającego pojazd, które zostaną spełnione. Firma proponuje cztery podstawowe modele, będące bazą dla naszej fantazji i możliwości – także finansowych:
Offroad home luxury 4x4
Ten model (Volvo FM 12) łączy komfort z poczuciem bycia przygotowanym na każdą sytuację. Wyposażenie techniczne gwarantuje wysoki stopień niezawodności i mieszkanie w warunkach pięciogwiazdkowego apartamentu.
Offroad extreme 4x4
Ten „ekstremalny” model (Volvo FM) oferuje ogromną zwinność i sprawność w poruszaniu się po trudnym terenie. Osiągnięto to dzięki skróceniu odległości między osiami i zoptymalizowaniu wagi pojazdu.
Tak więc: nic, tylko wybierać! Jednak przy takiej ofercie trudno jest się zdecydować, a gdy jeszcze mielibyśmy wybrać dodatkowe wyposażenie, kolor mebli, materiały wykończeniowe, ustawienie sprzętów, rodzaj oświetlenia, rozmieszczenie drobiazgów, kolor kampera… Może dobrze, że nie mamy takich kłopotów?
Dariusz Wołodźko
więcej na: www.offroad-homes.de