Marka Volkswagen Samochody Osobowe stopniowo zawiesza produkcję w swoich europejskich fabrykach. Dotyczy to również zakładów Volkswagena wytwarzających komponenty. W ten sposób marka reaguje na spadek popytu na rynkach samochodowych. Pojawiają się również zagrożenia dostaw z firm wytwarzających podzespoły do produkcji. Przyczyną tych zjawisk jest znacznie szybsze rozprzestrzenianie się infekcji spowodowanej koronawirusem i wynikające z tego zarządzenia władz. Właśnie dlatego, a także wdrażając zalecenia dotyczące ochrony zdrowia, zgodnie z aktualnymi założeniami na prawdopodobnie dwa tygodnie zostaną zamknięte fabryki. Zakłady zlokalizowane w Niemczech przerwą produkcję w czwartek po zakończeniu drugiej zmiany.
Ralf Brandstätter, Dyrektor Operacyjny Marki Volkswagen Samochody Osobowe, oświadczył:
„Rozprzestrzenianie się koronawirusa w Europie coraz bardziej wpływa na rynek motoryzacyjny. Coraz bardziej skomplikowane staje się też zaopatrzenie naszych fabryk w części. Dlatego postanowiliśmy w sposób skoordynowany zawiesić produkcję – od czwartku, po zakończeniu drugiej zmiany. Jesteśmy przekonani, że to decyzja również w interesie pracowników, którzy są coraz bardziej zatroskani rozwojem epidemii”.
Gunnar Kilian, Członek Zarządu Koncernu Volkswagen ds. Personalnych, podkreślił:
Aby chronić załogę, Volkswagen wdroży kolejne środki przeciwdziałające rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Od wtorku 17 marca zamknięte zostały zakładowe stołówki, sklepy samoobsługowe, kafeterie, bistra, a konferencje będą się odbywały poprzez Skype’a lub połączeń wideo, odwołane zostają wszelkie duże eventy.„Jeszcze bardziej zaostrzyliśmy też stosowane przez nas środki służące ochronie zdrowia pracowników, wprowadzając w tym zakresie liczne dodatkowe działania. Rozumiemy obawy naszych pracowników. Dlatego od chwili wybuchu epidemii w Chinach konsekwentnie kierujemy się zasadą: zdrowie ma pierwszeństwo. Tego nasza załoga może być pewna”.
Specjalnej ochronie podlegają osoby szczególnie narażone ze względu na stan zdrowia, np. z powodu chorób serca, płuc czy z osłabionym systemem odpornościowym.
Pracownikom, którzy po 14 marca wrócili z zagranicy zabrania się na czas inkubacji wirusa, czyli na 14 dni, wstępu na teren zakładu i innych obiektów Volkswagen AG.
Żeby maksymalnie ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, poleca się znaczne ograniczenie wszelkich kontaktów. Osoby na stanowiskach kierowniczych oraz pozostali członkowie załogi powinni korzystać z możliwości pracy w domu. Taka praca jest możliwa w cyklu pięciu dni w tygodniu.
Wśród podejmowanych środków jest też generalny zakaz wyjazdów służbowych – obowiązuje on we wszystkich zakładach i dotyczy również wyjazdów zagranicznych. Zabronione są też podróże między poszczególnymi zakładami. Loty wewnętrzne pomiędzy fabrykami koncernu już zostały zawieszone.
PS. Informacja z godziny 11:36:
Volkswagen Samochody Dostawcze reaguje na pandemię wywołaną koronawirusem i wstrzymuje produkcję samochodów. Regulacje w tym zakresie wejdą w życie od czwartku (19 marca 2020 r.) i będą obowiązywać wstępnie przez dwa tygodnie. Decyzja dotyczy fabryk w Hanowerze (T6.1, Amarok i eCrafter), Poznaniu i Swarzędzu ( Caddy i T6.1) oraz we Wrześni (Crafter). Powodem wstrzymania produkcji jest ochrona zdrowia wszystkich zatrudnionych osób, niepewna sytuacja na rynkach zbytu lekkich samochodów dostawczych oraz niestabilna sytuacja w obrębie łańcuchów dostaw u poddostawców.
Thomas Sedran, Prezes Zarządu marki Volkswagen Samochody Dostawcze:
„Pandemia wywołana koronawirusem wpływa w sposób oczywisty na całą naszą działalność: na łańcuchy dostaw, naszą produkcję, na sprzedaż, na naszych partnerów dystrybucyjnych i serwisowych. W związku z tym po ścisłych uzgodnieniach dokonanych z naszymi radami zakładowymi i w gronie spółek koncernu, Volkswagen Samochody Dostawcze postanowił wstrzymać produkcję we wszystkich trzech ośrodkach produkcyjnych. To jedyna właściwa decyzja, aby również naszych pracowników nie narażać na zbędne zagrożenie ich zdrowia.“