Obrotowa przyczepa Romotow kradnie serce każdemu, kto obejrzał filmy producenta. Niektórzy porównują ją do statku kosmicznego, inni do pendrive’a lub scyzoryka. Jeszcze inni sądzą, że to zwykły żart, a projekt został wygenerowany przez AI. W internecie można znaleźć zapytania: „czy Romotow jest prawdziwy?”. Tak! Jest prawdziwy i w tym artykule opowiemy o nim szczegółowo.
Prototyp, wobec którego nikt nie przechodził obojętnie, wyglądał następująco:
Przyczepa Romotow się rusza. Wyjątkowy projekt pozwala powiększyć wnętrze o ponad 70%, kiedy przyczepa jest rozłożona, gdyż zadaszony taras tworzy dodatkową przestrzeń. Na czas holowania można ją złożyć. Obrót następuje za pomocą przycisku.
Pierwsze modele komputerowe przyczepy powstały w 2012 roku. Prototyp zaprezentowano światu w 2018 roku. Był zachwycający, ale wzbudzał wiele pytań. Niektórzy sądzili, że nigdy nie trafi do produkcji.
Wbrew sceptykom, przyczepę zaczęto produkować. Wszyscy zastanawiali się, jak będzie wyglądać i działać. Szczegóły opisaliśmy w tym artykule.
W 2023 roku Romotow T8 znalazł się na liście 200 najlepszych wynalazków roku, sporządzonej przez magazyn „Time”.
Innowacyjna przyczepa jest dziełem nowozelandzkiego zespołu inżynierów i architektów z firmy o nazwie W2 Architecture x Structural Engineering, która powstała w 2007 roku w Nowej Zelandii, a dokładniej w mieście Christchurch, na wschodnim wybrzeżu Wyspy Południowej. Zespół pracował nad nietypowymi rozwiązaniami dla ekskluzywnych nieruchomości. Za „ojców” Romotow uważani są Stuart Winterbourne i Matt Wilke. Nad swoim dziełem spędzili dekadę.
W2 Architecture x Structural Engineering opowiada o sobie:Jesteśmy zespołem projektantów architektonicznych i inżynierów konstrukcyjnych, ekspertów w projektowaniu budynków.
Przyczepa Romotow narodziła się z chęci połączenia luksusu, właściwego dla jachtów, z jazdą po lądzie. Została zainspirowana rozwiązaniami wykorzystywanymi w konstrukcjach statków.
Niestety, przyczepy Romotow nie są tanie. Cena zaczyna się od 275 tysięcy dolarów amerykańskich, co daje ponad 1 100 000 polskich zł. Trzeba pamiętać, że producent ma siedzibę w Nowej Zelandii. Podawane przez niego ceny nie obejmują podatku, kosztów transportu, cła i tym podobnych opłat.
Przyczepa Romotow jest dostępna w dwóch modelach: T8 i C8.
Oba modele są luksusowe, ale różnią się rozmiarem, wagą i funkcjonalnością. C8 jest lżejszy i tańszy, bardzo kompaktowy, z mniejszym systemem rotacyjnym.
T8 można potocznie nazwać „najbardziej luksusową wersją” luksusowej przyczepy. Klienci mogą wybierać spośród trzech opcji:
Do budowy kabiny wykorzystano technologię kompozytową, analogicznie jak w łodziach i jachtach. Kompozyty są lekkie, ale mocne, gwarantują szczelność połączeń.
W przyczepie Romotow wykorzystano lekkie włókno węglowe, co pozwoliło „odchudzić projekt”. Kabina jest spora, ale uwzględniając gabaryty – stosunkowo lekka.
Producenci zapewniają, że największą zaletą wykorzystanej technologii jest pełna wodoszczelność oraz odporność na rdzę i wszelkiego typu korozje. To udało się osiągnąć, dzięki zastosowaniu rozwiązań sprawdzonych na jachtach.
Budowa przyczepy:
Dlaczego obrotowe przyczepy Romotow nie wyrosną na polskich kempingach i drogach jak grzyby po deszczu? Z uwagi na cenę. Ten parametr wymieniany jest jako najczęstszy minus. Przyczepy kosztujące około 275 000 dolarów są skierowane do bardzo wąskiego grona klientów. Niestety, przeciętny miłośnik caravaningu nie może sobie pozwolić na taki wydatek. Nie bez znaczenia jest fakt, że producent ma siedzibę w Nowej Zelandii, a przyczepa charakter innowacyjne. Trzeba mieć to na względzie pod kątem przeglądów technicznych, ewentualnych napraw, części, gwarancji itp.
Romotow jest dość dużą przyczepą, a co za tym idzie potrzebuje miejsca. Sam manewr otwarcia wymaga przestrzeni. To produkt Premium i potrzebuje stosownej „oprawy”. Na wąskich, niewielkich parcelach, wydzielonych na małych kempingach i parkingach Romotow będzie po prostu niefunkcjonalny.
A zalety obrotowej przyczepy Romotow widać gołym okiem: jest piękna, futurystyczna, niezwykle oryginalna. Obrotowa kabina zapewnia dodatkową przestrzeń. Biwakowanie na tarasie Romotow z pewnością będzie niezwykłym doświadczeniem. Krótko mówiąc do plusów można zaliczyć: estetykę, futurystyczny design, przepiękne, panoramiczne okna oraz ekologiczne podejście producenta (panele słoneczne, zrównoważone korzystanie z energii).
Reportaż o przyczepie nowozelandzkiej telewizji:
Fot. Wszystkie zdjęcia użyte w artykule pochodzą z materiałów prasowych Romotow.