artykuły

aktualnosciAKTUALNOŚCI
ReklamaBilbord - WCF 26.04-12.05 Sebastian

„Z Polakami to same problemy”

Czas czytania 1 minuta
„Z Polakami to same problemy”

"Weekendowi narciarze z Polski są zmorą dla czeskich ratowników górskich. Notorycznie odmawiają przyjęcia pomocy, ponieważ nie mają ważnego za granicą ubezpieczenia" – napisał czeski portal informacyjny lidovky.cz 

Polacy, którzy wybierają się poszusować w weekend na stokach za granicą, zazwyczaj nie dbają o dodatkowe ubezpieczenie.

W większości krajów europejskich, podstawowe polskie ubezpieczenie zdrowotne jest niewystarczające i swoim zasięgiem nie obejmuje kosztów akcji ratunkowej w górach, które są zresztą niemałe. W Czechach to wydatek około 750 zł. Rachunek może być dwa razy wyższy, gdy do wypadku dojdzie w odległości większej niż 3 km od stacji pogotowia górskiego.

Tymczasem polscy narciarze zakładają, iż nic im się nie stanie. Jak pisze lidovky.cz, w Czechach regularnie powtarza się sytuacja, kiedy mówiący po polsku narciarz, który uległ wypadkowi, rezygnuje z akcji ratunkowej i nie chce pomocy, ponieważ zostałby obciążony sporym rachunkiem. 

Problem rozwiązałyby ważne ubezpieczenia turystyczne. Niestety Polacy o tym zapominają i wolą ryzykować. A może chcą poczuć dodatkowy dreszczyk ekstremalnych emocji – uda się czy się nie uda?

www.tur-info.pl



24.02.2012
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News