Początek wiosny to dla wielu okres zastanawiania się nad pojazdem turystycznym na zbliżający się sezon letni. Niektórzy wybierają duże jednostki, inni poszukują czegoś małego, czegoś, czym szybko będą mogli się przemieszczać i np. bezproblemowo wjeżdżać do miast. Jeżeli należycie do tej drugiej grupy to bez wątpienia propozycją wartą uwagi są zabudowy firmy BusKamper.pl. Mieliśmy okazję przetestować taki pojazd podczas dwutygodniowej „objazdówki” po chorwackich kempingach.
Mocnych zalet BusKampera jest conajmniej kilka. Przede wszystkim wymiary. Zabudowy wykonywane są na busach nowych i używanych takich jak Vivaro, Trafic czy Primastar. Każdym z nich zaparkujemy tak naprawdę wszędzie, wjedziemy w najciaśniejszą uliczkę dowolnego, europejskiego miasta. Jednocześnie z zewnątrz pojazd nie oznajmia wszystkim „hej, jestem kamperem a w środku moi właściciele trzymają cenne rzeczy” co ma niebagatelne znaczenie dla bezpieczeństwa podróżowania. Takim mini-kamperem przemieszczamy się również o wiele szybciej i… taniej. Zapotrzebowanie na paliwo jest tu kilka razy mniejsze niż w „zwykłym” kamperze.
No dobrze, ale skoro rozmiar pojazdu jest mniejszy to i wyposażenie jest uboższe? Nic z tych rzeczy. Do dyspozycji mamy duże, wygodne łóżka (i to nie tylko dla dwóch osób - wersje z podwyższanym dachem są w stanie zmieścić całą rodzinę), aneks kuchenny z kuchenką oraz zlewem i przeróżne szuflady i schowki. Na pokładzie są też zbiorniki na wodę czystą i szarą. Nie zabrakło szafy na ubrania oraz ogrzewania gazowego.
W tym miejscu warto się zatrzymać i opowiedzieć szerzej jak rozwiązano dystrybucję gazu w BusKamperze. Na pokładzie jest instalowany specjalny zbiornik oraz pozostała instalacja, która przez firmę była doprowadzana do perfekcji przez wiele lat. Tankowanie odbywa się za pomocą złączki zlokalizowanej pod zewnętrzną klapką po jednej ze stron auta. Co oczywiste, możemy to zrobić na dowolnej stacji paliw a dzięki temu, że zbiornik jest zaizolowany i schowany nie ma problemu z jego użytkowaniem w okresie zimowym. Świetny patent! Warto dodać, że po naszym teście i uwagach zainstalowano dodatkowy wskaźnik pokazujący ile gazu jeszcze nam pozostało w zbiorniku. Dziękujemy za uwzględnienie naszych uwag i wcielenie ich „w życie”.Na dachu pojazdu zainstalowano panel solarny. Generalnie, firma dąży do tego, by stworzyć pojazd maksymalnie samodzielny, który tylko raz na jakiś czas potrzebuje wjechać na kemping. I tak sztuka zdecydowanie się BusKamperowi udaje. Oświetlenie jest energooszczędne, podobnie jak ogrzewanie czy lodówka kompresorowa, więc pobór energii jest niewielki. Akumulator był praktycznie cały czas doładowany albo przez alternator pojazdu albo dzięki wspomnianemu panelowi. Bez problemu uruchomimy w BusKamperze takie sprzęty jak laptop czy aparat. Przetwornica dystrybuująca prąd o napięciu 230V działa znakomicie.
Na ubiegłorocznych targach w Nadarzynie BusKamper pokazał zmodyfikowany pojazd przystosowany dla Klienta, który często wyjeżdża na ryby do Norwegii. Bez problemu firma zainstalowała chociażby dodatkowe oświetlenie z przodu - zabudowy indywidualne jak najbardziej wchodzą tutaj w grę. Szczegóły można zobaczyć na poniższym materiale video.
No i na końcu - cena. Poszczególne wersje zabudów różnią się od siebie dodatkowym wyposażeniem. Podstawową wersję kupimy już za 23.000 zł. Najbogatsza, Adventure, to wydatek w okolicach 38.000 zł. Rachunek ekonomiczny jest więc tu bardzo prosty - BusKamper po prostu się opłaca zwłaszcza, że po sezonie letnim to auto może służyć jako holownik, mobilne biuro lub po prostu drugie auto w rodzinie, którym bez problemu odwieziemy dziecko do szkoły. Bo dlaczego nie?