Wielu przedsiębiorców chce zacząć budować kampervany, ale nie każdemu ta sztuka się udaje. Przy tak skomplikowanych projektach muszą pojawić się: doświadczenie, odpowiedni ludzie i umiejętności, a w dzisiejszych czasach również dostęp do części i podwozi. Sprintcar to firma założona w 1999 r. specjalizująca się w produkcji autobusów i mikrobusów. Gdy przyszła pandemia, płynnie zmieniła swój profil działalności, skupiając się na kamperach. Co z tego wyszło?
Firma zlokalizowana jest w miejscowości Orle położonej zaledwie około 30 km od centrum Gdyni. Do tej pory produkowała głównie mikrobusy i autobusy, a kampervany tylko uzupełniały ofertę i były produkowane w mniejszości. Przez ten czas przedstawiciele Sprintcar zdążyli zapoznać się z ofertą obić tapicerskich, foteli, stolików, oświetlenia – wszystko to było montowane w tego typu pojazdach. W ofercie pojawiły się również busy w wersji VIP przygotowane dla najbardziej wymagających klientów.
Wszystko było okej do momentu, kiedy to na rynkach na całym świecie nie pojawiła się pandemia. Od tego momentu sytuacja zmieniła się na tyle, że teraz właśnie kampervany stanowią trzon produkcji, a minibusy i autobusy uzupełniają sporą ofertę firmy. Dziś to prężnie działające przedsiębiorstwo, które nie boi się wykonywać zabudów na większości „dostawczaków”. Mowa tu zarówno o Mercedesie Sprinterze, jak i Volkswagenie Crafterze czy „trojaczkach”, czyli m.in. Fiacie Ducato. W ofercie znajdziemy również mniejsze pojazdy, bazujące chociażby na volkswagenach z serii T. Co ważne, duża część z nich jest wyposażona w seryjny napęd 4x4 – jak mówi sam właściciel, potencjalni kupujący bardzo często pytają o takie rozwiązanie.
Artykuł pochodzi z numeru 5 (102) 2021 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.